Potwierdzona Borelioza

Od ostatniego postu minął ponad rok. Byłem na konsulatcji u zakaźnika/hepatologa.Zlecił badania w kerunku
autoagresji,celiaki i ponownie boreliozy.
Autoagresja została wykluczona,celiakia jest wątpliwa (dodatni wynik na przeciwciała IgA-EmA,ujemny na
IgA-tTG),borelioza ponownie dodatnia (Elisa IgM + WB IgM).Dodatkowo cały czas wysokie,zmienne IgM ogólne(3,15 -
3,83 g/l),wysoki poziom limfocytów 47% (norma do 45%).Z powodu braku typowych objawów boreliozy zakaźnicy
wykluczyli w/w chorobe i zasugerowali zaburzenia immunologicznei i skierowali do Immunologa.
Jestem po pierwszej wizycie.Wstępna diagnoza zepół hiper IgM,czyli zaburzenia odporności.
Objawy kliniczne - świad skóry,pokrzywka,tępe silne bóle głowy,zawroty głowy,osłabienie jak przy infekcji.

A ktoś z Was korzystał z takiej ziołowej terapii?

[url_special=http://medycyna-alternatywna.wieszjak.polki.pl/ziololecznictwo/327470,Ziolowa-terapia-Buhnera-pomaga-na-borelioze.html:15lpqsyb]http://medycyna-alternatywna.wieszjak.polki.pl/ziololecznictwo/327470,Ziolowa-terapia-Buhnera-pomaga-na-borelioze.html[/url_special:15lpqsyb]

Jeśli wynik celiakia wątpliwy, to zdecydowanie trzeba przejść na dietę bezglutenową i bezmleczną. To podstawa, by organizm się "wyciszył" i zaczął walkę z boreliozą. Dla mnie dodatni IgM WB jest podstawą do podania antybiotyku i nie zgodziłbym się z opinią zakaźników, że borelioza to już nie problem. Wskazane dodatkowo leki podnoszące odporność.
Co do powyższego linku - interesujące, moim zdaniem do wykorzystania po standardowym leczeniu boreliozy jako kontynuacja.

Hej,
Mam pytanie odnośnie testów na obecnośc boreliozy.
Miałam 3 late temu kleszcza a od zeszłęgo roku zaczęły się moje problemy zdrowotne zupełnie z niczym nie związane.
Robiłam test metodą Ellisa - wyszedł negatywnie jednak słyszałam, że nie jest to w 100% miarodajny sposób na sprawdzenie.
Wprawdzie czytałam, że błedem obarczone są raczej tylko i wyłącznie dodatnie wyniki obecności ciał ale czy ten błąd może też dotyczyć wyniku negatywnego?
Pytałam Pani w laboratorium jakim sposobem wykonać badania, powiedziała, że WB stosuje się tylk ow sytuacji gdy wynik testu Ellisa wyjdzie dodatni, aby upewnić się w nim, metodą związaną z wykrywaniem DNA stosuje się tylko w sytuacji świerzego ugryzienia. Oznajmiła, że w moim przypadku, gdy ugryzienie nastapiło kilka lat wcześniej metoda Ellysy będzie w 100% miarodajna.
Ale powoli zaczynam mieć wątpliwości ze wzgledu na to, że moje dolegliwości nadal wystepują a dodatkowo dochodzą nowe a lekarze rozkładają ręce.

Elisa nie nadaje się do diagnozowania niczego. To tak archaiczny test, że powinien już być dawno wycofany z używania.

Western Blot to podstawowy test aby potwierdzić/wykluczyć boreliozę. Są oczywiście dużo nowsze, dokładniejsze ale zarazem dosyć drogie testy.

Poczytaj:

http://lymepoland.com/pliki/poradnik-dr-piotra.pdf

Dzięki,
Ehh...i jak tu ufać lekarzom :/. Jedni albo w ogóle o kleszcza nie pytali i odsyłali do psychiatrów, a jak jeden juz zapytał - i to specjalista w dziedzinie leczenia boreliozy, to nie skomentował wyniku w kontekście rodzaju testu.

W Polsce na leczeniu boreliozy zna się około 10 lekarzy i są to lekarze którzy sami chorowali na tą chorobę stąd ich wiedza. Reszta ma mniejsze pojęcie niż każdy chory na tą chorobę.

Witam. Odświeżam wątek. Może jest ktoś, kto będzie potrafił pomóc?
Zacznę od wyników testu, a mianowicie wyszły one tak:
IgM wynik ujemny 15 AU/ml, u mnie wynosi aż 182,5 AU/ml
Test został wykonany metodą ilościową (ICD-9: S21) metodą CLIA na analizatorze Liaison.
Wykonałam test w sumie na własną rękę, gdyż zaniepokoił mnie rumień wędrujący na nodze, jednak o bardzo dziwnej postaci, bez wyraźnego początku, była to otoczka przez cały obwód nogi, która przemieszczała się wyżej. Być może ktoś z boreliozą miał taki dziwny objaw?
Teraz ułożę zdarzenia w porządku chronologicznym:
-w zimie, a może późną jesienią szłam po schodach i poczułam okropny, punktowy ból nogi, ku mojemu zdziwieniu pojawił się duży, ciemny siniak (o średnicy ok. 8 cm) i w środku guzek podskórny, jak wykazało USG o średnicy 1 cm. Siniak zniknął, został guzek, nie schodził ok. rok, więc ja, jako antyteza hipochondryka wybrałam się wreszcie do lekarza. Zrobił usg, stwierdził, że to krwiak, przepisał heparynę w formie maści, którą stosowałam najpierw trzy tygodnie trzy razy dziennie, później po przerwach okresowo (trochę tak, kiedy mi się przypomniało). Guzek nie zniknął, nie znika już od co najmniej 2,5 roku i cały czas jest taki sam.
-Zatem wybrałam się do rodzinnego po raz drugi, który zrobił USG ponownie, stwierdził, że rozmiarowo guzek jest taki sam i dał skierowanie od razu do chirurga... Obecnie czekam na wizytę, chociaż to jest mniej istotne i nie wiem, czy historia z guzkiem może być powiązana. Gorzej zaniepokoił mnie rumień.
-Otóż rumień pojawił się w trakcie stosowania heparyny typowo na guzek, więc też mam wątpliwości co do powiązania tych dolegliwości. Wtedy był typowo dookoła guzka. Myślałam, że to być może rozrzedzona krew się tak rozchodzi, rumień zniknął po kilku dniach.
-Rok później podczas opalania (więc powiązałam to z zaburzeniami melanocytów) pojawiło mi się po raz pierwszy inne zabarwienie nogi, można powiedzieć, że od kolana w górę do połowy uda noga była delikatnie ciemniejsza z wyraźną granicą dookoła uda. Jednak nie zwróciłam uwagi, czy ta granica przesuwała się w górę. Po prostu po około maksymalnie dwóch tygodniach zniknęła. Skóra była wystawiona równomiernie na słońce, więc jestem pewna, że to na pewno nie była nierówna opalenizna. Tym bardziej, że do wewnętrznej strony uda słońce nie dochodziło, a granica tam również występowała. Nic z tym nie zrobiłam.
-Dopiero teraz, w lutym znowu pojawił się rumień, również na tej nodze, niezależnie od guzka (jak to miało miejsce za pierwszym razem, być może po heparynie). Tylko znowu po całym obwodzie nogi, bez wyraźnego początku, o czym pisałam wcześniej. Przesunął się po około miesiącu ok. 13 cm wyżej zostawiając za sobą bardzo słabo widoczne sine zabarwienie skóry. Mam wrażenie, jakby coś występowało w naczyniach krwionośnych. Pojawiają się miejsca gorzej zasinione i mniej (w miejscu guzka skóra jest bez zmian, czyli jasna). Jednak z tyłu nogi pojawił się bardzo słabo widoczny rumień o nieregularnym kształcie, tak jakby dosyć długa elipsa).
-Lekarz (którego zmieniłam, bo pierwszy mnie wyśmiał), dała skierowanie do dermatologa. Wskazała na boreliozę, ale stwierdziła, że przecież w zimie nie ma kleszczy. Wspomniałam jej również o kołataniach serca, EKG w porządku. Choć ostatnio miałam takie ataki, że nie mogłam zrobić głębszego wdechu. Serce, jak i ciągłe zmęczenie pomimo w miarę normalnego snu, tłumaczyłam pracą 6 dni w tygodniu.
-Lekarz zaleciła morfologię i hormony tarczycy, sama dodatkowo zrobiłam sobie różne hormony, CRP, OB, no i jak już tyle, to lepiej dmuchać na zimne- boreliozę... Na to ostatnie musiałam długo czekać. W międzyczasie poszłam do dermatolog. Morfologia wyszła w miarę, poziom hemoglobiny tylko trochę za niski.
-Cóż, zgłosiłam się do dermatolog, która musiała się bardzo przyglądać rumieniowi, nie zbagatelizowała problemu. Stwierdziła, że pewnie mnie coś ugryzło, guzek to cysta, rumienia prawie, że nie widzi, ale zaleciła badania i przepisała torbę leków: antybiotyk (duracef), witaminę PP, Xyzol na odczulanie i maść z kasztanowca. Zasugerowała, że jeśli guzek pojawił się w zimie, to mógł mnie ugryźć pająk (podobno w zimie są jeszcze gorsze), ale stwierdziła, że najpierw trzeba wykluczyć boreliozę.
-Wyniki przyszły, pokazałam lekarce rodzinnej i dała skierowanie do poradni specjalistycznej.
Czy ktokolwiek ma jakiś pomysł na tą przypadłość? Dodam, że nie pamiętam, bym kiedykolwiek miała kleszcza. Mąż również, chociaż obawiam się, by on też nie był zarażony. I czy ta choroba przenosi się również drogą płciową? Mąż to jedyny partner seksualny w życiu. Czy jeśli tylko przeciwciała IgG są podwyższone, to namawiać go do zrobienia testu? Bardzo proszę o odpowiedź, nawet najdrobniejsza czasem okazuje się przydatna. Pozdrawiam.

Warto poszukać miejsca, gdzie badania zostaną wykonane sprawnie i dokładnie. To z pewnością jest Borelia. U nich jest możliwość wykrycia zarażenia bezpośrednio po zajściu zdarzenia. Fachowa i kompetentna obsługa.