Podejrzenie nowotworu

Witam.Nie wiem od czego zacząć ... najlepiej od początku.A więc tak .. jakieś 7-8 lat temu zauważyłam u mojego męża u podstawy czaszki ( może troszkę wyżej ) twardy około 2 cm guzek. Pytałam go co to setki razy a on ,ze tak już ma i koniec kropka. Teraz przyznał sie ,ze jak mu tak mówiłam ,ze to nie jest normalne ,że czaszka to płaska puszka to postanowił to skonsultowac z lekarzem . Powiedział ,ze był u lekarza( około 1 roku temu) i ten porobił mu jakies badania i stwierdził ,ze to niezłosliwa zmiana ( mąż mówi o narośli ja mysle ,że chyba lekarz powiedział wyrośl). tylko ,że mąż ( zachował sie bardzo nieodpowiedzialnie - w sumie jak dziecko) i wyrzucił te wyniki , bo stwierdził ,ze po co mu one jak wszystko okej. no i jak mi tylko o tym powiedział no to ja szaleje. moja półówka nie wie co to za lekarz ( jaka miał specjalizacje) i jakie mu robili badania jedynie z opisu moge stwiedzic ,ze to był miedzy innymi rezonans. jednak miejscowaosc w której robił te badania nie jest zbyt duza i nie podejrzewam ,zeby tam był onkolog. Czytam te wasze posty i mysle o wyrośli kostnej. takze chciałam sie dowiedziec od was o namiary do onkologa ortopedy - we Wrocławiu , Poznaniu lub Gorzowie wlkp. dobrego oczywiscie. no i czy trzeba miec do prywatnego gabinetu ( bo o takie mi numery chodzi ) skierowanie. czy moze powinnam zaciagnąc go najpierw do lekarza pierwszego kontaktu ? Poradzcie i czekam jak cos na numery i adresy , Z góry bardzo dziękuje Karola

Wiesz gdyby , to było bardzo groźne, to maż po takim czasie miałby jakieś dolegliwości.
Ale oczywiście warto skonsultowac, chociaz onkolog na 1 wizycie jak nie macie badan, to pewnie i tak niewiele powie.
Zarowno do onkologa prywatnie jak i na kase nie potrzeba skierowania.
Najlepiej żeby lekarz pracował w Centrum Onkologii i ogolnie żeby pojsc na wizyte na nfz, bo prywatnie wszystkie badania placisz, a sam rezonans kosztuje kilkaset zł.
Wielkopolskie Centrum Onkologii, ul.Garbary 15, Poznan
Poszukaj na ich stronir

Czy są jakies badania o które moglibysmy poprosic lekarza rodzinnego a potem zabrac je ze soba do Poznania