powiększone węzły pachwinowe
napisał/a:
jan2
2008-03-06 15:40
prosze o spojrzenie na moj problem, moze ktos zeknal sie z czyms podobnym?
objawem sa powiększone wezły chlone w okolicy pachwiny (tylko lewa strona),
wyniki krwi(morfologia) w normie, OB 2, podstawowe badanie moczu nic nie wykazalo,
na badaniu USGstwierdzono liczne wezly chlonne, wiekszosc z zachowaną zatoka tłuszczowa, w obrebie najwiekszego wezla (wym.16x7mm) "ewidentnejzatoki tluszczowej nie widac"
pierwsze objawy pojaiwly sie wkrotce po przebytej chorobie gornych drog oddechowych (leczenie antybiotykiem)
bylem z tym juz kilka razy u lekarza, wiec tak :)
-na pierwszy ogien poszedl augmentin- troche pomoglo, ogolnie po zakonczeniu leku wezly znow sie powiekszyly
-drugie podejscie to furaginum ktory mialem brac 10 dni, niestety w trakcie kuracji(podczas ktorej zaobserwowalem zanikanie wezlow) zasialem tabletki,
-odrazu wiyta u urologa: dostalem 2 antybiotyki do brania jednoczesnie : unidox + cipropol
i co?? nic ;] krotkotrwale polepszenie sytuacji, po 7 dniach znowzaczalem odczuwac wezly
-ostatecznie wczorajsza wizyta u lekarza gdzie wzialem zapas furaginy ktora najlepiej dzialala, dostalem takze skierowanie na AM w gdansku do poradni hematologicznej. dzis dzwonie i umowili mnie na 22 wrzesien. mysle ze nie trzeba tego komentowac....
umowilem sie na 25 marca na wizyte prywatna i zobacze co wyjdzie...
ale nie zmienia to faktu ze jestem dalej cieawy co mi jest, podejrzewam zakazenie bakteriologiczne krwi, ale moze jest ktos kto spotkal sie juz z takim problemem
dzikuje za uwage ;]
objawem sa powiększone wezły chlone w okolicy pachwiny (tylko lewa strona),
wyniki krwi(morfologia) w normie, OB 2, podstawowe badanie moczu nic nie wykazalo,
na badaniu USGstwierdzono liczne wezly chlonne, wiekszosc z zachowaną zatoka tłuszczowa, w obrebie najwiekszego wezla (wym.16x7mm) "ewidentnejzatoki tluszczowej nie widac"
pierwsze objawy pojaiwly sie wkrotce po przebytej chorobie gornych drog oddechowych (leczenie antybiotykiem)
bylem z tym juz kilka razy u lekarza, wiec tak :)
-na pierwszy ogien poszedl augmentin- troche pomoglo, ogolnie po zakonczeniu leku wezly znow sie powiekszyly
-drugie podejscie to furaginum ktory mialem brac 10 dni, niestety w trakcie kuracji(podczas ktorej zaobserwowalem zanikanie wezlow) zasialem tabletki,
-odrazu wiyta u urologa: dostalem 2 antybiotyki do brania jednoczesnie : unidox + cipropol
i co?? nic ;] krotkotrwale polepszenie sytuacji, po 7 dniach znowzaczalem odczuwac wezly
-ostatecznie wczorajsza wizyta u lekarza gdzie wzialem zapas furaginy ktora najlepiej dzialala, dostalem takze skierowanie na AM w gdansku do poradni hematologicznej. dzis dzwonie i umowili mnie na 22 wrzesien. mysle ze nie trzeba tego komentowac....
umowilem sie na 25 marca na wizyte prywatna i zobacze co wyjdzie...
ale nie zmienia to faktu ze jestem dalej cieawy co mi jest, podejrzewam zakazenie bakteriologiczne krwi, ale moze jest ktos kto spotkal sie juz z takim problemem
dzikuje za uwage ;]