Okropny zapach z ust

Przeczytałam bardzo dużo postów na temat nieprzyjemnego zapachu z ust... Jednak mój problem wygląda trochę inaczej... Nie jest to na pewno przyczyna zębów. Wydaje mi się, że zapach pochodzi z jednego z moich migdałków. Jeden jest wyraźnie większy od drugiego, taki rozrośniety. Gdy wezmę na palec ślinę z tego większego migdałka, to strasznie śmierdzi, z tego mniejszego migdałka zapach śliny jest normalny. Dodam, że nie mam na tym wyrośniętym migdałku żadnych białych kropek, nie boli mnie on itp. Wszelkie płukania jamy ustnej, mycie zębów, ssanie cynku organicznego ma tylko krótkotrwały efekt, który tylko z pół godziny się utrzymuje...

Byłam 2 dni temu u laryngolog, ona powiedziała, że nic szczególnego tam nie widzi i przepisała mi płyn do płukania jamy ustnej Eludril, że jak to nie pomoże (a jak już widzę, nie pomaga), to trzeba będzie się zastanowić nad tym, czy nie jest to zapach z żołądka... Jednak nie sądzę by przyczyną tego nieprzyjemnego zapachu był żołądek bo jak wtedy wytłumaczyć ten okropny zapach na tym dużym migdale. Wydaje mi się, że jeżeli był by to zapach z żołądka to zapach był by taki sam w całej jamie ustnej, a nie głównie na jednym z migdałków...

Jeżeli chodzi o anginę, to możliwe, że przechodziłam ją jako dziecko, tak twierdzi moja mama. Odkąd ja pamiętam, to nie miałam anginy (mam 21 lat)

Proszę o jakąś radę, nie wiem jak sobie z tym poradzić :/