Pogaduchy Hashimowców

Biz0n napisal(a):

Dzięki za informacje.

Co do snów - te odkąd mam problemy z tarczycą są o wiele bardziej realne. Jestem pod wrażeniem umysłu, że czasem takie głupoty potrafi nakręcić, choć zdarzają się i takie, które mogłyby i trwać i trwać... :))

moje też sa realne :))

ale fajne takie, z których nie chce sie zbudzić .... :))

O proszę kto się obudził, Pani Ogórkowa :)

Biz0n napisal(a):

O proszę kto się obudził, Pani Ogórkowa :)

dzisiaj jestem koktajlowa mój drogi :p

i zasmarkana po same uszy :/

a zbudziłam się .... no, mało spałam :)))
a Tobie coś się sniło?
jeśli tak i chcesz pogadac to wejdź tutaj:
http://commed.polki.pl/nasze-sny-poczwarki-koszmarki-inne-vt97333.html

zapraszam :))

Dzisiaj niestety posucha, ale będę miał wątek na uwadze:)

Chorutka?... pewnie po wczorajszym urwaniu głowy :)

Biz0n napisal(a):

Dzisiaj niestety posucha, ale będę miał wątek na uwadze:)

Chorutka?... pewnie po wczorajszym urwaniu głowy :)

tak, po wczorajszym urwaniu głowy :/
wróciła do mnie ale jakaś inna :))))

ojjj Kosinus :P

A miałem pytać: odstawiłem kawę, a ze strony herbat coś nam grozi?

Myślałem, nad przejściem na czerwoną + miętową/zieloną i może jakąś dobrą na żołądek, a Ty jakie popijasz? :)

ja z kawy nie zrezygnuje, bo bez przesady :p
Zbyt ją kocham. W domu piję z ekspresu, w pracy "fusiarę" ale i tak wciąż jej ulegam ;)

Piję lipę, rumianek, miętę, rooibos, zieloną (czasem), wodę z cytryną, pokrzywę, koper włoski.
Może być? :)))

Kawy nie trzeba odstawiać, to napój prozdrwotny. Jedyny wyjątek to osoby ze zdiagnozowanym problemem z nadnerczami. Ale ze zdiagnozowanym a nie że w głupim teście internetowym wyszło, że mają "zmęczone" nadnercza.

W internetowych testach wychodzi że każdy ma przerost Candidy, boreliozę, zmęczone nadnercza i inne cuda na kiju.

djfafa napisal(a):

Kawy nie trzeba odstawiać, to napój prozdrwotny

jak mnie kręcą takie info !!! :))))

Kawa działa na mnie wstrzymująco + boli mnie głowa, dlatego sobie ją odpuszczam. Podobnie mam jak piję zieloną herbatę (po 2-3 dziennie, boli mnie głowa). Raczej problemów z ciśnieniem krwi nie mam.

Tak czy inaczej do kawy zawsze musiało być ciastko, sama nigdy nie była mi potrzebna. Więc teraz na diecie nie mam żalu :)

Ojej, współczuję :(
Ja tak miałam jeszcze rok temu, kiedy nie uszczelniłam jelit. Kawa wchodzi w reakcje krzyżową z glutenem, stąd te objawy. Albo może po prostu wylecz jelita, oczyść org. i objawy minął :)
Ja mogę się już delektować czarną pokusą ;)

Na początek jednak ogranicz wszelkie stymulatory, trzymaj dietę i będzie ok :)))

A masz jakies słabości ? :)

Już trzeci dzień uszczelniam :)

Raczej nie mam pokus - najbardziej mi szkoda, że nie można zjeść na mieście (pizza, kebaby itd), ale na poprawę humoru wczoraj zrobiłem sobie naleśniki bezglutenowe - kurde lepsze niż normalne :)

A Tobie czego najbardziej żal? :)