powracające infekcje gardła
napisał/a:
puh.marta
2008-02-25 11:45
Bardzo Proszę o Pomoc !!!
Witam mam 27 lat, od urodzenia choruję na astmę oskrzelową, do tej pory od ok 10 lat przyjmowałam Flixotide 100 ug dysk - 2 razy dziennie i wszystko było w porządku, brak alergii wziewnej, jedynie pokarmowa na cytrusy, sezam i paprykę (testy były wykonane w listopadzie 2007) - unikam ich spożywania.
Od trzech miesięcy notorycznie mam infekceję garła, katar. Do tej pory leczyłam się sama Vervexem i przechodziło - lecz ostatnia infekcja skończyła się wizytą u lekarza - ponownie ból gardła, katar i tym razem duszności, temepratura 38, 4 - lekarz stwierdził wirusowe zapalenie gardła i drobne świsty na ostkrzelach. Przepisał mi APO-NAPROXEN 250 mg (dawkowanie 2 razy dziennie), SEREVENT 50 mg (dawkowanie 2 razy dziennie), kazał dużo pić i po prostu leżeć w łożku. Mam przyspieszoną akcję serca, a duszności nie ustępują, wręcz nasiliły się. Dostałam również LUIVAC na poprawę odporności.
Dodam tylko, że zamierzamy z mężem starać się o dzidziusia i teraz kwestia tego czy LUIVAC nie będzie blokował płodności (czy powinnam go w ogóle przyjmować czy zastąpić czymś innym) bo mam również wykrytą 2 m-ce temu również ednomertiozę (nieznaczna ale może blokować płodność) i dlatego starania o dziecko są teraz najważniejsze.
Witam mam 27 lat, od urodzenia choruję na astmę oskrzelową, do tej pory od ok 10 lat przyjmowałam Flixotide 100 ug dysk - 2 razy dziennie i wszystko było w porządku, brak alergii wziewnej, jedynie pokarmowa na cytrusy, sezam i paprykę (testy były wykonane w listopadzie 2007) - unikam ich spożywania.
Od trzech miesięcy notorycznie mam infekceję garła, katar. Do tej pory leczyłam się sama Vervexem i przechodziło - lecz ostatnia infekcja skończyła się wizytą u lekarza - ponownie ból gardła, katar i tym razem duszności, temepratura 38, 4 - lekarz stwierdził wirusowe zapalenie gardła i drobne świsty na ostkrzelach. Przepisał mi APO-NAPROXEN 250 mg (dawkowanie 2 razy dziennie), SEREVENT 50 mg (dawkowanie 2 razy dziennie), kazał dużo pić i po prostu leżeć w łożku. Mam przyspieszoną akcję serca, a duszności nie ustępują, wręcz nasiliły się. Dostałam również LUIVAC na poprawę odporności.
Dodam tylko, że zamierzamy z mężem starać się o dzidziusia i teraz kwestia tego czy LUIVAC nie będzie blokował płodności (czy powinnam go w ogóle przyjmować czy zastąpić czymś innym) bo mam również wykrytą 2 m-ce temu również ednomertiozę (nieznaczna ale może blokować płodność) i dlatego starania o dziecko są teraz najważniejsze.
napisał/a:
Peter
2008-02-25 12:01
Powinnaś rozważyć jedną sprawę, czy warto teraz starać się o dziecko, czy lepiej warto najpierw siebie podleczyć? Bo Twoje zdrowie warunkuje zdrowie dziecka. Tego nie da się rozłączyć. Luivac jest szczepionką. Nie używa się takich preparatów, jeśli planuje się w najbliższym czasie ciążę lub jest się w ciąży. Następna sprawa - czy lekarz uprzedził, ze przyjmowanie tego preparatu może nasilić objawy astmy?
napisał/a:
puh.marta
2008-02-25 20:08
Właśnie nie uprzedził mnie, tylko z marszu wypisał receptę na Luivac, na szczęście dziś wzięłam tylko jedną tabletkę. Dla mnie to sygnał, żeby zmienić lekarza. Czy może są jakieś mniej inwazyjne sposoby zapobiegania tym nawracającym infekcjom gardła i czy od razu trzeba stosować te szczepionki uodparniające? Bo mój lekarz gnekolog poinformował mnie, że jeśli w ciągu 6 m-cy nie zajdę w ciążę konieczny będzie zabieg laparoskopii. Więc to wszystko wydłuża się w czasie.
napisał/a:
Peter
2008-02-26 08:04
Zacznij od Echinacea compositum forte SN i Engystolu. Echinaceę compositum przyjmuj co 2 dni na czczo 1 ampułkę rozpuszczoną w niewielkiej ilości wody. Engystol 3 razy dziennie po 1 tabl. między posiłkami. Stosuj oba leki przez 6 tyg. Potem, jak się ustabilizuje sprawa astmy, możesz zacząć przyjmować Luivac. Całość kuracji potrwa jakieś 2,5- 3 msc. Potem możesz pomyśleć o dziecku. Będzie jeszcze na czas :)
napisał/a:
puh.marta
2008-02-27 08:59
Witam
Wczoraj udałam się do innego lekarza i udzielił mi takiej rady, żebym nic nie przyjmowała, tylko zaczęła się starać o dziecko więc już totalnie nie wiem co robić, czy przyjąć Echinacea compositum forte SN i Engystol na własną rękę, bo na prawdę nie chcę się już faszerować lekami. Czy te preparaty można przyjmować i bez bez obawy starać się o dziecko?
Wczoraj udałam się do innego lekarza i udzielił mi takiej rady, żebym nic nie przyjmowała, tylko zaczęła się starać o dziecko więc już totalnie nie wiem co robić, czy przyjąć Echinacea compositum forte SN i Engystol na własną rękę, bo na prawdę nie chcę się już faszerować lekami. Czy te preparaty można przyjmować i bez bez obawy starać się o dziecko?
napisał/a:
Peter
2008-02-27 09:07
Tak, możesz te leki przyjmować i starać się o dziecko. Nie wolno tylko Luivac'u.