Pierwszy raz...

michal19999 napisal(a):

Dzięki jeszcze raz, jutro znowu będę ćwiczył :)))
Pozdro :)

Zapomniałam powiedzieć Ci o czyms jeszcze !!!
Nie przyzna się do tego ŻADEN FACET to pewne ;)
Ale nie jeden i jakże często stosuje ten "manewr" .....
Co to takiego ???
Ktoś zgadnie ;)





















































Mężczyźni, którzy chcą opóźnić "spełnienie" a wiedzą, ze sa już na granicy wytrzymałości, nie chcą zawieść partnerki, boją się porażki, chcą po prostu być dobrymi - ba, fantastycznymi kochankami - w chwili tuż "przed" ................
myślą po prostu o czymś innym !!!!!!!!!!
Bo wszystko sie odbywa w głowie !!!
To głowa steruje WASZYM "OGONKIEM" ;)
Zatem myslą o ... szefie, którego nie lubią, robią listę sprawunków, wspominają oglądany niedawno smutny film !!
Uwierz, tak robicie :)))
A tylko mądra kobieta ;) umie Was rozgryźć :)
Nie ważne w sumie, o czym myslicie - liczy się efekt finałowy, który zadowoli obie strony ! :))
Nieprawdaż ? :)

Tak więc, nie stresuj się , tylko pomysl o czymś zupełnie innym, niż to jak bardzo podnieca Cie Twoja piękna dziewczyna.
Pozdrawiam ;)

Dzis tez wystrzelilem od razu:x ale za jakies kilkanaście byłem znów gotowy i było juz kilkanaście minut:) i tak jak mówisz myślałem o niebieskich migdałach :))

michal19999 napisal(a):

Dzis tez wystrzelilem od razu:x ale za jakies kilkanaście byłem znów gotowy i było juz kilkanaście minut:) i tak jak mówisz myślałem o niebieskich migdałach :))

Gratuluję samozaparcia, dyscypliny i ćwiczeń ! :)
I mysl jak najwięcej o "niebieskich migdałach" ;)