paciorkowiec

napisał/a: madziaa_88_ 2008-06-20 09:59
Witam. mam wielką prośbę, jestem wręcz załamana naszymi lekarzami. Kazdy ze specjalistów mówi mi coś innego.
W tamtym roku po wymazie z gardła okazało się że mam grnkowca złocistego, po przyjmowaniu 3 antybiotyków ( trawało to ok 2 miesięcy ) bóle gardła ustąpiły aby znów po 2 miesiącach wrócić jeszcze jeszcze bardzej nasilone. Po kolejnym wymazie okazało sie że mam paciorkowca B- hem ser F. obfity. Leczono mnie kolejnymi antybiotykami i wspomagaczami, ale nadal ból nie ustępuję. Przyjmowałam m.in : ( hicconcil, trilac, tetralysal, abaktal, bioparox....) Jest już czerwiec czyli minął ok rok a ja ma ciągle bakterie w gardle. Ostanio dowiedziałam się że mogą one być przyczyną zapalenia opon mózgowych bądz spowodować utratę wzroku. Jestem w szoku i bardzo podenerwowana, dzisiaj zrobiłam kolejny wymaz... I czekam na wynik. Czy mozecie mi cos poradzić. Moze powinnam się udac do jakiejś kliniki laryngologicznej. .. Czy jets szansa że te bakterie da sie jeszcze wyelimonować i wyleczyć gardło?
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-06-20 22:33
Są setki odpowiedzi na Twoje pytanie. Najpierw poczytaj to co zostało napisane a później zakłądaj nowe wątki.