Pecherz moczowy - problem ciagnie sie od roku

Ja tylko nie kumam, że nie masz bakterii a antybiotyki pomogły...
Może posiew robiłaś w złym momencie? (po antybiotykach?) albo w marnym labie

Może po wyleczonych infekcjach jeszcze się tkanka nie zregenerowała.

Swoją drogą jeśli piszesz że "(i rzeczywiscie oddawalam strasznie duze ilosci moczu)" to może za dużo na noc pijesz? ;)

A czy robiono Ci Usg drog moczowych?

shift napisal(a):

Ja tylko nie kumam, że nie masz bakterii a antybiotyki pomogły...
Może posiew robiłaś w złym momencie? (po antybiotykach?) albo w marnym labie

Może po wyleczonych infekcjach jeszcze się tkanka nie zregenerowała.

Swoją drogą jeśli piszesz że "(i rzeczywiscie oddawalam strasznie duze ilosci moczu)" to może za dużo na noc pijesz? ;)

Ja tez nie kumam.. ale antybiotyki dostawalam poprzednim razem kiedy w ciagu roku (jeszcze wzcesniej) przechodzilam 4 razy takie silne zapalenie, wtedy dostawalan antybiotyki ktore pomagaly potem zapalenie wrocilo ale juz bez bolu i krwi tylko ten czestomocz i zapach :/ i juz nic nie pomogło tak naprawde zeby do konca czula sie wyleczona

:)) hah tez o tym myslalam ze moze za duzo pije ale zaczelam obserwowac wtedy i wcale nie :) ni emusialam duzo pic zeby potem tak latac do wc

Pić trzeba bo wszystkie procesy zachodzące w organizmie potrzebują wody. Dzięki niej organizm się oczyszcza więc pij ile dasz rady :P. Pewnie to wiedzieliście a ja się niepotrzebnie wymądrzam :>
Tak sobie myślę że to może jakieś grzybiczne zapalenie może masz w narządach moczowych jakąś infekcję stąd ten dziwny zapach moczu ?? Ja ekspertem nie jestem ale kiedyś czytałem o odmianach grzybicy i może własnie coś takiego Ciebie dopadło. bo grzyby wywołują brzydkie zapachy takie inne i dość intensywny. Może to pomoże :> pewnie już sama na to wpadłaś ale wolę napisac.

Jeszcze raz zapytam; czy mialas robione USG drog moczowych? Czasem czeste stany zapalne i dyskomfort podczas czy po oddawaniu moczu nie sa problemem natury bakteriologicznej czy grzybiczej.

Jak posiew był robiony to pewno na grzyby i bakterie... (chyba że w "sieciowym" laboratorium to wtedy to rozdzielają i na grzyby nie robią z automatu).
Co do wody to trzeba pić ale jak się wypije dużo na noc... woda się przetwarza w organizmie chyba koło 1,5 do 2h jak jest nadmiar.

USG koleżanka pisała, że było pęcherza i jamy brzusznej (czyli nerki ok)

witam! moja propozycja tabletki vitabutin ( zażywanie wg swojego uznania ,nie są tanie bo 25 zł za 30 tabl.) i ocet jabłkowy (koszt ok 7 zł) raz lub 2 razy dziennie mała łyżeczka rozpuszczona w połowie szklanki wody !!!! SPRAWDZONE POECAM I ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA!!!! a tak na marginesie to ten ocet okropny na początku pare dni masakra ja musiałam zaraz przepic wodą :p ale co się nie robi żeby to paskudztwo odeszło raz na zawsze!

hej :)
Dzieki wszystkim za porady :)

blackursus: Tak usg mialam

smutas: dzieki za rade :) Napewno sproboje wszystkiego. Te 25 zlotych to nie tak duzo w porownaniu do tej szczepionki UroVaxom :) Za nia placilam prawie 100 zlotych/ msc

jeszcze raz wielkie dzieki :))))
Pozdrawiam!

endimonte: na to by wygladalo ze to cos grzybicznego :/ ale i ginekolog i urolog po sprawdzeniu wynikow badan mowią ze wszytsko w porzadku!
Czytalam gdzies o czyms takim jak śródmiąższowe zapalenie pecherza, podobno ciezko wykryc wtedy bakterie przy zwyklym badaniu moczu ale mowilam o tym lekarzowi - urologowi a on nic :/
Tak, cyba najlepiej bedzie zmienic urologa.. tylko jak pomysle ze znowu cala historie choroby przedstawiac, obawiam sie ze tym bardziej nie da mi nic mocniejszego tylko zacznie od takich ziolowych lekow (a te nie pomagaly) - chodzi mi o to ze bedzie ostrozny a ten "stary" lekarz juz zna moj przypadek..