Okropny ból stopy.

napisał/a: grzes_io 2009-09-22 14:18
Witam

Maciek21 mógłbyś mi dać znać?

Pozdrawiam
Grzesiek
napisał/a: Maciek21 2009-09-23 10:28
Witam
Niestety u mnie też nie wiadomo było co mi jest. Na prześwietleniu nic nie było a ja nie mogłem bez środków przeciwbólowcyh w ogóle poruszać się. Smarowałem po prostu Amolem a później różnymi maściami i żelami przeciwzapalnymi i przeciwbólowmi. I po jakimś czasie zaczęło boleć mniej, mogłem się poruszać aż w końcu dawałem rade bez tabletek. I wkońcu ból przeszedł całkowicie. Opuchlizna również. Naprawdę nie wiem jak Ci pomóc. Byłem tylko u ortopedy i kazał mi po prostu smarować żelami typu Ketonal itp. Nic zupełnie mi nie stwierdzono, morfologie miałem idealną.
A Twoja żona była na prześwietleniu? Smaruje czymś tą stopę? Tak nagle ją zaczęło boleć bez powodu czy może gdzieś nadwyrężyła? 2 miesiące to trochę długo i jeszcze nie ma poprawy. Co lekarze na to?
napisał/a: grzes_io 2009-09-23 12:43
Witaj

No generalnie lekarze nie wiedzą za bardzo, sami już nie wiemy do jakiego iść. Noga pewnie była trochę przeciążona. Na prześwietleniach nic. Chodzimy na rehabilitacje lasery,ultradźwięki wirówka i coś jeszcze jednego. Chodzić nie może jedynie jak musi to tak na boku stopy, ale boli i od razu puchnie. Jak nie chodzi to klęśnie, a jak tylko zacznie chodzić to od razu puchnie z tym że chodzić nie da rady:/
Jeszcze tydzień rehabilitacji został. Jak nie przejdzie to już sam nie wiem czy iść do ortopedy czy to neurologa jakiegoś. Kurcze. A Ciebie ile to trzymało? I dzięki za zainteresowanie
napisał/a: Maciek21 2009-09-23 13:34
Tabletki przeciwbólowe musiałem brać przez 3 tygodnie. Później już ból był na tyle znośny, że radziłem sobie bez nich. I stopniowo przeszedł. Czyli tak z 1.5 miesiąca wszystko trwało. Do dzisiaj zastanawiam się skąd ten ból i szczerze współczuje Twojej żonie bo jak sobie to przypomne to aż mnie ciarki przechodzą. Przypomniało mi się, że żel NAPROXEN szczególnie mi pomagał.
http://www.orbifarm.pl/product-pol-1465-Naproxen-zel-10-100g.html
Jak już mówiłem stosowałem wiele maści i żelów, ale ten zdecydowanie najbardziej mi pomagał. Więc jeżeli żona go nie stosowała jeszcze to spróbujcie.
Myślę, że jak nie przejdzie to warto udać się i do ortopedy i do nerologa. 2 miesiące bez poprawy to strasznie długo :/
napisał/a: grzes_io 2009-09-23 15:24
Hmmm to też dosyć długo Cię trzymało.
Pewnie spróbujemy z tym naproxenem, a do lekarza to nie wiem czy tak czy siak się nie wybierzemy
Nic to póki co dzięki za oddzew.
Pozdrawiam
napisał/a: elucha 2009-10-05 22:21
Z nogą to długa historia.
8 sierpnia jakos mi się noga podwinęła o mało co się nie przewróciłam. Póżniej bardzo bolała i spuchła. Pojechał Janek ze mna na Pogotowie do Kwidzyna.Zrobili mi zdjecie i chirurg stwierdził, ze jest skręcona. Zalecił okłady z altacetu i oszczędzac nogę.
Dostałam zwolnienie na 10 dni, pózniej następone na 10 dni. Jak poszłam jeszcze raz z wciąż bolącą nogą to dostałam skierowanie na kontrole do chirurga. Pojechałam więc ze zdjęciem rentgenowskim z Pogotowia.
Chirurg spojrzał i powiedział , że było złamanie dwóch kości śródstopia i teraz to z tym trzeba się udac do ortopedy. Wiec za chwilę byłam u ortopedy. Potwierdził złamanie i zalecił ćwiczenia antygrawitacyjne. Chodziłam wtedy o jednej kuli kuśtykając. Dostałam zwolnienie do 29 września. Następna wizyta juz u innego chirurga - ortopedy. Zrobił rentgena kontrolnego i diagnoza - złamana II, III i IV kość śródstopia.
Zaslecenia poruszać się o 2 kulach, nie opierać się na połamanej stopie, smarować maścią żywokostową na szybszy zrost kości. Zwolnienie do 10 listopada i wtedy wizyta kontrolna. Myslę, że rehabilitacja będzie po zrośnięciu sie kości.
napisał/a: elucha 2009-10-05 22:29
Do Grześ-io
Słyszałam od lekarza, że zdarzaja się tzw. marszowe złamania kości śródstopia. To znaczy, że złamanie może nastąpić bez konkretnego urazu w czasie chodzenia. Warto więc udać sie do lekarza aby wykonać zdjęcie rtg. Przy złamaniu ból jest poważny. Mnie już boli od 8 sierpnia.
Zyczę zdrówka dla Twojej żony.
napisał/a: ellena 2009-10-07 15:54
Do grzesio... a Twoja żona miała badany mocz, bo moja znajoma niedawno miała coś podobnego, bardzo bolała ją noga nie mogła chodzić, z prześwietlenia nic nie wychodziło. Okazało się że ma za dużo wytwarzanego kwasu moczowego, który się krystalizuje (można to wykryć z badania w moczu) i te kryształki odkładają się w stawach, coś mówiła że to jest "dna moczanowa". Nie mam z nią teraz kontaktu , nie mogę dopytać, ale może warto w tym kierunku coś zrobić. Przepraszam, że nie mogę skonkretyzować mojej wypowiedzi, ale może lekarz coś poradzi, niekiedy i lekarzy trzeba trochę naprowadzić...
napisał/a: majoza 2009-10-28 12:22
witam wszystkich.
mam 22 lata, podobny problem i BLAGAM O POMOC!
od roku bola mnie stawy pod 2,3,4 palcem w prawej stopie. nie pomagają żadne kuracje ani wkladki.miałam robione wszystkie możliwe badania bez większych zmian.
uniemożliwia mi to normalne funkcjonowanie.prawie nie wychodze do ludzi...
nie wiem już co robić i żyje w strachu że będe tak musiała życ do już zawsze.
Prosze o jakąs porade...może komuś od czgoś przeszło coś takiego????
z góry dziękuje za odpowiedzi. podaje też nr telefonu jakby ktos chcial i mogl ze mna pogadac - 0609750935
napisał/a: ellena 2009-10-29 11:13
majoza ja mogę tylko powtórzyć moją wcześniejszą wypowiedź o dnie moczanowej, jeśli nie robiłaś badań w tym kierunku to spróbuj, zacznij od badania moczu na obecność kryształków w moczu
napisał/a: majoza 2009-10-29 22:02
no wlasnie robilam juz to i mocz mam w porzadku...niestety...bo bylby jakis konkret..
napisał/a: Ewelinkams 2009-11-03 10:55
Witam.
Mam podobny problem. Od jakiś 3 dnie nie mogę znaleźć sobie miejsca. Moja prawa stopa całkowicie odmawia mi posluszenstwa.:/ Bol jest pulsujący i zaczyna sie od palcy az do środka stopy. Widze, ze co nie którzy piszą, ze ból maja tylko jak chodzą. Ja go niestety odczuwam cały czas, a najbardziej w nocy, kiedy leży sie nieruchomo. Używam już Naproxen, ale niestety pomaga tylko na chwile. Niestety jestem zagranica i tutaj znaleźć dobrego lekarza graniczy z cudem, a jesli nawet juz znajde to jedyne co dostane to pewnie Paracetamol, który defakto nie pomaga.:/ Nie wiem co mam już robić, bo ból jest naprawdę okropny.
Pomóżcie, może jakieś domowe sposoby sa na to cholerstwo.:(