POLIPY W ZATOKACH
napisał/a:
adamo_2
2010-08-27 18:38
Witam.
Proszę o pomoc.
Od ok. marca tego roku ciągnie się za mną infekcja zatok na zmianę z krtanią i gardłem. Nafaszerowana jestem prawie wszystkimi grupami antybiotyków. W maju zrobiłam rentgen zatok i wyszło że mam zgrubienie polipowate w zatoce szczękowej. Lekarz laryngolog skierował na tomografię. W między czasie cały czas miałam paskudny katar i nacieki z zatok na gardle, podrażnioną krtań i męczący suchy kaszel. Przeszło mi dopiero na urlopie, który spędziłam na jachcie na Mazurach z których po tygodniu wróciłam zdrowa.
W końcu lipca zrobiłam tomografię zatok i wyszło, że mam polipy w oby zatokach szczękowych o wielkości ok. 1,3 cm do tego niedorozwój zatok czołowych.
Właśnie załapałam koleją infekcje. Najpierw katar, potem krtań i paskudny suchy kaszel. Kolejne zapalenie zatok, kolejne zwolnienie i antybiotyk. Mój lekarz laryngolog stwierdził że mam cały czas stosować sterydy do nosa i nic poza tym z polipami nie robić.
Nasuwa mi się myśl, czy nie powinnam ich usunąć, czy one nie są powodem nawracających stanów zapalnych?
Proszę o poradę albo namiary na jakiegoś dobrego laryngologa.
Pozdrawiam Joanna.
Proszę o pomoc.
Od ok. marca tego roku ciągnie się za mną infekcja zatok na zmianę z krtanią i gardłem. Nafaszerowana jestem prawie wszystkimi grupami antybiotyków. W maju zrobiłam rentgen zatok i wyszło że mam zgrubienie polipowate w zatoce szczękowej. Lekarz laryngolog skierował na tomografię. W między czasie cały czas miałam paskudny katar i nacieki z zatok na gardle, podrażnioną krtań i męczący suchy kaszel. Przeszło mi dopiero na urlopie, który spędziłam na jachcie na Mazurach z których po tygodniu wróciłam zdrowa.
W końcu lipca zrobiłam tomografię zatok i wyszło, że mam polipy w oby zatokach szczękowych o wielkości ok. 1,3 cm do tego niedorozwój zatok czołowych.
Właśnie załapałam koleją infekcje. Najpierw katar, potem krtań i paskudny suchy kaszel. Kolejne zapalenie zatok, kolejne zwolnienie i antybiotyk. Mój lekarz laryngolog stwierdził że mam cały czas stosować sterydy do nosa i nic poza tym z polipami nie robić.
Nasuwa mi się myśl, czy nie powinnam ich usunąć, czy one nie są powodem nawracających stanów zapalnych?
Proszę o poradę albo namiary na jakiegoś dobrego laryngologa.
Pozdrawiam Joanna.
napisał/a:
cytryna12345
2010-08-27 19:36
Witam Cię Joanno.
Ja choruję na zatoki 2 lata.
Też mam polipy w zatokach szczękowych.
Do czasu zanim znalazłam dobrego laryngologa też faszerowali mnie inni lekarze antybiotykami, sterydami itp.
Przeszłam juz jedna operację - septoplastykę a teraz czekam na FESS-"endoskopowe czyszczenie zatok" i wyciecie własnie tych polipów.
To jest jedyne wyjście , w mojej sytuacji nie pomaga juz antybiotyk.
Myślę ,że z Tobą jest podobnie.Polipy będą stale przyczyną nawracajacych stanów zapalnych.
Ten paskudny suchy kaszel , jak to określiłas myślę , że jest spowodowany wydzielina ropna która spływa Ci pewnie po tylnej ścianie gardła- tzw, zespół zatokowo oskrzelowy.Dobrze by było gdyby ktos posłuchał twoich oskrzeli.
Moja rada: zmień laryngologa koniecznie i n ie poddawaj sie.Ja długo szukałam odpowiedniego specjalistę ale sie udało.Mogę polecić Ci jedynie lekarza w Krakowie.Ale wolałabym nie pisać tutaj na forum.
Ja choruję na zatoki 2 lata.
Też mam polipy w zatokach szczękowych.
Do czasu zanim znalazłam dobrego laryngologa też faszerowali mnie inni lekarze antybiotykami, sterydami itp.
Przeszłam juz jedna operację - septoplastykę a teraz czekam na FESS-"endoskopowe czyszczenie zatok" i wyciecie własnie tych polipów.
To jest jedyne wyjście , w mojej sytuacji nie pomaga juz antybiotyk.
Myślę ,że z Tobą jest podobnie.Polipy będą stale przyczyną nawracajacych stanów zapalnych.
Ten paskudny suchy kaszel , jak to określiłas myślę , że jest spowodowany wydzielina ropna która spływa Ci pewnie po tylnej ścianie gardła- tzw, zespół zatokowo oskrzelowy.Dobrze by było gdyby ktos posłuchał twoich oskrzeli.
Moja rada: zmień laryngologa koniecznie i n ie poddawaj sie.Ja długo szukałam odpowiedniego specjalistę ale sie udało.Mogę polecić Ci jedynie lekarza w Krakowie.Ale wolałabym nie pisać tutaj na forum.
napisał/a:
robocik11
2011-11-30 12:59
cześć, cytyna12345, mam identyczne problemy ;((, pop prostu koszmar, czy możesz dać namiary na tego specjaliste w krakowie? Będę wdzięczny ;). Jednak ktoś polecony to duża wartość bo dotychczas nie miałem szczęścia do żadnego laryngologa.
napisał/a:
rocco11
2011-12-01 23:16
tak wlasnie polipy moga powodowac problemy z gornymi drogami oddechowymi i to zapewne one sa przyczyna roznych problemow, na poczatu nalezy sprobowac sie stosowac do zalecen lekarza i leczyc tak jak zalecil lekarz, jesli nie bedzie poprawy najrozsadniejszym rozwiazaniem jest zabieg.