Półpasiec.

napisał/a: monika3431 2011-10-31 23:41
Witam. Jutro Wszystkich Świętych i niestety nie udam się do lekarza, więc proszę o pomoc tutaj. ;( Zacznę od tego, że mój mały kuzyn miał ostatnio półpasiec. Ja byłam u niego na urodzinach a teraz martwię się czy też mnie nie dopada. Ospę już w życiu przeszłam, natomiast teraz mam dziwne objawy. Boli mnie głowa i... strasznie bolą mnie plecy. Na początku swędziały, myślałam że to od trądziku, bo mam pryszcze na plecach. Drapałam i drapałam, ale teraz zaczęło mnie boleć w jednym miejscu przy kręgosłupie i z każdą minutą boli coraz bardziej. Ogólnie słabo się czuję już od kilku dni. Temperatury nie sprawdzałam, może zrobię to rano. Bardzo się boję nie tyle o to, że złapałam tego wirusa, co o to, że miejsce przy kręgosłupie może być niebezpieczne. Jak oceniacie mój przypadek, powinnam się martwić? Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
napisał/a: delinka79 2011-11-01 08:47
Wirusa nie mogłaś złapać bo go już masz w sobie skoro przechodziłaś ospe wietrzną gdyz pierwszy kontakt z tym wirusem powoduje ospe , potem do konca zycia pozzostaje on w organizmie , ''drzemiąc'' sobie w zwojach nerwowych i wtedy kiedy np. podczas infekcji spada odpornosc organzimu czy pod wplywem stresu reaktywuje sie na now0 - ''budzi'' by tym razem wywolac polpascca