Osłabienie, senność, stany podgorączkowe po jedzeniu

napisał/a: Majki123 2012-02-14 19:33
Kilka dni temu robiłem test immunochromatograficzny na Lamblie w kale. Wszytsko w porządku; czysto, wynik ujemny.
napisał/a: Majki123 2012-02-15 10:09
Napisałem to ogólnie do innych. Aby inni mieli wgląd do tego, jakie badania można zrobić i co można przypuszczać. LAMBLIOZA daje bardzo podobne objawy do naszych.
napisał/a: lukasze 2012-05-30 20:09
cześć

Ja teraz też mam pobolewanie lewego jądra... Mam Candidie wynik wątpliwy(skala -brak -wątpliwy -jest) no i nie wiem co z tym zrobić...? a dziś się masturbowałem i zaczęło mnie boleć w pracy (siedzący tryb przy komputerze). a jak u Was wszystko się ustabilizowało?
napisał/a: Miki83 2016-08-01 19:11
Drodzy Forumowicze,

Czy komuś udało się rozwiązać powyższy problem. Posiadam podobne objawy:

Mam bardzo duży problem z jedzeniem i piciem. To zdarza się bardzo często, z reguły kilka razy dziennie. Otóż, po losowym posiłku, może to być nawet woda w malej ilości, odczuwam bardzo silne osłabienie, senność, uczucie jakby mgły umysłowej, lekkie kręcenie w głowie i w ogóle wówczas jestem do niczego. Z reguły samo przechodzi mniej więcej po 1-2 h, lecz jest to bardzo uciążliwe

Łyk wody czasem zaczopuje się na ok. 20 min, duży posiłek może mnie przytkać nawet na 2 h.

Jest to uczucie, tak jakby jedzenie/płyn w czasie przechodzenia z żołądka do dwunastnicy blokował się i wówczas odczuwam osłabienie/senność. A gdy to już przeleci (czuć i słychać jak to bulgota, przelewa się), to czuję się lepiej i nastaje dosłownie jasność umysłowa i przypływ energii, ale tylko na chwile, bo znów czuje się głodny i chce mi się pić…no i rozumiecie, koło się zamyka.

Więcej objawów opisałem poniżej:

http://forum.chlamydioza.pl/viewtopic.php?p=84830&sid=855150093eac30f2c25657424f51dc6e#84830

Jeżeli ktoś ma podobne objawy i się wyleczył, lub po prostu chciałby się wymienić doświadczeniami, to zapraszam do kontaktu: gisele_vasquez@wp.pl

Pozdrawiam!
napisał/a: kasika 19 2019-04-06 16:13
Cześć,może to chodzi o kwestie niedokwaszenia żołądka.Żołądek musi być dobrze zakwaszony żeby mógł dobrze trawić pokarm, jeśli jest za mało kwaśny to jedzenie zalega, dając rożne objawy , potem idąc dalej niedostatecznie nadtrawione w żoładku, wyśila wątrobę i inne organy , potem trafia takie niedotrawione do jelit a tam fermentuje z tego również jest ociężałość wzdęcia itp,Jesli sie wypije jakiś płyn to on rozcieńcza również sok żołądkowy. Mnie dodatkowo po posiłku piekł język ale nie tak że na wierzchu tylko jakoś w środku, czasem miałąm zgage i wypijałam sode ale to nic nie dawało, bo zgage jak sie póżniej dowiedziałam, można również mieć z niedokwaszenia żoładka bo pokarm nie może być właćiwie trawiony i soki trawienne się buntują podchodząc do gardła. Można zrobić test z sodą w internecie pisze jak się go robi by się dowiedzieć czy ta przypadłośc kogoś dotyczy. Ja troche o tym poczytałam i popróbowałąm zakwaszania żoładka i czułam że lepiej trawie itd.Można zakwaszać żoładek na różne sposoby- zażywać przed posiłkiem zioła które tak działają np anyż, kolendra, kminek itd, lub też ocet jabłkowy, witamina C, czytałąm że woda z solą himalajską na czczo , sok z cytryny, ale jesli ktoś ma jakieś owrzodzenia w przewodzie pokarmowym to może lepiej zioła. Przed posiłkami i bezpośrenio po nich nie pić niczego , bo to rozcieńcza kwas solny.Podobno jesli się ma niedostatecznie zakwaszony żołądek i się go będzie zakwaszać to można wyzdrowieć nagle z wielu dolegliwości których byśmy nie wiązali z żoładkiem.