Powiększone węzły chłonne, czy niepokojące?

napisał/a: misery3 2014-03-26 08:07
Poszłam wczoraj z mamą z ciekawości do onkologa. Spojrzała na szpitalny wynik i uspokoiła, że mam się nie martwić, wytłumaczyła, że miałam robiony jakimś tam wskaźnik który jest normą do 240, a mój wynosi 177 więc w normie. I to wskaźnik na raka. On zawsze jest czuły ? Zastanawia mnie tylko czemu węzły się nie pomniejszyły po antybotyku. Brałam Ospen przez tydzień czasu, powinny coś się zmniejszyć? A co do eozynocytów, to mogą być podwyższone od jakiegoś zapalenia? Tylko od jakiego... Zrobię rendgen zębów, może cholerstwo jakieś tam siedzi. Jeśli nie to nie mam już pomysłów.
napisał/a: Ell 2014-03-26 08:41
misery napisal(a):Poszłam wczoraj z mamą z ciekawości do onkologa. Spojrzała na szpitalny wynik i uspokoiła, że mam się nie martwić, wytłumaczyła, że miałam robiony jakimś tam wskaźnik który jest normą do 240, a mój wynosi 177 więc w normie. I to wskaźnik na raka. On zawsze jest czuły ? Zastanawia mnie tylko czemu węzły się nie pomniejszyły po antybotyku. Brałam Ospen przez tydzień czasu, powinny coś się zmniejszyć? A co do eozynocytów, to mogą być podwyższone od jakiegoś zapalenia? Tylko od jakiego... Zrobię rendgen zębów, może cholerstwo jakieś tam siedzi. Jeśli nie to nie mam już pomysłów.


a co to za wskaznik?
Ja i tak bym zrobila biopsje najwiekszego wezla. Nie rozumie dlaczego lekarze tego unikaja?
Przeciez to podstawowe badanie, jesli po antybiotykach wezly nie schodza.
napisał/a: misery3 2014-04-08 10:56
Wskaźnik ten to Dehydrogenaza mleczanowa. Na podstawie tego wskaźnika pani Onkolog powiedziała, że mogę spać spokojnie, ponieważ mam go w normie. ALE wracam znów do was, bo wczoraj sobie popiłam a dziś wstaję rano i ból szyi. Bolał mnie zwłaszcza jeden węzeł i już pokazuje mniejwięcej w którym miejscu leży : http://oi57.tinypic.com/ra5bmt.jpg
Nad kością, jest bolesny najbardziej, wciąż mam problem z tymi węzłami po wypiciu alkoholu. Czy tak będzie zawsze? Mam spać spokojnie?