POMOCY

napisał/a: chardonnay1 2006-11-21 08:31
Witam wszystkich :) pisze tutaj bo jestem za granica aktualnie i nie mam za bardzo mozliwosci by pojsc do lekarza po porade. Niemniej bardzo sie boje i chcialabym wiedziec wkoncu co mi jest

Od ok 5 lat mam bulimie nie widac tego za bardzo po mnie bo wage mam w miare normalna (60kg/174cm) ale ostatnio coraz bardziej zaczyna mi sie psuc zdrowie. Bulimie mam w postaci wymiotow i przeczyszczania, dosc czesto (ok 5 razy w tygodniu). Od niedawna zaczelam miewac dusznosci zarowno w ciagu dnia jak i w nocy lecz w nocy staja sie one nieznosne. Mam tej takie uczucie jakbym sie 'zapadala' zasypiajac i budze sie z panika zeby wrocic do swiadomosci(to zapadanie sie to jakby serce przestawalo bic i zapominam o oddychaniu przynajmniej takie mam wrazenie). Mam ucisk w klatce piersiowej i lekki bol czasem ale to tylko w nocy. Boje sie co noc czy sie obudze rano Mam ataki strachu wtedy czuje sie fatalnie psychicznie
Paradoksem jest to ze w ciagu dnia funkcjonuje normalnie, nie jestem przesadnie zmeczona, nigdy w zyciu nie zemdlalam. Biore od jakiegos czasu zelazo i witaminy. Od jutra bede brala jeszcze potas. aha i mam jeszcze zespol jelita nadwrazliwego jesli to w jakim sstopniu zmienia postac rzeczy.
Moje pytania:
-czy mozliwa jest smierc w nocy tak jak w wielu przypadkach bulimii z moja waga i biorac po uwage ze w dzien sie czuje ok
-czym moga byc spowodowane te objawy nocne? czy nerwy moga miec na to wplyw?
-czy branie witamin zelaza i potasu na pusty zoladek cos daje?(chce skonczyc z bulimia jak nigdy dotad ze strachu o wlasne zdrowie ale nie moge zaczac jesc normalnie od razu bo sie boje panicznie przytycia chce to zrobic stopniowo)

prosze o facjowa ocene, bez morałów itp bo ja sama dobrze wiem ze musze z tym skonczyc bo bedzie zle. chce tylko sie uspokoic bo co noc te mysli ze sie nie obudze rano doprowadzaja mnie do placzu.

pozdrawiam i dziekuje z gory