Operacja tętnicy udowej - Potworne bóle nogi

Witam mam następujący problem,ponad miesiąc temu miałem operacje tetnicy udowej.Uszkodzenie powstało poprzez wbicie przez osobe trzecią noza i pech chciał że agresor trafił prosto w tętnice.Dzieki szybkiej pomocy i przytomności osób trzecich udao się przed przybyciem karetki dobrze zatamować krwawienie co w połaczeniu z wielkim szczęściem że blisko był szpital i dyżur pełnił bardzo dobry specjalista od takich spraw udało się (jak to słyszałem welokrotnie w szpitalu) uratować mi życie a do tego nie amputowano mi nogi tylko po 5 godzinnej operacji chodze o własnych siłach.Problem w tym że mam potworne bóle nogi tym momencie najbardziej boli stopa mimo tego że rana była na udzie.Od lekarza dostałem tramal preciwbólowo ale to prawie nie działa na mnie a ilości połykane przeze mnie były szokujące dla wszystkich łacznie z lekarzami w koło.Niestety po konsultacji neurochirurga usłyszałem tylko ze mam uszkodzone nerwy co w sumie powiedzieli mi zaraz po operacji i dlatego mam te bóle które niby miną.Mija juz półtora miesiąca a bóle są tak silne ze najgorszemu wrogowi takich nie życze a tramal nie pomaga.Czy ktoś z was szanownych forumowiczów spotkał się kiedyś z podobnymi bółami i wie co z tym zrobić?Jestem zdesperowany już i łapie sie wszystkiego co moge żeby tylko przestało boleć choć na kilka chwil....błagam o pomoc.


Pozdrawiam.