Podejrzenie boreliozy, od jakiego dr skierowanie na badania?

Ból głowy to tylko jeden z objawów.

Nie wiem zobaczymy jak to wszystko się potoczy. Chciałbym dostać choć te skierowanie od neurologa, choć na tą ELISE. Zawsze to coś, no i już bym nie musiał płacić z własnej kieszeni.
Ogólnie to neurolog może jeszcze mnie chcieć skierować na jakieś inne badania pod kątem bólu głowy, braku pamięci, koncentracji ?
Które jeszcze z moich objawów mogą go zainteresować?

Ale przecież Ty nam nic nie napisałeś o objawach.

Mam 26 lat, podejrzewam wraz z moim lekarzem rodzinnym, że mogę mieć boreliozę.
Moje objawy które mi dokuczają to :
- brak koncentracji
- brak pamięci
- straszna senność (nawet po wyspaniu się - przy różnej ilości godzin)
- ciągłe uczucie zimna (nawet w pokoju przy temp.25C i przykryciu się dwoma kołdrami i kocem)
- szybkie męczenie się
- brak sił
- bóle mięśniowe (takie jak przy przeziębieniu)
- brak energii
- czasem pojawiające się takie jakby zawroty głowy, tracę momentami równowagę ale rzadko
- częste przeziębienia
- bóle gardła
- bóle głowy
- drżenie rąk

Neurolog mi nie dał skierowania, będę musiał zrobić sam.

Chcę zrobić test ELISA i Wetern-Blot, słyszałem, że dobrze jest zrobić te dwa testy razem za jednym zamachem niż osobno? Podobno wtedy wyniku będą bardziej obrazujące i spójne? Czy to prawda czy nie ma to żadnego znaczenia?

Kolego Ty dużo rzeczy słyszysz a leczysz się z d... strony.
Pisałem Co dawno zrób wester blota w jednej klasie (nie piszę w jakiej bo nie jestem wróżbitą a Ty nie napisałeś kiedy miałeś kleszcza) i będziesz miał w miarę pewność.
A Ty wolisz chodzić bo specjalistach, gdzie Ci pisałem że badania Ci nie zrobią, wolisz, miesiąc pytać na forum o test Elista gdzie Ci również pisałem że jego wiarygodność jest na równi z wróżeniem z fusów, szklanej kuli itp.
Jak ja bym miał takie objawy, i podejrzewał boreliozę to już od miesiąca miałbym wynik w reku a Ty wolisz widać użalać się nad sobą zamiast zrobić jedno badanie.
Pozdrawiam i tyle z mojej strony.

Najtańszym testem jest Elisa. Można go zrobić prywatnie i zanieść do lekarza rodzinnego. Na pewno podejmie leczenie. Należy jednak prosić o skierowanie do specjalisty, bo to poważna choroba. Choćby do tzw. zakaźnika. Jednakże, jak podkreśla wielu specjalistów, tradycyjne trzytygodniowe leczenie boreliozy nie daje efektów wyleczenia. Trzeba dłużej. Kłania się specyficznie długi cykl rozwojowy bakterii. Pozostaną również cysty.

Chciałbym jeszcze przypomnieć, że podobne objawy jak borelioza może dawać niedobór magnezu. Najlepszy sposób jego uzupełnienia, to kąpiel z dodatkiem chlorku magnezu sześciowodnego, kupionego w aptece.

Moja znajoma miała taką sytuację: ukąsił ją kleszcz. Wyciągnęła go bez problemu, ale i tak udała się do lekarza. Dla pewności. Sytuacja podobna, bo dokładniejszych badań zrobić nie mogła. W jej przypadku musiałaby czekać około 1,5 roku. To strasznie dużo. Czekać nie mogła. Co by było jakby naprawdę coś zaczęło się dziać? Dlatego badania zrobiła na własny koszt. Koszty są, dla innych większe, dla innych mniejsze, ale jak to mówią, zdrowie nie ma ceny. W laboratorium Rh + zrobiła sobie kompleksowe badania w tym zakresie. Na szczęście okazało się, że wszystko jest w porządku. ufff...

Ja mogę Ci polecić gabinety Noma Medica Volla. Jeden z nich znajduje się właśnie w Krakowie. Zajmują się usuwaniem przyczyn tak częstej w Polsce choroby Hashimoto. Dzięki nim i bezpłatnym badaniom profilaktycznym dowiedziałam się, że jakie są tego przyczyny i jestem już całkiem zdrowa, za co wielkie dzięki!

Na neuroboreliozę jaką przechodził mój mąż to myśmy wybrali terapię zaproponowaną przez lekarzy od metody dr Volla (www.medicavolla.eu). Biorezonans jaki wdrożyli dał dobre i szybkie rezultaty, także polecam właśnie ich.