prawdopodobieństwo zajścia w ciążę

Wikam dzięki :)
Będę cierpliwie czekała na okres;] pozdrawiam

wikam napisal(a):

ilonka2 napisal(a):

Wikam. Jeszcze 3-4 miesiące temu moja długość cyklu to było 31dni .Od paru miesięcy mam okres zawsze przed terminem 5 dni 7 dni 10 dni i dla tego teraz nie mam pojęcia czy mógł być to czas płodny;/ aha i jeszcze zazwyczaj przed okresem pojawiał mi się lekki ból w lewej piersi i zawsze z tąd wiedziałam że okres się zbliża a w tej chwili tego bólu nie odczuwam.Okres planowany mam dostać 10.06.

Ilonka mogłaś trafić w czas płodny. Ale to jeszcze absolutnie o niczym nie przesądza.
Zresztą może w końcu cykl Ci się ustabilizuje :)

TheMethoda napisal(a):

Do zapłodnienia na pewno nie doszło, a szczególnie przez takie 3 ruchy frykcyjne

A skąd taka pewność? Jesteś chyba jedyną osobą na świecie, która jest na 100% pewna czy do ciązy doszło czy nie. Nigdy w życiu nie ośmieliłabym się na takie stwierdzenie.
Ponadto rozumiem, że nie widzisz totalnie żadnych przeciwskazań do tego aby każdy człowiek przed zastosowaniem anty pozwolił sobie na kilka "ruchów" bez anty i to nawet w okresie płodnym?
Wielka odwaga. Szczególnie, że ( i tu przejdziemy dalej) :

TheMethoda napisal(a):

preejakulatu to nie każdy mężczyzna go wytwarza i pamiętajmy, że preejakulat wydziela się tuż przed wytryskiem ! .

To chyba Ci się to trochę pomyliło z kropelkowaniem.
Z najprościejszego źródła, którym jest wikipedia :
"Preejakulat, płyn ejakulacyjny (niepopr. przedwytrysk; z łac. pre – przed + ejakulat) – wydzielina gruczołów opuszkowo-cewkowych[1] oraz gruczołów cewkowych wydzielających śluz[2], wydobywająca się z penisa podczas pobudzenia seksualnego, pełniąca funkcję naturalnego lubrykantu"
Pobudzenie seksualne nie równa się czas tylko i wyłącznie przed wytryskiem!
Płyn preejakulacyjny może towarzyszyć mężczyźnie podczas całego stosunku a samo kropelkowanie to właściwie to samo ale przed samym wytryskiem. Tylko, że odwlekanie orgazmu wydłużanie stosunku to (jakby to ująć?) produkacja większej ilości preejakulatu.
Zresztą - jakby na to nie patrzec : w preejakulacie mogą być plemniki a ten może towarzyszyć mężczyźnie nim się stosunek odbędzie a on jest pobudzony. Kwestia sporna to, to kiedy dokładnie w preejakulacie mogą pojawić się plemniki. Z założenia - od razu bo to bezpieczna koncepcja a badań na ten temat nie ma.
Reasumując - nie ma bezpiecznego współżycia bez zabezpieczenia.
Gdyby się opierać na tym co piszesz to wszyscy mogliby współżyć na przerywanym bo przecież chwile przed wystarczy wyciągnąć.....

Ilonka - jeśli mąz przed omawianym stosunkiem na 48h wstecz nie miał wytrysku to jesli pojawił się preejakulat w czasie tych 3 ruchów to zapewne nie było w nim plemników. Jesli natomiast w w/w czasie miał wytrysk ale umył penisa i oddał mocz to też powinno być ok.

Generalnie w ciązę nie zachodzi się tak , ot siup! Kilka ruchów minimazluje szanse na ciążę podobnie jak to, że nie waidomo czy w ogóle trafiłaś w czas płodny.
Szanse na ciążę malutkie (a być może zerowe) ale ja nie powiem, że ciązy na 100% nie będzie bo tak robić się nie powinno.
W końcu był kontakt bez zabezpieczenia penis - pochwa. Niemniej bardzie oczywiście przychylam się do NIE ciąży.

Zwracam honor co do tego preejakulatu.
Trzeba mieć wielkiego pecha, aby zajść w ciąże przez taki stosunek. Wikam wiesz może ile było przypadków zapłodnienia przez taki "stosunek" choćby na tym forum ?? bo jestem ciekawy ;)
Bo strzelam, że może 2 razy.

Ja osobiście powinnam się pilnować z tym co mówię bo wiele osób polega na tym i m.in mnie czyta. Niemniej ja się z Tobą zgadzam. Tzn. ten brzydki/podły/niepewny stosunek przerywany wcale nie jest taki mega niebezpieczny. A skąd taka teoria? Z opowieści/relacji bliskich i ... rodziny. Gdyby płyn preejakulacyjny zapadniał zawsze i wszędzie to nasz przyrost naturalny byłby znacznie większy i jestem tego pewna. Nie znam chyba osoby, która raz w życiu by nie zaryzykowała w/w.
Długo szukałam info nt. stosunku przerywanego (no głównie chodzi o preejakulat). No i znalazłam. I o co chodzi? Sam preejakulat nie zapładnia. Robią to plemniki z poprzednich wytrysków bytujące m.in w cewce czy pod napletkiem. Tam przeżywają do 48h. I jesli facet po wytrysku nasienia nie pozbędzie się plemników spod napletka czy z cewki wtedy do 48h mogą zapładniać. Więc wychodziłoby na to, że niebezpieczny jest stosunek przerywany następujący jeden po drugim w przeciągu 48h bez dostosowania się do ... środków higieny?
Reasumując - z tego co mówię i widzę w realu to zdanie mamy podobne. Ciąż z przerywanego jest niewiele. Ale(!) przed przerywanym młodzież jest ostrzegana, nie jest to forma anty, w necie czyta się o ciążach z takiego stosunku na okrągło. Zatem nie mamy prawa do namawiania do niego czy mówienia o nim w samych superlatywach (czyt. możesz czasem go zastosować). Nigdy nie można powiedzieć za wczasu czy ciąża bedzie czy nie. Może to prostackie myślenie ale wiesz jak jest - jak ktoś nie chce ciązy to zaciązy i na odwrót. Aby móc wypowiadać się o przerywanym w pełni świadomie i z wielkim prawdopodobieństwem należałoby odpowiedzieć na pytania - czy plemniki przeżywają na pewno 48h? Czy w preejakulacie po 48h na 100% nie ma plemników? Czy proces kropelkowania rozpoczyna się na 1s przed wytryskiem czy na 15s?
No i kwestia sporna - skąd ciąże z przerywanego? Wynikają z samego niebezpieczeństwa takiego stosunku czy z głupoty współżyjących, którzy na jego temat nic nie wiedzą?
I raz jeszcze - u nas na forum, u mnie w realu jest b. niewiele ciąż z przerywanego. W necie od groma...Dlatego nalezy b. uważać na to co się mówi :)

Dokładnie Wikam !
Więc morał z tego taki: "Zabezpieczaj się !" i myślę, że temat o preejakulacie może być zamknięty ;)

Witam...
Ostatnio @ mialam 17 kwietnia i do dzisiaj cisza...nie wiem co mam robic..
powinnam 3tyg temu dostac a nic na to nie wskazuje...
bola mnie jajniki piersi mam duze i bardzo bola..co mam robic..?doradzcie mi jestem tu nowa

Zrob test..

to ide zrobic zaraz dam znac

Ok to czekam na wynik.. :)

no juz...jestem w ciazy):) jestem mlodziutka mam 20 lat ale mam juz nazeczonego i jestemy szczesliwi i juz skoczylam szkole ale nic na temat ciazy nie wiem:(

Gratulacje.. :))) kup sobie kwas fiolowy.. jest on niezbedny dla walsciwego rozwoju maluszka.. i umow sie na wizyte do ginekologa.. od okresu minelo prawie 7 tyg wiec juz moze zobaczysz swoja dzidzie.. :)) Zobacz sobie dzial "JESTEM W CIAZY" tam kolezanki napewno ci wiecej podpowiedza.. powodzenia.. :))

Gratulacje!!! ciąża to coś cudownego:)wiem bo juz jestem w ciązy po raz drugi:) Życzę powodzenia:)

dziekuje wam bardz zaraz tam wejde