Powrót do „żywych” po chemii

napisał/a: JagnaObłoczek 2019-05-28 12:20
Dzień dobry,
Chciałabym dowiedzieć się ile czasu zajmuje rekonwalescencja po chemioterapii. Moja teściowa pod koniec roku (w grudniu) przyjęła ostatnią czerwoną chemię (4 wlewy co 3 tygodnie). ogólnie znosiła ją całkiem nieźle (nigdy nie wymiotowała, była przez kilka dni osłabiona po wlewie, zaroty głowy, lekkie nudności). Po chemii miała jeszcze operację usunięcia „resztek” które zostały po guzie piersi który w trakcie chemii praktycznie zniknął. Minęło pół roku (mamy koniec maja) a ona całymi dniami nadal leży, twierdzi ze zle czuje się po chemii i nie ma siły wstać z kanapy. Zaczynamy zastanawiać się z mężem czy faktycznie rekonwalescencja po tak krótkiej chemii może zająć tyle czasu czy może powinnismy skontaktować się z psychologiem? Znajome, które w trakcie leczenia poznała na oddziale mimo gorszych przeżyć (dłuższe chemie, mastektomia...) dawno wróciły do pracy. Wiem, że może to zabrzmieć nieludzko ale już nie mam siły się nią opiekować - jestem w 7 miesiacu ciąży, nadal pracuję i padam na twarz bo twierdzi ze nie ma siły nawet przygotować obiadu. Czy to ze mną jest coś nie tak ? Czy to powinno tak wyglądać? Dodam jeszcze że wszystkie wyniki są w normie, włosy zaczęły odrastać już po miesiacu od ostatniego wlewu. Czuję się okropnie bo może nie rozumiem jej przeżyć ale wzięliśmy ją do siebie na czas leczenia, chcielibyśmy wrócić do naszego życia. Nie mamy jak zapytać lekarza prowadzącego bo zabroniła udzielać komukolwiek informacji. Proszę o radę.