PO ZABIEGU, CO DALEJ
napisał/a:
Iza Nowak
2010-09-27 22:26
Witam. Syn2,5l w lutym2010przeszedl mononukleoze,migdaly powiekszyly sie do tego stopnia iz trafil do szpitala,majac trudnosci w oddychaniu, zostal zaintubowany na okres 4doby. Wrzesien2010 poszedl do przedszkola zlapal infekcje katar,kaszel po tygodniu powiekszyly mu sie wezly chlonne i migdaly ,problemem byly noce gdyz popadal w dlugie bezdechy, z trudem zaciagal powietrze, wiec znow do szpitala dostawal zinacef ,lecz poprawa marna,(w wymazie nic nie znalezli)sytuacja niemal ta sama sprzed pol roku, lecztym razem lekarze postanowili usunac trzeci migdalek i podciac boczne,i tak sie stalo.Trzeci ponoc byl w kawalkach zbierany ,podniebienne zredukowali prawie polowe po skosie.Nie chcialamby sie tak stalo ,ale czulam ze nie mam wyjscia.Podjelam po tej mononukleozie dla syna leczenie homeopatyczne ,ale jak widac nie pomoglo... Dzis mija tydzien od zabiegu,bezdechow juz nie ma,z chrapaniem sie nie zmienilo-nadal chrapie,powiedzieli ze to przez wade zgryzu,gdyz dolna szczeka jest za malo wysunieta,kaszel sie utrzymuje ,migdaly nadal powiekszone,z nalotem. Chcialabym aby wzmocnic jego organizm ,aby teraz te migdaly wrocily do swoich normalnych rozmiarow,itez na przyszlosc aby nie odczul silnie skutkow tego co sie stalo z tymi migdalami. moje pytanie jest do PETERA co moge zrobic? Czy moze jakas szczepionka bylaby wskazana? plukanie gardla,i jesli tak to czym? Podawalam mu wczesniej miod w infekcji,w szpitalu matki uswiadomily mnie iz to blad,na jego problem z migdalami...Teraz sama boje sie podawac roznych domowych "specyfikow",teraz podaje tylko tran. Prosze abys mnie podpowiedzial co teraz lub kiedy,moge zrobic ?I co o tym sadzisz... Iza z Lodzi
napisał/a:
Maćka1
2010-09-27 22:34
Iza, a byłaś z synkiem u alergologa lub immunologa Może synek ma problemy natury alergicznej, często te problemy się łączą.
Mój starszy syn przeszedł taki sam zabieg jak Twój synek w zeszłym roku tylko dodatkowo miał jeszcze drenaż uszu bo ze względu na płyn miał niedosłuch.
W listopadzie zeszłego roku zdiagnozowali mu alergię na roztocza, w marcu był hospitalizowany z powodu zapalenie płuc, wyhodowali mu jakieś dwie bakterię, przeleczyli i skierowali do laryngologa w celu ponownego usunięia migdała, na szczęście mój laryngolog stwierdził, że jeszcze nie ma tej konieczności.
Laryngolog przepisał Broncho Vaxom, podobno jest dedykowany od 3 roku życia, ale w sumie Twój syn już niebawem skończy 3 latka więc można popytać lekarza o tą szczepionkę, mojemu synkowi bardzo pomogła, od marca nie chorował, dopiero teraz złapał katar, ale sam katar ktory się już trochę ciągnie ale bez kaszlu czy goraczki.
Poproś lekarzy o wymaz, niech zobaczą czy coś Twojemu synkowi nie siedzi w organiźmie.
Mój starszy syn przeszedł taki sam zabieg jak Twój synek w zeszłym roku tylko dodatkowo miał jeszcze drenaż uszu bo ze względu na płyn miał niedosłuch.
W listopadzie zeszłego roku zdiagnozowali mu alergię na roztocza, w marcu był hospitalizowany z powodu zapalenie płuc, wyhodowali mu jakieś dwie bakterię, przeleczyli i skierowali do laryngologa w celu ponownego usunięia migdała, na szczęście mój laryngolog stwierdził, że jeszcze nie ma tej konieczności.
Laryngolog przepisał Broncho Vaxom, podobno jest dedykowany od 3 roku życia, ale w sumie Twój syn już niebawem skończy 3 latka więc można popytać lekarza o tą szczepionkę, mojemu synkowi bardzo pomogła, od marca nie chorował, dopiero teraz złapał katar, ale sam katar ktory się już trochę ciągnie ale bez kaszlu czy goraczki.
Poproś lekarzy o wymaz, niech zobaczą czy coś Twojemu synkowi nie siedzi w organiźmie.
napisał/a:
Peter
2010-09-28 08:12
Przejście mononukleozy powoduje dość często poważne komplikacje zdrowotne dotyczące właśnie odporności.
Wejście teraz ze szczepionką bez wcześniejszych leków działających na poziomie komórkowym może nie być skuteczne lub dać silnie wyrażone skutki uboczne.
Wspominasz o lekach homeopatycznych (nieskuteczne), jakie one były, w jakich dawkach i jak długo stosowane?
Wejście teraz ze szczepionką bez wcześniejszych leków działających na poziomie komórkowym może nie być skuteczne lub dać silnie wyrażone skutki uboczne.
Wspominasz o lekach homeopatycznych (nieskuteczne), jakie one były, w jakich dawkach i jak długo stosowane?
napisał/a:
Iza Nowak
2010-09-28 11:25
Zglosilam sie po mononukleozie do dr K.W.Bross w Katowicach,ona ponoc leczy homeopatia klasyczna, przepisala calkara carbonika w jednorazowej dawce 2OOCH (3kuleczki po 15min.powtorzyc) Za ok 2mce na kolejnej wizycie zalecila merkuriusza s...,w ten sam sposob, po uplywie 2mcy sul fur200ch jednorazowo .Zawsze padalo, pytanie jakie zmiany zauwazylam, ja zadnych zmian nie zauwazalam. Wczesniej przed tym wszystkim patryk mial nieraz zalecane leki homeop. z apteki limfomiozot, homeopatka powiedziala ze to sa pseudolekihomeop,angin heel,stodal i tp. Postanowlam juz nie kontynuowac leczenia u dr bross, powodem pierwszorzednym jest odleglosc,w momecie gdy cos sie dzieje z dzieckem ona nie jest mnie w stanie pomoc. PETERczy jestes w stanie polecic mnie kogos ,komu moglabym zaufac i leczyc moje dziecko?Patryk obecnie ma3l i 2mce (mysle tu o ziolach badz homeopatii) Co wg Ciebie teraz moge zrobic? Zastanawiam sie nad tym co napisala Macka ,czy problem-nadal powiekszone migdaly nie ma podloza alergicznego? i jak moge teraz to sprawdzic(od zabiegu minelo8dni) Jesli to mozliwe prosze Cie o odpowiedzi...
napisał/a:
Maćka1
2010-09-28 11:55
Iza, alergię się sprawdza testami, w przypadku Twojego syna najlepsze będzie zbadanie IgE to test z krwi, zresztą jak się udasz z dzieckiem do dobrego alergologa to już on pokieruje odpowiednim leczeniem, zaleci ewentualne testy.
U nas po rozpoznaniu alergii, podaniu Broncho Vaxomu i odpowiedniemu leczeniu jak i odpowiedniej opiece jest lepiej a stany mojego syna też bywały nieciekawe.
Raz mi zachorował tak, że lekarz rodziny obawiał się zapalenia opon mózgowych (syn miał wtedy 4 lata), bardzo wysoka temp. ciężka do zbicia, dopiero pyralgina w czopku pomogła, syn patrzył pustym wzrokiem, nie kontaktował, było z nim niewesoło, na szczęście lekarka trafiła z antybiotykiem i już po drugiej dawce była znaczna poprawa i skończyło się na tak ostrej anginie.
Myślę jako matka która miała podobne przejścia jak Ty, że powinnaś najpierw wykonać pełniejszą diagnostykę również w kierunku własnie ewentualnej alergii i wtedy lekarze też będą mieli większy wgląd na to co może dziecku dolegać.
U nas po rozpoznaniu alergii, podaniu Broncho Vaxomu i odpowiedniemu leczeniu jak i odpowiedniej opiece jest lepiej a stany mojego syna też bywały nieciekawe.
Raz mi zachorował tak, że lekarz rodziny obawiał się zapalenia opon mózgowych (syn miał wtedy 4 lata), bardzo wysoka temp. ciężka do zbicia, dopiero pyralgina w czopku pomogła, syn patrzył pustym wzrokiem, nie kontaktował, było z nim niewesoło, na szczęście lekarka trafiła z antybiotykiem i już po drugiej dawce była znaczna poprawa i skończyło się na tak ostrej anginie.
Myślę jako matka która miała podobne przejścia jak Ty, że powinnaś najpierw wykonać pełniejszą diagnostykę również w kierunku własnie ewentualnej alergii i wtedy lekarze też będą mieli większy wgląd na to co może dziecku dolegać.
napisał/a:
Peter
2010-09-28 13:29
Alergia może być jednym z czynników powodujących powiększenie węzłów chłonnych. Jednakże po przechorowaniu mononukleozy mamy do czynienia z pewnym rodzajem nadwrażliwości, który może być bardzo trudny do zdiagnozowania. Niestety, poziom IgE zarówno właściwy, jak i podwyższony nie jest jednoznacznym wskaźnikiem sugerującym alergię.
Co do homeopatii, to jest ona pomocna, ale ja nie uznaję homeopatii klasycznej. Korzystam z nowszych osiągnięć (mam tu na myśli dr Reckewega, który podważył pewne zasady Hannemana).
Jest lek rekomendowany m.in. do leczenia (jako lek pomocniczy) mononukleozy - Echinacea compositum SN. Można stosować doustnie, można (wtedy skuteczność o wiele większa) w postaci zastrzyków. Powinno to być skonsultowane z lekarzem. Ale zarówno lekarz "konwencjonalny" jak i "homeopatii klasycznej" mogą tego leku nie uznawać.
Co do homeopatii, to jest ona pomocna, ale ja nie uznaję homeopatii klasycznej. Korzystam z nowszych osiągnięć (mam tu na myśli dr Reckewega, który podważył pewne zasady Hannemana).
Jest lek rekomendowany m.in. do leczenia (jako lek pomocniczy) mononukleozy - Echinacea compositum SN. Można stosować doustnie, można (wtedy skuteczność o wiele większa) w postaci zastrzyków. Powinno to być skonsultowane z lekarzem. Ale zarówno lekarz "konwencjonalny" jak i "homeopatii klasycznej" mogą tego leku nie uznawać.
napisał/a:
Iza Nowak
2010-09-29 14:17
Witam. Peter piszesz iz IgE nie daje jednoznacznej odpowiedzi, wiec czy jest test alergiczny (dla3latka) ktory wskaze precyzyjniej,czy syn ma alergie? Echinacea compostium SN(lek na leczenie mononukleozy), syn przeszedl mononuk. pol roku temu(7mcy), z tego rozumiem ze to co sie stalo teraz z synem laczysz z mononukleozą... W poscie wyzej napisales o potrzebie zastosowania lekow na poziomie komorkowym.Zastanawiam sie jakie leki masz na mysli,czy to moze ma zwiazaek z homotoksykologia Reckwega? Migdaly boczne nadal sa powiekszone,wyczuwalne palcem takze od zewnatrz.Jest to teraz dla mnie niewiadoma,czy dla syna potrzebny jest czas,aby te migdaly sie unormowaly(zabieg byl wyk.w infekcji), czy tez zrodlem problemu nie byly migdaly ,czy zgryz. Peter czy mozesz mnie podpowiedziec,jakie badania moglabym wykonac synowi..? Chcialabym jeszcze poznac Twoje zdanie na temat tego,jakie konsekwencje moze niesc na przyszlosc przyciecie bocznych migdalow(usuniete prawie po polowie-po skosie w dol) i usuniecie trzeciego? Dziekuje Ci za dotychczasowe odpowiedzi,Maćce rowniez,sa to dla mnie wazne wskazowki.
napisał/a:
Peter
2010-09-29 15:23
Niestety, żadne badanie, czy test nie daje 100% odpowiedzi, jeśli chodzi o alergię.
Tak, chodzi mi o homotoksykologię Reckewega.
Wskazany przez mnie lek jest właśnie tym lekiem (Echinacea compositum SN). Samo usuwanie nie spowoduje poważniejszych konsekwencji, ale spadek odporności po infekcji wirusem EBV i możliwe z tego powodu ewentualne następowe infekcje mogą już poważniej nadszarpnąć zdrowie dziecka. Dlatego po takiej chorobie winno się uregulować funkcjonowanie ukł. immunologcznego. Po prostu powinno się dmuchać na zimne.
Tak, chodzi mi o homotoksykologię Reckewega.
Wskazany przez mnie lek jest właśnie tym lekiem (Echinacea compositum SN). Samo usuwanie nie spowoduje poważniejszych konsekwencji, ale spadek odporności po infekcji wirusem EBV i możliwe z tego powodu ewentualne następowe infekcje mogą już poważniej nadszarpnąć zdrowie dziecka. Dlatego po takiej chorobie winno się uregulować funkcjonowanie ukł. immunologcznego. Po prostu powinno się dmuchać na zimne.
napisał/a:
Iza Nowak
2010-10-15 09:27
Synek po konsultacjach z lekarzmi z wizyty kontrolnejw szpitalu wrócił do przedszkola. Po tygodniu pobytu znowu złapał infekcje: katar, gardło, kaszel,zmieniający formy , teraz jest jakby mokry lecz trudno odrywający się. Najgorsze jest to ,że znowu zaczynają się problemy z oddychaniem, zupełnie tak jak to miało miejsce przed zabiegiem gdy miał3 migdał. Wezły są powiększone i twarde jak śliwki. Wydaje się ,że i przed i po zabiegu wcalę nie wróciły do normalnosci. W mojej opini laika wydaje się ,że ten zabieg był tylko leczeniem objawowym i nie usunął przyczyn (zupełnie jak leki sterydowe i przeciwbólowe któe tylko tuszują chorobe).
Chciałbym spróbować homotoksykologi i leku Echinacea compositum SN. Pytanie gdzie szukać takich lekarzy aby odpowiednio podeść do tematu poprawy układu immunologicznego. Szukanie w internecie pod hasłem homotoksykolog itp. jest bezowocne. Podpowiedzcie proszę ,czy może polecacie jakiegoś lekarza? Gdzie szukać?
Peter, w odpowiedział sugerujesz, ze przyczyną moze być przebyta mononukleoza. Z tego względu chciałam rozpocząć leczenie meodą homotoksykologi(w celu poprzwienia układu immunologicznego). Równolegle myslę także czy wskazane byłyby badania jak np. na pasożyty, grzyby, gronokowce? Jakie badania byłyby właściwe aby przybliżyc lekarza do odkrycia przyczyn w odniesieniu do historii choroby.
Prosze o pomoc
Dziękuję
Chciałbym spróbować homotoksykologi i leku Echinacea compositum SN. Pytanie gdzie szukać takich lekarzy aby odpowiednio podeść do tematu poprawy układu immunologicznego. Szukanie w internecie pod hasłem homotoksykolog itp. jest bezowocne. Podpowiedzcie proszę ,czy może polecacie jakiegoś lekarza? Gdzie szukać?
Peter, w odpowiedział sugerujesz, ze przyczyną moze być przebyta mononukleoza. Z tego względu chciałam rozpocząć leczenie meodą homotoksykologi(w celu poprzwienia układu immunologicznego). Równolegle myslę także czy wskazane byłyby badania jak np. na pasożyty, grzyby, gronokowce? Jakie badania byłyby właściwe aby przybliżyc lekarza do odkrycia przyczyn w odniesieniu do historii choroby.
Prosze o pomoc
Dziękuję
napisał/a:
Peter
2010-10-15 09:43
Grzyby, gronkowce są patogenami (mam na myśli oczywiście tylko chorobotwórcze), które stale atakują organizm. Szukanie tak drobiazgowo przyczyny nie ma sensu. Jednoznacznie z pani opisu wynika, że dziecko ma niedojrzały ukł. immunologiczny i nie radzi sobie z znaczną florą bakteryjno-wirusową w środowisku rówieśników. Co do pasożytów, to można wykonać co najmniej 3-krotne badanie kału w tym kierunku.
Co do lekarzy homeopatów - podam stronę www.leczsiezdrowo.pl Tam pani znajdzie gabinety lekarzy homeopatów najbliżej miejsca zamieszkania. Nie gwarantuję ich profesjonalizmu, bo ich osobiście nie znam. Zdecydowanie są lepsi homeopaci, którzy stosują homeopatyczne leki złożone, a nie pojedyncze. Poza tym z mojej obserwacji też stwierdzam, że leki homeopatyczne podawane doustnie są o wiele słabiej skuteczne niż te podawane w zastrzykach, w formie niezmienionej. Nie spotkałem się jeszcze z taką sytuacją, by stosowane w odpowiednich dawkach, odstępach czasu i odpowiedni okres czasu nie dały pożądanego skutku. W bardzo wyjątkowych sytuacjach zdarza się brak tolerancji takich leków. Doustne ja polecam jako kontynuację po takiej kuracji lub w celu zapobiegania nawrotom objawów chorobowych.
Podsumowując - jeśli pani dziecko wymaga leczenia homeopatycznego w postaci zastrzyków (ja tego w 100% nie wiem), to doustne leki tego typu mogą nie pomóc. Warto o tym wiedzieć, by przedwcześnie się do tego nie zrazić.
Co do lekarzy homeopatów - podam stronę www.leczsiezdrowo.pl Tam pani znajdzie gabinety lekarzy homeopatów najbliżej miejsca zamieszkania. Nie gwarantuję ich profesjonalizmu, bo ich osobiście nie znam. Zdecydowanie są lepsi homeopaci, którzy stosują homeopatyczne leki złożone, a nie pojedyncze. Poza tym z mojej obserwacji też stwierdzam, że leki homeopatyczne podawane doustnie są o wiele słabiej skuteczne niż te podawane w zastrzykach, w formie niezmienionej. Nie spotkałem się jeszcze z taką sytuacją, by stosowane w odpowiednich dawkach, odstępach czasu i odpowiedni okres czasu nie dały pożądanego skutku. W bardzo wyjątkowych sytuacjach zdarza się brak tolerancji takich leków. Doustne ja polecam jako kontynuację po takiej kuracji lub w celu zapobiegania nawrotom objawów chorobowych.
Podsumowując - jeśli pani dziecko wymaga leczenia homeopatycznego w postaci zastrzyków (ja tego w 100% nie wiem), to doustne leki tego typu mogą nie pomóc. Warto o tym wiedzieć, by przedwcześnie się do tego nie zrazić.
napisał/a:
Iza Nowak
2011-05-13 11:25
Pisze ponownie w zwiazku z trudna sytuacja z moim synem.Przypomne sytuacje:syn w wieku 2,5 l.dostal mononukleoze ktora przeszedl ciezko(zaintubowany)Migdaly i wezly duze jak sliwki.Po pol roku sytuacja powtorzyla sie wowczas przycieli i wycieli trzeci migdal wrzesien 2010.Syn nadal chrapal.Po dwoch m-cach nabawil sie infekcji i bezdechy wrocily.Zwymazu gardla nic nie wynikalo tylko flora fiz.W nosie moraxella catarhalis+++(obficie)dostal jakies krople z antybiotykiem do nosa, ale uciazliwy kaszel pozostal i migdaly z wezlami wielkie.Zkaszlem meczyl sie ok 3 m-cy w koncu laryngolog przepisal Fromilid i serie innnych lekow.Antybiotyk zbil teobjawy ale znow na krotko.Po ok.miesiacu(luty2011)znow zlapal infekcje w wyniku ktorej rozwinal sie bardzo ciezki kaszel,dostal Klabax.Prawie ze schematowo miesiac od kuracji antyb.znow infekcja,kaszel gesty,zielony katar i wezly wielkie.Wwymazie z gardla:flora tworzaca:Streptococcus wirdans wzrost skapy.Z nosa :Haemophilus influenzae wzrost obfity.Lekarz tym razem nie przepisal antybiotyku,powiedzial ze to mu zniszczy jego uklad imunologiczny a te bakterie z wymazu to sa jego wlasne.Mam zglosic sie na badania do szpitala w czerwcu ale ta sytuacja jest bardzo ciezka na ten czas gdyz syn ma bezdechy.
Peter jesli mozesz to napisz co o tym sadzisz?Czy jest mozliwe iz ta mononukleoza nie zostala wyleczona?
Peter jesli mozesz to napisz co o tym sadzisz?Czy jest mozliwe iz ta mononukleoza nie zostala wyleczona?
napisał/a:
Peter
2011-05-16 15:46
Moim zdaniem powikłania po mononukleozie są na tyle poważne, by zajął się tym immunolog. Pani dziecku są potrzebne kompleksowe badania określające stan ukł. immunologicznego i to winien zlecić immunolog.
Rozumiem, że nie udało się nikogo wcześniej przekonać do moich powyższych sugestii?
Rozumiem, że nie udało się nikogo wcześniej przekonać do moich powyższych sugestii?