Ogromny ból po wycięciu migdałów
napisał/a:
witaanka
2010-02-07 19:22
Witam,
Proszę o poradę w sprawie ogromnego bólu po wycięciu migadłów. Ale może zacznę od początku:
W poniedziałek stawiłam się w szpitalu (Poznań), zrobiłam wszystkie niezbędne badania i czekałam na zabieg.
Wtorek o godz. 9.00 poszłam na "pierwszy ogień". Miałam robiony zabieg w znieczuleniu miejscowym.
Sam zabieg do pestka, oczywiście pomijając ksztuszenie się krwią, ale da się przeżyć.
Najgorsze zaczyna się jak przestanie działać znieczulenie. Ale jest Ketonal i zastrzyki przeciwbólowe.
W czwartek wypisali mnie ze szpitala z receptą na Ketonal (o którą musiałam poprosić), bez żadnych zaleceń co jeść i jak się zachowywać.
Jednak Ketonal przestał spełniać swoje zadania już w piątek. Musiałam brać tabletki praktycznie co 4 godz. Nie pomagały kisielki i herbatki.
Dzisiaj jest niedziela, a ból jest gorszy niż w szpitalu. Czuję ogromny bół (nie wiem czy to efet rumianku, którym płukałam gardło, a który być może był za ciepły). Bolą mnie uszy.No i na domiar złego dostałam opryszczkę na ustach. Może ktoś poradzi co mam brać, co mam jeść żeby tak strasznie nie bolało. Nie mogę sobie poradzić z tym bólem.
Proszę o poradę w sprawie ogromnego bólu po wycięciu migadłów. Ale może zacznę od początku:
W poniedziałek stawiłam się w szpitalu (Poznań), zrobiłam wszystkie niezbędne badania i czekałam na zabieg.
Wtorek o godz. 9.00 poszłam na "pierwszy ogień". Miałam robiony zabieg w znieczuleniu miejscowym.
Sam zabieg do pestka, oczywiście pomijając ksztuszenie się krwią, ale da się przeżyć.
Najgorsze zaczyna się jak przestanie działać znieczulenie. Ale jest Ketonal i zastrzyki przeciwbólowe.
W czwartek wypisali mnie ze szpitala z receptą na Ketonal (o którą musiałam poprosić), bez żadnych zaleceń co jeść i jak się zachowywać.
Jednak Ketonal przestał spełniać swoje zadania już w piątek. Musiałam brać tabletki praktycznie co 4 godz. Nie pomagały kisielki i herbatki.
Dzisiaj jest niedziela, a ból jest gorszy niż w szpitalu. Czuję ogromny bół (nie wiem czy to efet rumianku, którym płukałam gardło, a który być może był za ciepły). Bolą mnie uszy.No i na domiar złego dostałam opryszczkę na ustach. Może ktoś poradzi co mam brać, co mam jeść żeby tak strasznie nie bolało. Nie mogę sobie poradzić z tym bólem.
napisał/a:
djfafa
2010-02-07 19:48
Trudno ocenić poprzez neta. Ja po wycieciu migdałków Ketonal wziąłem tylko raz, kolega jechał 2 tygodnie, ale po prostu jest wrazliwy na ból, żadnych patologii nie było. Masz wizytę kontrolną w przcyhodni przyszpitalnej?
napisał/a:
witaanka
2010-02-07 20:02
Tak, ale mam przyjść dopiero 10-14 dni po zabiegu. Dlaczego tak strasznie bolą uszy?
napisał/a:
Hubert@
2010-02-07 20:02
Mozę naproxen. A jak nie pomoże (bo pewnie nie) to wybłagać receptę na tramadol z paracetamolem-na pewno stłumi ból. Nie wolno jeść nic gorącego, kwaśnego i drażniącego.
napisał/a:
djfafa
2010-02-07 20:06
Bo uszy, nos i gardło są połaczone stąd ból. Występuje bardzo często przy wycięciu migdałków.
Zadzwoń jutro i zapytaj czy możesz przyjść wcześniej.
napisał/a:
mysia1252
2010-02-12 20:44
Ja też jestem po wycięciu, także miałam taki straszliwy ból, dzwoniłam do mojego lekarza miałam brac ketonal 3 razy dziennie a między ketonalem pyralgine w czopkach. Ten ból naprawde mógł byc spowodowany za ciepłym napojem, ja rumianek piję przez cały dzień ale chłodny poprostu w temperaurze pokojowej, raz wypilam ciepły i ból był niemiłosierny. Jeśli cię strasznie boli kładz się na bok ze schyloną ku klatce piersiowej szyją odchylanie gardła i lezenie na wspak w pierwszych dniach po zabiegu także powoduje ból ran.