PIERWSZA WIZYTA U GINEKOLOGA.

Najlepiej powiedzieć o tym rodzicą......

hej... mam problem:( od 2dni czuje duzy ból przy napieciu miesni po prawej stronie podbrzusza (tak jakby jajnika ).. albo jezeli lekko tam ucisne.. nie mam pojecia co to moze byc;( jestem umowiona do ginekologa ale dopiero na piatek..a troche sie deneruje..mam przy tymzawroty glowy i spadlam z wagi jakies 5 kilo.. (nie wiem czy to ma cos z tym wspolnego)..nie wiecie co to moze byc?

Nie martw się ja od 7 dni odczuwam ból jajnika prawego jestem przed miesiączką to normalne........nie martw się

mam nadzieje nigdy wczesniej tak nie mialam przed okresem:(

ja co miesiąc to mam inne objawy

Mozna wczesniej tak nie miewac a teraz mieć. To, że wczesniej tak nie było nie oznacza ze już nigdy sie to nie zmieni ;)

oby bo troche sie boje

Mam 15 lat. Z powodu problemów z miesiączkowaniem mój lekarz rodzinny kazał mi iść do ginekologa. Jest to ważne szczególnie, że z powodu innych problemów zdrowotnych i niemożności wykonania badań w trakcie nieregularnych miesiączek. Stąd rodzi się moje pytanie co do pierwszej wizyty:

Jeśli idę na badanie i zabieg z rodzicem to czy mój opiekun jest w sali w trakcie?! Pytam bo nie mam możliwości wizyty z matką i jestem bardzo wstydliwa :< Jadę z ojcem, który z resztą też nie jest tym zachwycony. Nie mam możliwości wykonania badań z mamą, gdyż muszę załatwić to do końca tygodnia a mamy teraz niema. Proszę o szybką odpowiedz!! Błagam!

Tatę szubciutko wyproszą z gabinetu. Nikt nie musi być z Toba na badaniu. Wystarczy, ze wyrażą zgode(rodzice) i wychodzą :)

Dziękuje za prędką odpowiedź! Ulżyło mi, chociaż naturalnie nadal się boję pierwszej wizyty. Eh.. trzeba wziąć się w garść. Ponoć nie jest to wcale takie straszne. Jeszcze raz dziekuje.

Oczywiście, że nie jest straszne :) Zobaczysz, ze wszystko będzie dobrze :)))

Ja powiem tylko,że jak ktoś będzie się wybierał do lekarza w Warszawie, to nie polecam tego w przychodni sggw. Dla mnie był niedelikatny, jakoś tak nieprzyjemnie zadawał pytania (znaczy się brzmiało to chamsko: po co? Kiedy ostatnia? Co ile? Pierwsza? Dzieciak jest?). A potem przepisał mi lek (nie spytał, czy jestem uczulona, czy co, a w karcie mam zaznaczone "alergik") i nawet nie wytłumaczył co ile i jak brać...