parkinson

Musi być pod opieką dobrego neurologa. Ważne jest, aby przyjmowała przepisane leki. Duuuże znaczenie ma rehabilitacja. I nie wolno Tobie i Twojej rodzinie wyręczać jej we wszystkim. Niech robi to, co może, inaczej podda się i przyzwyczai do korzystania z pomocy. Jest taka fundacja - "żyć z chorobą Parkinsona". Możesz znaleźć na nich namiary i skontaktować się z nimi. Wspierają finansowo (mogą załatwić rehabilitację, neurologa, odpowiedni sprzęt), uczą, jak pomagać chorych, mogą do Twojej babci wysłać wolontariusza. P.S. Dobrze, że chcesz pomóc!

Dzięki:)

a czy parkinsona się dziedziczy?

wydaje mi się, że tak. pamiętam odcinek rozmów w toku jak facet miał objawy parkinsona w wieku 55 lat i twierdził, że jego ojciec też miał. chłopina nie chciał mieć chorego dziecka i zaadoptował dwójkę. ale chyba nie każde dziecko byłoby chore?

Dzien dobry!
Chorobę Parkinsona można dziedziczyć. Według niektórych badań ryzyko zachorowania na tę chorobę zwiększa się do 5%, jeśli w rodzinie występują przynajmniej dwa takie przypadki.
a czy znają Państwo osobiście takie przypadki?

5% to nie dużo. dziwne, żeby brać to jako powód do nie posiadania dzieci.
nawet nie wiadomo czy się dożyje wieku występowania objawów..