Powiększone migdałki. Angina?

napisał/a: freddy1 2010-02-23 09:22
Witam,
Od tygodnia mam podwyższoną tempereturę. Waha sie od 37 do 40 stopni. Oba migdałki powiększone, praktycznie uniemożliwiają połykanie. Od 4 dni biorę Zinat (500mg 2x doba) jednak jest coraz gorzej. Węzły chłonne szyjne powiększone, pod lewym uchem w strukturze 3 kulek... Dodatkowo jest jakas wydzielina w nosie. uniemozliwia oddychanie przez nos jednak nie daje sie jej wydmuchac (jest charakterystyczny dźwiek jak przy wydmuchiwaniu kataru jednak chusteczka jest dalej sucha, a wydzielna dalej w nosie). Imuprom sprit ( w żelowej postaci) stosuje gdy mam powyzej 38,5 stopnia, jednak rozkurcza ona węzły chłonne i znieczula migdałki. Czy to oby jest angina? Dodam że częsciej miewam angine niż cokolwiek innego. to jest moja trzecia w przeciągu 3 miesięcy, zawsze kończyła sie 2tyg leżeniem, jednak teraz jest drastyczniej niż kiedykolwiek.
napisał/a: Agusia1982 2010-02-23 09:26
Pewnie angina...antybiotyk zazwyczaj zaczyna działać po 3,4 dniach więc spokojnie.
Stosujesz coś rozedzającego wydzieline???czy sam antybiotyk?
Pasowało by coś takiego brac,żeby zlikwidowac uczucie zatkania.
Acc 600 silne i rewelacyjne ale własnie nie wiem czy nie na recepte...200 wiem,że jest bez ale to jest za słabe dla dorosłego.
Orofar lub Solpadeina(musująca)-idealnie pomaga przy bolach gardła bo ma działanie znieczulające.
napisał/a: freddy1 2010-02-23 09:37
Nie nic więcej nie biore. Ssam sebidin. Orofarem psikałem puki nie dostałem antybiotyku. O ACC przeczytalem ze jestna recepte, ale też że stosuje się przy zapalanieu oskrzeli. To chodzi o coś wykrzutśnego jak np. flegamina?
napisał/a: Agusia1982 2010-02-23 09:40
Jeśli masz wydzieline w gardle to tak...przydało by się to wykrztusić i od razu będzie lepiej.
Napisałam o Acc bo to sprawdzony sposób...jak tylko coś takiego mnie dopadnie to tylko to pomaga się odetkać.
Dziwne,że nie dostałeś nic by wyrzucić tą wydzieline.
napisał/a: freddy1 2010-02-23 09:48
to jest powod czemu nie moge zasnąć. Dziś mam wizyte u lekarza i zapytam:) dziekuję i pozdrawiam
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-02-23 09:51
ACC nie jest na receptę.
napisał/a: freddy1 2010-02-23 20:15
Dostałem drugi antybiotyk. Dodatkowo, więc teraz łykam 2x2x500mg. Czy to nie jest za dużo? Dodam, że antybiotyk z innej grupy ze wzgledu na brak poprawy.
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-02-23 20:34
freddy napisal(a):Dostałem drugi antybiotyk. Dodatkowo, więc teraz łykam 2x2x500mg. Czy to nie jest za dużo? Dodam, że antybiotyk z innej grupy ze wzgledu na brak poprawy.


Na forum nikt nie podważy dawkowania przepisanego przez lekarza który widział pacjenta.
napisał/a: malutka40 2010-02-23 21:33
Jeżeli często chorujesz na anginę,to idź do laryngologa niech obejrzy migdały,może musisz je usunąć.......ja kilkanaście lat temu chorowałam co 3 tygodnie na anginę,po wycięciu migdałów mam zupełny spokój,i tak samo było z moją córką,wciąż tylko anginy,teraz ma wycięte migdały i już mi nie choruje.Pozdrawiam serdecznie
napisał/a: freddy1 2010-02-25 16:12
Otrzymałem wyniki wymazu gardla i wyszła tylko flora fizjologiczna. Temperatura trzyma się w granicach 38,5 zbijam ją dalej ibupromem, ale to juz tydzień zbijania! Migdałki dalej powiększone uniemożliwiają praktycznie przełykanie. Zacząłem sam pędzlować gardło, jednak bez żadnych sukcesów. Musze czekac asz samo przejdzie?
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-02-25 16:37
freddy napisal(a):Otrzymałem wyniki wymazu gardla i wyszła tylko flora fizjologiczna. Temperatura trzyma się w granicach 38,5 zbijam ją dalej ibupromem, ale to juz tydzień zbijania! Migdałki dalej powiększone uniemożliwiają praktycznie przełykanie. Zacząłem sam pędzlować gardło, jednak bez żadnych sukcesów. Musze czekac asz samo przejdzie?


Taki wynik oznacza albo to, że nie wyhodowano bakterii mimo że były co czasami się zdarza, albo że mamy do czynienia z anginą wirusową.
Jeżeli masz takie objawy wróciłbym do lekarza, bo może lekarz zdecyduje się na podanie leku przeciwwirusowego.
napisał/a: freddy1 2010-04-23 09:06
Odświeżam temat aby nie zakładać nowego, ponieważ można powiedzieć ze choroba ciągle trwa. Przeszedlem kuracje Zinatem, Augumentinem dawką 1g jednak zanim zadziałał gardlo spuchło to takiego stopnia ze unimożliwiało to dalszą kuracje więc przypisane były zastrzyki. Nie pamietam nazwy lekarka powiedziala ze to odpowiednik augumentinu. Po 6 dniach zastrzyków i pedzlowaniu gardla 3 razy dziennie zeskrobalem ostatnie kropeczki ropne. Jeden migdalem zostal spuchniety, jest hmm 3x wiekszy od lewego. nie przeszkadza mi to w niczym jednak przeszelem kuracje bioparoxem oraz nawilzalem potym gardlo glosalem. Po dzien dzisiejszy migdalem jest spuchniety, mam bardzo mocne suchosci w gardle ( to byc moze [przez ilosc antybiotyku) i gardlo jest ciagle bardzo czerwone. Bralem wszystko, od halsetu, propiolki, orofar, sebidin i nic. Dostalem tez leki na zmniejszenie masy migdalka jednak bezskutecznie. Nie wiem co mam robić laryngolog wzrusza ramionami. Rozgryzam a+e, psikam dalej Glosalem, Smaruje gardlo roztworem gliceryny z jodyną, biore witaminy, tran itd, ubieram sie adekwatnie, nie za zimno nie za gorąco.