Pomocy czy to żylak !!!

Olek, idź z tym do proktologa, aby fachowo ocenił co to jest. Może to być wypadnięty żylak (hemoroid) lub wypadnięta śluzówka odbytnicy. Czasami może się zdarzyć przy oddawaniu stolca, że śluzówka wypadnie poza zwieracze, które potem automatycznie się zaciskają i tworzy się coś na kształt bąbla lub balonika, który najpierw jest biały a potem staje się siny lub fioletowy. Jeżeli to jest to, to można posmarować to żelem jak na hemoroidy, np. Proctoglyvenol, założyć na rękę rękawicę lateksową i delikatnie wsunąć to z powrotem do odbytu. Tak zalecał mój gastroenterolog. Ale trzeba mieć pewność, że to jest to. Bo może to też być ropień okołoodbytniczy, wtedy leczenie jest inne i lepiej przy tym samemu nie majstrować. Dlatego myślę, że bez wizyty u proktologa lub specjalisty gastro się nie obejdzie. Doraźnie możesz stosować właśnie żel jak na hemoroidy i nasiadówki w letnim, mocnym roztworze rumianku w przegotowanej wodzie. Po prostu trzeba kupić w aptece Azulan, wlać do miski z przegotowaną wodą, ale już tylko lekko ciepłą i siedzieć w tym przynajmniej z pół godziny i takie zabiegi powtarzać. Działa to mocno obkurczająco i przynosi ulgę. Ale do lekarza i tak lepiej z tym iść.

Pozdrawiam

Witam to ja olek30 dziekuje serdecznie za odpowiedz Panie Filipie proszejeszcze o jedna rade stosowałem jeden lek który pan wymienił tylko w czopkach Proctoglyvenol nie pomaga wziołem ich 10 i nic wręcz ból sie jest wiekszy i rośnie bańka a obok niej jest żyła boli ta bańka która jest w kolorze skóry i boli coraz wiecej podczas siedzenia podejrzewam ze to jest ropień tylko jakiś głeboki Bardzo prosze o Pomoc Pozdrawiam

Olek, nie ma rady, sam tego nie wyleczysz, trzeba iść do proktologa lub chirurga, aby to dokładnie zdiagnozował. Nie dziwię się, że po podaniu czopków nie ma poprawy, bo raz, że twardym czopkiem mechanicznie możesz podrażnić tę zmianę, która się wytworzyła, a dwa to czopki działają miejscowo wewnątrz odbytnicy a Ty zmianę masz na zewnątrz. I dlatego pisałem o żelu Proctoglyvenol, którym można posmarować tę zmianę zewnętrzną. No i te nasiadówki z Azulanu też zadziałają przeciwbólowo. Ale to są rozwiązania tylko na chwilę, zanim pójdziesz do lekarza. Jeżeli by to była wypadnięta śluzówka odbytnicy, to smarowanie żelem i odprowadzanie palcem tej "bańki" do wewnątrz odbytu i nasiadówki z Azulanu by pomogły w okresie ok. tygodnia. Po prostu by ta "bańka" za którymś razem już nie wyskoczyła. Ale jeżeli jest to ropień, to takie leczenie raczej niewiele pomoże. Bo ropnie leczy się inaczej- lekami, antybiotykami i chirurgicznie. No i wtedy absolutnie nie możesz majstrować przy tym samodzielnie. Dlatego konieczna jest wizyta u lekarza, żeby ocenił co to jest. I to lepiej szybko, bo może się jeszcze pogorszyć. Przez Internet nie da się tego załatwić. Jest to normalna choroba jak wiele innych. A dla tych specjalistów to już naprawdę żadna sensacja, w końcu sami sobie takie specjalizacje wybrali. Więc idź śmiało, bo po co się niepotrzebnie męczyć.

Pozdrawiam

POLECAM SMAROWAĆ TO MIEJSCE MAŚCIĄ ---- LINOMAG---JEST PRZECIWZAPALNA I PRZYNOSI ULGĘ POWINNO PRZESTAC PIEC,SZYBKO GOI STANY ZAPALNE.PO KAŻDYM WYPRÓZNIENIU MYĆ TO MIEJSCE CIEPŁĄ WODĄ BEZ MYDŁA I PODCIERAĆ MIĘKIM RĘCZNIKIEM .I SMAROWAC MASCIA POWINNO POMÓC POZDRAWIAM

Olek30 Witam Panie Filipie pierwsze co chce powiedzieć to ze bardzo mi Pan pomaga za co serdecznie dziekuje Powiem tak zaryzykowałem i zaczołem masować ten bąbel owszem zniknoł do środka starałem sie go wcisnąć pomagając sobie oliwka i jak zaczarowany przestało boleć tak sie cieszyłem ale co tu za jjakieś 15 minut pochodziłem po mieszkaniu i ta sama wielkośc wiem ze zna sie Pan na taemacie czy mogę podejrzewać ze to to czy może też wziąść pod uwagę żylaka nie wiem mieszkam w malej miejscowośći i z proktologiem tu nie jest tak hop siup prosze Pana o kolejną rade

Olek proszę Cię, nie zwracaj się do mnie per "Pan", bo na tym forum jest zwyczaj zwracania się po imieniu (a raczej nicku) i mnie ten zwyczaj się podoba :) No i muszę powiedzieć, że jesteś ryzykant, bo mogło to być coś innego i mogłeś sobie zaszkodzić.
Co do tego co piszesz, to prawdopodobnie jest to wypadnięty żylak, hemoroid albo śluzówka odbytnicy. Świadczyć o tym może ta natychmiastowa ulga po odprowadzeniu tego do środka. Gdyby to był ropień, to by się to nie udało, z bólu byś tego nie wytrzymał, mogło by zacząć krwawić lub uchodziła by z tego ropa. Więc wygląda, że jest to coś, co ma być w odbytnicy a nie na zewnątrz :)To że wypada z powrotem, to niestety tak sie na początku dzieje. Musisz zrobić zabiegi, aby ta zmiana się bardziej kurczyła, żeby ustępował stan zapalny. A więc smarowanie jakąś maścią lub żelem na hemoroidy (Linomag, też może być) i koniecznie te nasiadówki, czyli moczenie tego w letnim ale mocnym roztworze rumianku (Azulan dostaniesz w każdej aptece) z przegotowaną wodą. Czyli nasiadówka przynajmniej pół godziny, osuszyć, potem rękawica lateksowa na łapkę (dostaniesz w każdej aptece), tak aby nie zakazić tego jakoś, potem posmarować to tą maścią lub żelem i delikatnie odprowadzić to co wypadło z powrotem. I jeżeli jest to możliwe, to lepiej leżeć niż chodzić, żeby dłużej się to utrzymywało w środku. Tylko delikatnie, żeby tego nie uszkodzić. Po iluś zabiegach z tym moczeniem, smarowaniem i wkładaniem z powrotem i leżeniu, ta zmiana już zostanie w środku. Najlepiej robić kilka takich podejść wieczorem przed snem, albo jeżeli możesz, to wziąć dzień albo dwa wolne, żeby to się przy chodzeniu nie zatarło i dalej nie ślimaczyło. Ale jeżeli do trzech dni by się to nie uspokoiło i dalej wypadało, albo zaczęło krwawić lub ropieć, to nie ma zmiłuj, trzeba iść do lekarza, nawet do takiego jaki jest pod ręką, bo ciągle nie wiesz co to jest na pewno. Ale myślę, że powinno być dobrze. No i oczywiście musisz pokombinować z tym co jesz, czyli dieta lekka i dużo picia, aby doprowadzić do zmiękczenia stolca, wyregulować wypróżnianie się i nie dopuścić do zaparcia, bo wtedy znowu za jakiś czas może się to powtórzyć. Zresztą poczytaj w necie jak unikać hemoroidów. Jest mnóstwo informacji.

Pozdrawiam :)