Powiekszony wezel
napisał/a:
maniakon
2009-05-04 23:46
Witam!
Mam problem powiekszony wezel u corki 20miesiecy. Pojawil sie w ciagu jednej nocy i lekarz stwierdzil ze reszta wezlow jest ok. chorowala troche przed tym i teraz zabkuje. Boje sie o dziecko jak kazdy. NIestety chwilowo nie mieszkam w Polsce a lokalni lekarze wszystko co potrafia to kazac pic wiecej wody i wziac paracetamol. Mam czekac 4tygodnie i jesli nie zniknie to moze beda jakies badania zlecone. Nie wiem co o tym myslec przez to ze to tylko jeden wezel i wybil tak szybko po czym jakby inne objawy typu podniesiona temperatura i kaszel ustapily, tak jakby organizm wchlonal chorobe w to jedno miejsce. Corcia jest raczej zywa i ma apetyt pozwala sie nawet dotknac w to miejsce na szyi jest tam pod skora twarda fasolka ktora mozna przemieszczac. NIestety od 3tygodni nie znikla i mam obawy!
Mam problem powiekszony wezel u corki 20miesiecy. Pojawil sie w ciagu jednej nocy i lekarz stwierdzil ze reszta wezlow jest ok. chorowala troche przed tym i teraz zabkuje. Boje sie o dziecko jak kazdy. NIestety chwilowo nie mieszkam w Polsce a lokalni lekarze wszystko co potrafia to kazac pic wiecej wody i wziac paracetamol. Mam czekac 4tygodnie i jesli nie zniknie to moze beda jakies badania zlecone. Nie wiem co o tym myslec przez to ze to tylko jeden wezel i wybil tak szybko po czym jakby inne objawy typu podniesiona temperatura i kaszel ustapily, tak jakby organizm wchlonal chorobe w to jedno miejsce. Corcia jest raczej zywa i ma apetyt pozwala sie nawet dotknac w to miejsce na szyi jest tam pod skora twarda fasolka ktora mozna przemieszczac. NIestety od 3tygodni nie znikla i mam obawy!