Pogaduchy Hashimowców

djfafa
napisał/a: djfafa 2016-12-30 22:00
Konstans napisal(a):W Netto nie bylam nigdy.Mam po drodze do pracy ale pędzę jak wicher ;) i czasu brak.


Ej...ja sie odchudzać ponoć nie muszę :p

Niedobry :p
A Ty się nawet nie waż :))


No ja Netto nie lubię, ale chyba po nowym roku ich zaliczę :)))

Na wagę nie wchodzę, strach :)))
napisał/a: Konstans 2016-12-30 22:04
Ja lubie Lidl i warzywniak osiedlowy,gdzie sprzedaje cudna mloda dzieweczka.Uwielbiam tę dziewczynę.Wyglupiamy sie jak wariatki a ja przeciez juz wiekowa ;)
I mam..najlepszy towar świata,bo Sloneczko dba o moje podniebienie :)

Wagę posiadam ale ilekroc chce na nią wskoczyć...a jest to raz na pól roku (powiedzmy) to wówczas akurat bateria wysiada.Albo wysiada pod moim ciężarem :)(
Tak czy inaczej ile ważę -nie wiem :)
Podnieś a sie przekonasz :))
napisał/a: ania551 2016-12-30 23:50
No nareszcie :)). już straciłam wiarę, ze oprócz djfafa, który jest stale obecny ktoś się jeszcze odezwie. Ja na wagę wskoczyłam - plus 1 kg. Pierogi były w 3 rodzajach., na glutenowe się nie skusiłam. Muszę dawać dobry przykład.
Co do sylwestra moim marzeniem jest wleźć pod kołdrę i mieć to w ....Niestety moje ukochane córki plus dodatki ich męskie nie wyobrażają sobie inaczej jak z tatusiem i mamusią. Gry planszowe, bigosik i takie tam jeszcze. Co roku mam cichą nadzieję, że pójdą na jakieś balety i nic właśnie z tego. Jacyś dziwni są.
Mimo to dla wszystkich obecnych i tych co może lada chwila tu zajrzą buziaczki i wszystkiego najjjj.
napisał/a: Konstans 2016-12-31 08:36
ania55 napisal(a):No nareszcie :)). już straciłam wiarę, ze oprócz djfafa, który jest stale obecny ktoś się jeszcze odezwie. Ja na wagę wskoczyłam - plus 1 kg. Pierogi były w 3 rodzajach., na glutenowe się nie skusiłam. Muszę dawać dobry przykład.
Co do sylwestra moim marzeniem jest wleźć pod kołdrę i mieć to w ....Niestety moje ukochane córki plus dodatki ich męskie nie wyobrażają sobie inaczej jak z tatusiem i mamusią. Gry planszowe, bigosik i takie tam jeszcze. Co roku mam cichą nadzieję, że pójdą na jakieś balety i nic właśnie z tego. Jacyś dziwni są.
Mimo to dla wszystkich obecnych i tych co może lada chwila tu zajrzą buziaczki i wszystkiego najjjj.


Dzień dobry :**

Plus 1 ? Gratuluję :))) Mam nadzieję, ze z nowym rokiem utuczymy Cie solidniej :)))
Osobiście oddam Ci moje 5 kg, z którymi chętnie się rozstanę ... ostatecznie ;)

Och tak dawno nie jadłam pierogów. W tym roku patrzyłam jak mama je robi i przypomniało mi się dzieciństwo. Nie ma lepszych na świecie, które jadłam od razu po wyciągnięciu z wody :)
Teraz patrzyłam i wspominałam... Nie miałam refleksji aby jeść... tak kiepsko ze mną, ze nawet przez myśl mi nie przeszło ale wspomnienia co sa to są :))

Sylwester. No taaak :)
Aniu córki Was po prostu kochają :)
Przyjdzie czas, że wyjdą...Jesteś ogromną szczęściarą, ze masz jak masz :***

Przed świętami, kiedy miasto szalało, ludzie wariowali w szale zakupów, biegania, kręcenia się w kółko ... ja marzyłam, żeby usnąć i obudzic się po 10 stycznia.
Już po świętach.... jutro po Sylwestrze ... za chwilę po 6 stycznia i ... wszystko wróci do równowagi :)
Ale sentyment pozostanie ... i tak do następnych świąt.


Pora coś zjeść ...w sumie to zgłodniałam ale najpierw ćwiczenia.
Właśnie, ktoś coś ... pracuje nad sobą? :p
napisał/a: ania551 2016-12-31 13:30
Wstyd przyznać. Miałam chodzić na gimnastykę jakąś i nic z tego. Lenistwo? Brak czasu? Brak sił? Każde wytłumaczenie dobre. Ale jak za tym kilogramem pójdą następne to się zmobilizuję. Ten kilogram to ok, ale mimo sympatii do ciebie tych 5 nie przyjmę. No max 2 może być :) Ja taką chęć zahibernowania mam co roku przed świętami. Cały piątek w kuchni, już mi się w głowie kręciło ze zmęczenia. Reszta pomagała owszem ale to tylko przynieś, podaj, pozamiataj. Bo ja zrobię najlepiej, nikt tak jak ja nie zrobi itp. Wiem, sama sobie jestem winna. Dlatego teraz wyszłam z kuchni, działa córka z chłopakiem. Ja rano tylko zrobiłam bigosik i ciasto taki ala sernik na zimno ale bez nabiału.
Pierogi u nas w 3 rodzajach były. Ja i małżonek z IO jedliśmy takie z ciasta z mąki migdałowej. Ciężko to się lepiło i smak pszennych bez porównania lepszy pamiętam. Muszę jeszcze popracować nad tym przepisem z migdałowej. No i faktycznie do następnych świąt.
Bardzo mnie zmartwiłaś, ze nadal źle się czujesz. Wiem, że starasz się robić coś z sobą i tak nic z tego nie wychodzi? Może za bardzo się starasz. Taki felieton jest na cookitleanie coś o mnie jakiś czas temu i mam wrażenie (po lekturze różnych stron dietetycznych) że dla wielu. Wiem jak ciężko wypośrodkować jak człowiek kiepsko się miewa. Mnie dokuczają stawy ( badania super) i było już tak źle, że też zaczęłam kombinować czego nie jeść. Ale się puknęłam w łeb, że przecież jadąam jak jadłąm i było dobrze to poczekam. I przeszło na całe szczęście.
Konstans zdrówka !!!
napisał/a: Turek(TRK) 2016-12-31 16:00
Chcialem sie zapytac czy jest mozliwosc ze tarczyca produkuje odpowiednia ilosc ft4 a organizm odpowiednio konwertuje je do ft3 a mimo to tsh nie jest w normie ? Tak wyglada moja sytuacja:

TSH 6,5600 µIU/ml 0,270 4,200 H
FT3 3,47 pg/ml 2,00 4,40 N
FT4 1,46 ng/dl 0,93 1,70 N
djfafa
napisał/a: djfafa 2017-01-01 10:01
Wszystkiego dobrego w nowym roku Comedziaki!!!
djfafa
napisał/a: djfafa 2017-01-01 10:03
Turek(TRK) napisal(a):Chcialem sie zapytac czy jest mozliwosc ze tarczyca produkuje odpowiednia ilosc ft4 a organizm odpowiednio konwertuje je do ft3 a mimo to tsh nie jest w normie ? Tak wyglada moja sytuacja:

TSH 6,5600 µIU/ml 0,270 4,200 H
FT3 3,47 pg/ml 2,00 4,40 N
FT4 1,46 ng/dl 0,93 1,70 N


Subkliniczna niedoczynność. Leczy to się tylko jak są objawy.
napisał/a: Turek(TRK) 2017-01-01 15:53
djfafa napisal(a):
Turek(TRK) napisal(a):Chcialem sie zapytac czy jest mozliwosc ze tarczyca produkuje odpowiednia ilosc ft4 a organizm odpowiednio konwertuje je do ft3 a mimo to tsh nie jest w normie ? Tak wyglada moja sytuacja:

TSH 6,5600 µIU/ml 0,270 4,200 H
FT3 3,47 pg/ml 2,00 4,40 N
FT4 1,46 ng/dl 0,93 1,70 N


Subkliniczna niedoczynność. Leczy to się tylko jak są objawy.


Nie dodalem info ze mam hashimoto (anty-TPO 204,30 IU/ml 0,00 5,61 H ). Aktualnie euthyrox 125 leci, zwiekszylem dawke ze 100. Jesli chodzi o objawy to jest ich troche ale w zasadzie nie przybraly na sile od momentu kiedy mialem tsh w normie (przy euth. 100) do momemtu kiedy osiagnelo poziom 6,56. Czy w takim przypadku jesli ft3 i ft4 jest na takim poziomie to zwiekszanie dawki jest niepotrzebne ?
djfafa
napisał/a: djfafa 2017-01-04 21:54
Już znalazłem Twój tema temat :)

Ktoś się odchudza w nowym roku ? :)
napisał/a: BASSSIAA1 2017-01-06 23:13
Witaj Konstans!

Dziękuję, że tu jesteś z nami, że dzielisz się Twoimi cennymi informacjami.
Zawsze o nas pamiętasz...:))) dzięki Tobie moja buzia jest uśmiechnięta...)):))))))
Serce, które kocha ludzi, chętnie się dla innych trudzi...:)))
Dziękuję za serce... Kłaniam się w serdecznej podzięce!!!!
Słowa moje choć skromnie ułożone, są dla CIEBIE przeznaczone...:))))

Serdecznie pozdrawiam... uśmiech serca zostawiam :)***
napisał/a: Konstans 2017-01-14 20:28
BASSSIAA1 napisal(a):Witaj Konstans!

Dziękuję, że tu jesteś z nami, że dzielisz się Twoimi cennymi informacjami.
Zawsze o nas pamiętasz...:))) dzięki Tobie moja buzia jest uśmiechnięta...)):))))))
Serce, które kocha ludzi, chętnie się dla innych trudzi...:)))
Dziękuję za serce... Kłaniam się w serdecznej podzięce!!!!
Słowa moje choć skromnie ułożone, są dla CIEBIE przeznaczone...:))))

Serdecznie pozdrawiam... uśmiech serca zostawiam :)***



To jest przepiękne.
Zachwycające.
Niezwykle budujące.
Takie Twoje...dla takiej mnie :***

Po prostu szczerze dziękuję,nisko sie kłaniam,uśmiecham :)))
A najchętniej szla bym do przytulenia,bo taka juz moja tulasna natura ... :)))

Nie umiem oddać Ci Sloneczko tym samym,bo zdolności takich nie posiadam :(
Ale moze oddam inaczej... ?
Żądaj ...a dostaniesz ;)