Powiększony 3-ci migdał

napisał/a: maniutek2 2010-11-25 23:57
Witam!
Synek (3,5r.) nie oddycha przez nos,śpi z otwartymi ustami a jeśli zdarzy mu się oddychać przez nos to strasznie chrapie.Nie budzi się i nie wiem czy ma bezdechy bo śpi sam w pokoju(wydaje mi się że nie ma).Stan taki obserwuję po 3-ech infekcjach,na które zapadł po pójściu do przedszkola.W nosku słychać furkotanie ale synek nie daje rady nic wydmuchać.Lekarz laryngolog sprawdził mu uszy-bez zarzutu,śluzówka w nosie obrzęknięta i zasiniona,stwierdził powiększenie jedynie 3-ciego migdałka w stopniu II i zalecił jedynie obserwację.Martwi mnie jednak ta ciągle otwarta buzia.Może można jakoś wspomóc synka i spróbować farmakologicznie zmniejszyć ten migdał?Co mogę zrobić?Pozdrawiam!
napisał/a: Butterfly:) 2010-11-26 12:07
Farmakologicznie nie pomożesz synkowi. Myślę, że lekarz miał rację. Dziecko cały czas rośnie, zwiększa mu się jama gardła oraz nozdrza tylne, czyli otwory w głębi nosa, które łączą go z gardłem. W tym właśnie miejscu ujście powietrza jest utrudnione przez przerośnięty migdał. Wraz ze wzrostem dziecka będzie się tam robiło więcej "miejsca" i sytuacja będzie się poprawiać :)
napisał/a: maniutek2 2010-11-26 15:01
Słyszałam coś o leku homeopatycznym Lymphomyosot,który stosuje się przy powiększeniu migdałów.Może to?Tylko jak podawać i czy maluch mi to przełknie,jak to jest na alkoholu...Po Actifedzie się krzywi :(
napisał/a: smoczyca1 2010-11-26 18:41
maniutek napisal(a):Może można jakoś wspomóc synka i spróbować farmakologicznie zmniejszyć ten migdał?Co mogę zrobić?Pozdrawiam!

II stopień przerostu to nie tragedia
Co można zrobić? Proponuję podnieść odporność dziecka -metody naturalne, dieta bezcukrowa, zmianach klimatu, spacery...Jesli naturalnie nie da rady część lekarzy zaleca szczepionki doustne np. BronhoVaxum, Rybomunyl, niektórzy podają Immunotrofinę, wspomniany Lymphomyosot - im dłuższe przerwy między infekcjami tym większa szansa na powrót migdałów do małych rozmiarów
Zdrowia życzę
napisał/a: maniutek2 2011-01-08 22:18
Witam ponownie! Nawiązując do moich poprzednich postów: byliśmy u innego laryngologa,który stwierdził,że owszem-migdał jest powiększony i nie ma wskazań do usuwania ale należy go leczyć.Ma też zastrzeżenia co do nosa,powiedział,że powiększenie migdała ma też związek z zatokami.Zapisał:Immunotrofinę 1x5ml, Oxalin 0,025%+0,5 ampułki Biodacyny(zmieszać i zakrapiać nos 3x2 dawki) przez 7 dni a następnie przez 14 dni Immuwash+Biodacyna(cała ampułka,zmieszać i zakrapiać 5x2 dawki).Do kontroli za 3 tyg.
Czy zalecenia są słuszne?Czy takie zabiegi mogą pomóc?
napisał/a: Blackursus 2011-01-08 22:52
Wiesz, nie sadze zeby ktos na tym forum (z wyjatkiem dr. Petera) byl by Ci w stanie bardziej pomoc, niz lekarz laryngolog. Zainfekowany trzeci migdal moze wrocic do normy pod warunkiem, ze nie dojdzie do dalszych infekcji. Jezeli dziecko chodzi do przedszkola, to nie licz na cuda. Lekarstwa uodporniajace, jesli one nie pomoga to juz tylko jedno wyjscie. Na razie nie jest tak zle, bo dziecko nie ma powiklan. Stosuj sie do zalecen lekarza i czekaj. Pozdrawiam.
napisał/a: maniutek2 2011-05-25 23:02
Witam po raz kolejny!Minęło sporo czasu a my nadal borykamy się z tym 3-cim migdałem.Po raz drugi mamy zaleconą kurację donosową Biodacyną oraz Immunotrofinę.Dziecko(4l.) równo co miesiąc zapada na infekcje dróg oddechowych.3 mies.temu podgłośniowe zapalenie krtani,2 mies.temu zap.oskrzeli,miesiąc temu wredna infekcja z potwornym kaszlem a teraz znów zaczyna się suchy krtaniowy kaszel.Migdał znacznie powiększony,ale lekarz nie jest pewien co do zabiegu.Woli go nie usuwać,gdyż za miesiąc kończymy rok przedszkolny i przez wakacje dziecko nabierze odporności i takie tam...Sama nie wiem co o tym myśleć!Dziecko się męczy,my też,kasy idzie na lekarzy i lekarstwa tyle że szkoda mówić!Czy lepiej usunąć ten migdał i liczyć na poprawę,czy lepiej go zostawić?Boję się,że przerastający migdał będzie przerastał dalej,ale boję się że może odrosnąć po zabiegu.Z kolei dziecko coraz starsze,będzie później gorzej znosić zabiegi.Poradźcie coś!
napisał/a: Peter 2011-05-26 14:36
III ci migdałek jest przerośnięty wskutek infekcji. Tutaj jest zasadnicza przyczyna. To nie przerośnięty migdałek jest problemem, a ciągłe infekcje (najczęściej). Wielu lekarzy tego nie może zrozumieć. Usunięty w tym wieku bez wcześniejszego uodpornienia dziecka z dużym prawdopodobieństwem odrośnie. Czekanie na to, że dziecko samo się uodporni przez 2 msc wakacji, to pobożne życzenie.
Ja sugerowałbym badania: pełna morfologia, IgA, IgM, IgG (przynajmniej) i wymazy - nos, gardło. Dopiero po wynikach tych badań można ustawić właściwe leczenie.
napisał/a: maniutek2 2011-05-26 14:49
Dziękuję za odpowiedź.Zrobimy te badania,ale musimy sporo odczekać bo syn bierze Biodacynę do nosa.Na uodpornienie miał zapisany Rybomunyl,ale musieliśmy przerwać podawanie,gdyż zaostrzało to objawy zw.z infekcjami.Pisałam już w innym wątku o tym,że 2 mies.temu synek zachorował na zapalenie oskrzeli a miesiąc temu na wredną infekcję z kaszlem.W tym miesiącu kiedy nadeszła pora podania Rybom. synek zaczął kaszleć,więc nie podaliśmy.Czy mogę mu podać pominiętą dawkę jak wyzdrowieje?Czy jeszcze jakiś inny lek byłby wskazany,żeby go uodpornić?
I jeszcze jedno.Lekarze uważają,że to normalne że dziecko choruje,bo to pierwszy rok w przedszkolu.Naprawdę normalne??
napisał/a: Butterfly:) 2011-05-26 20:31
Jeżeli chodzi o Rybomunyl, to powinnaś zdecydowanie skonsultować podawanie kolejnej dawki z lekarzem pediatrą. Na pewno dawki nie powinny się zdublować. Natomiast to, że w ciągu pierwszego roku przedszkola dziecko dużo choruje, to rzeczywiście jest normalne. Twój Maluch trafił do sporej grupy osób, w której każdy przyniósł swoje zarazki. Niestety musi po kolei przez nie przejść, ale to też jest pozytywna sytuacja, ponieważ w ten sposób organizm nabywa odporności i niejako uczy się walki z chorobami. Musisz uzbroić się w cierpliwość, a po jakimś czasie przeziębienia przestaną się powtarzać.
napisał/a: maniutek2 2011-05-27 12:09
A ja tak właśnie obserwuję,że im bliżej końca pierwszego roku w przedszkolu tym częściej choroby.Od września do grudnia jakoś było a od stycznia co miesiąc coś i strasznie długo się ciągną.I wiecznie to samo-kaszel,kaszel,kaszel.Czasem taki że nie może spać i jeść.Czy ten powiększony migdałek może powodować zaostrzenie kaszlu?