Podwójny okres

napisał/a: Bunny 2009-02-22 20:41
No więc poczekam, jak dalej się rozwinie sytuacja :) Natomiast niedawno zarejestrowałam się do gina, więc to troszkę potrwa nim się z nim spotkam, czy powinnam za jakiś czas powtórzyć test, skoro ten pierwszy był negatywny? Czy ten pierwszy test podświadczył tylko, że ciąży nie ma i że lepiej poczekać na wizytę u ginekologa i aż On mi wytłumaczy, co się dzieje?
napisał/a: Madonna 2009-02-22 21:06
Jeśli od ostatniego współżycia minęło 14 dni, to test powinien być wiarygodny. Opowiesz sytuację ginowi, powinien Ci wyjaśnić, co się dzieje.
napisał/a: darya1 2009-02-24 22:34
Hej. Mam pytanie i mam nadzieję że mi pomożecie. Mam 17 lat i mięsiączke od kilku lat.Ale ostatnio stało się coś dziwnego. Przez 3 miesiące miałam miesiączke co dwa tygodnie. Zaczęło się normalnie, dostałam miesiączke i trwała ok. 7 dni zawsze tak jest, a potem miałam tylko 2 tyg przerwy i znowu dostałam okres który trwał przez 7 dni. Pytałam się innych dziewczyn i odpowiadały,że może się tak zdarzyć raz w miesiący, że dostaje się podwójnie, ale u mnie to trwało aż przez 3 miesiące. Myślałam żeby iść do lekarza, ale nie miałam czasu. I mineło to, tylko że teraz nie dostałam miesiączki od 30 dni. Czy powinnam pójść do lekarza???
napisał/a: Madonna 2009-02-24 23:33
Może te krwawienia nie były miesiączkami? Najlepiej poradź się gina. Tylko on może ocenić, co się dzieje.
napisał/a: darya1 2009-02-25 20:55
Hej.Dzięki za odpowiedź. Właśnie zamierzam iść do ginekologa.Pozdrawiam
napisał/a: Madonna 2009-02-25 20:58
OK, daj znać, co powiedział i jaka była przyczyna.
napisał/a: Bunny 2009-03-01 21:30
Powtórnie się odzywam...Odnośnie całej mojej sytuacji od początku, jest 1 marzec a ja nadal nie mam okresu i się w ogóle na niego nie zanosi...Maił być 14.02. robiłam test równe dwa tygodnie po stosunku, był negatyw ale, nie czuje żeby miał się pojawić okres, nie wiem co się dzieje, wizyta u gina za jakiś czas, a skręca mnie w krzyżu,wypukło mi troszeczkę brzuch i dopadają mnie dziwne mdłości...Przecież test wyszedł negatywny więc to nie jest ciąża...?Co mam zrobić powtórzyć test??? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź...
napisał/a: Madonna 2009-03-02 10:02
Powtórzyć test na pewno nie zaszkodzi. Gin oceni, co się dzieje. Forumowicze mogą tylko gdybać: nie mają wglądu ani w Twoją macicę, ani w objawy płodności.
napisał/a: Bunny 2009-03-04 11:51
Szanowne Kobietki!
Powrotnie do mojej sytuacji, byłam wczoraj u ginekologa - no i bała mi się zrobić USG bo stwierdziła, że to szkodzi młodemu płodowi a jak określiła według niej jestem prawdopodobnie w 3 - 4 tygodniu ciąży. W końcu delikatnie coś mnie podbadała ale stwierdziła, że póki co nic nie widzi. Przepisała mi natomiast zastrzyk na wywołanie miesiączki i dostałam ją dziś - nie wiem czy tak miało być, mam pojawić się u gina za dwa tygodnie na powtórne USG. Czy w takim przypadku ciąża jest wykluczona? Czy to jest normalne, że przepisała mi zastrzyk na wywołanie okresu? I czy jeśli już go mam choć różni się od innych czuję się dobrze nic mnie nie boli i w ogóle to oznacza, że nie jestem w ciąży?
Dziękuję za odpowiedzi....
napisał/a: Bunny 2009-03-04 12:02
Ach i zapomniałam - pragnę dodać, że stosunki które uprawiałam w dniach 1,2,3,4,5 okazały się według obliczeń Gina dniami PŁODNYMI - krwawienie, które wówczas wystąpiło między okresami "maskowało" dni płodne...
napisał/a: Madonna 2009-03-04 14:26
Przecież USG robi się w każdej ciąży. Jeśli dziecko jest b. małe, to gin może go nie zauważyć i tyle. Przecież nie zrobi mu krzywdy. Dziwne tłumaczenie.
Co to był za zastrzyk? Jesteś w ciąży czy nie? Jeśli tak, to po co ten zastrzyk? Powtórzyłaś test?
napisał/a: Bunny 2009-03-04 14:47
Ginekolog powiedziała, że wczesne USG mogą szkodzić płodowi...I że za dwa tygodnie powtórzymy USG i dokładnie mnie zbada i osądzi czy jestem w ciąży na 100% bo póki co powiedziała, że prawdopodobnie jestem i, że różne przypadki widziała...No trochę dziwne, ale myślałam że faktycznie może zaszkodzić dziecku w jakiś sposób, dlatego nic odpowiedziałam. I jestem sama w kropce...Bo nie wiem w końcu czy jestem czy nie! Dała mi zastrzyk wywołujący okres - powiedziała, że wywoła mi miesiączkę i zastrzyk ten jednocześnie nie szkodzi dziecku a jeszcze pozwala podtrzymać płód przy życiu, więc nie zaszkodzi ani mi ani płodowi...Co to było nie pamiętam coś na "P" ale się dowiem pełnej nazwy - to napiszę, chciałam dziś zrobić test, ale jak rano zobaczyłam że plamię - zrezygnowałam bo nie wiem czy jak mam ten wymuszony okres i jak zrobię podczas niego test czy on będzie wiarygodny?
W ogóle nie wiem co mam robić!? Zaskoczyła mnie wczoraj Pani Ginekolog ale jest lekarzem chyba wie co robi...