Poziom białka całkowitego a opuchlizna kończyn

Witam, mam 33 lata. Od 1,5 miesiąca mam spuchnięte nogi. Zaczęło się od opuchlizny wokół kostek. Obecnie mam spuchnięte kolana, łydki, kostki, śródstopie. Moje stopy wyglądają jak płetwy, nie mogę włożyć żadnych butów. Do tego doszła opuchlizna rąk i nadgarstków. Czuję bóle kończyn ale nie potrafię określić czy to bóle mięśniowe, stawowe czy kostne? Po prostu bolą mnie ręce i nogi. Z trudem wstaję z podłogi. Opuchlizna nie schodzi po nocnym odpoczynku. Czuję się zmęczona i osłabiona. Mam wrażenie, że spadła mi też odporność. Włosy wypadają mi garściami. Nie biorę żadnych leków. Dodam, że 9 miesięcy temu urodziłam synka i nadal karmię go piersią. W ciągu miesiąca przybyły mi 4kg. Staram się zdrowo odżywiać. Jem warzywa, owoce, ryby, nabiał, kasze. Od 15 lat nie jem mięsa.

Wyniki morfologii mam w normie jedynie LYM [%] 24,5 (norma 25 - 50)

Badanie moczu jest OK.

Biochemia:

sód 140 mmol/l (norma 135 - 145)
potas 4,25 mmol/l (norma 3,5 - 5)
CRP 0,16 mg/l (norma 0 - 6)
Aspart 21,22U/L (norma 0 - 38)
Alat 22,18U/L (norma 0 - 41)
Białko całkowite 5,81 g/dl (norma 6 - 8)
GGTP 10,29 U/L (norma 0 - 50)

Immunochemia:

THS 3 Generacji 1,314 ulU/ml (norma 0,3 - 4,5)

USG jamy brzusznej:

wątroba, trzustka, nerki, śledziona, pęcherz moczowy wynik prawidłowy.

Proszę o poradę jak postępować by pozbyć się opuchlizny. Do jakiego lekarza powinnam się udać?