Problem z dziewczyna

napisał/a: picia10 2011-12-25 12:43
Witam Państwa. Mam problem z samym sobą ostatnio kiedy byłem u dziewczyny wszystko czuję jakby się zmieniło,oboje mieliśmy gorszy dzień, ja wzieło na jakieś wspominajki na które nie chce rozmawiać ale jest ok niby tak samo, ale ja czuje że to sie rozsypie, że ona nie czuje tego do mnie jak mi to powiedziala że jak byla młoda to 4 lata byla zakochana w jednym facecie, niby mowi że na nikogo by mnie nie zamienila bo jestem jej ideałem i żebym sobie takim badziewem głowy nie zasmiecał , ale jak tutaj tak siedze to nie wiem czy ona jest ze mna szczera a nie chce jej pytac co chwile czyh jest ok bo mnie za wariata wezmie, to chyba jakas moja wyobraznia psychiczna
napisał/a: picia10 2011-12-25 14:33
brak mi tej czułosci ale dopoki nie odwaliłem jej tej sceny to byla prawie nasza pierwsza kłotnia to wszystko sie zmienilo chce od niej jakos wszystkiego, wszystko zaczelo mi przeszkadzać a tak naprawde to mi zależy na niej ... Czy to mozliwe zeby przez takie zachowanie wszystko sie zmienilo ? czy to ja mam problem ?
napisał/a: k23 2011-12-25 22:25
pacjent500 napisal(a):czy to ja mam problem ?


kto p[isze na forum?

pacjent500 napisal(a): niby mowi że na nikogo by mnie nie zamienila bo jestem jej ideałem i żebym sobie takim badziewem głowy nie zasmiecał ,


co daje Ci zasmiecanie sobie tym glowy? Jak bys sie zachowywał, gdyby zamiast myslenia "co by było gdyby" przeznaczylbys ta energier na cos kreatywnego, np. wymyslanie sposobow jak sprawic by ona była bardziej szczesliwa? Czy to by polepszyło Wasz zwiazek? Czy Ty dzieki temu czułbys sie lepeij?

Doszedles do swietnego momentu wktorym opanowales sztuke szukania dziury w calym i stałes sie bardzo kreatywny w mysleniu o argumentach dla ktorych moze nie byc fajnie. Czas zamienic ta tworczosc na cos, co da Wam obu szczescie z bycia ze soba w pełni... Zastanow sie jakby to bylo gdybys codziennie myslal co mozesz zorbic by ona byla szczesliwsza, jak mozesz sprawic bys Ty byl szczesliwszy i oboje pomyslcie jak mozecie lepiej rozwinac Wasz zwiazek. To duza misja kolego i pamietaj ze odkrywac sie mozecie cale zycie...
napisał/a: picia10 2012-03-28 11:06
no dobrze ale ja nie mam siły, ona też pokazuje mi czasami swoje humorki a wmawia mi że jest ok, ja potrzebuje jej pomocy a ona twierdzi ze mi nie zależy. Co mam zrobić abysmy oboje byli szczesliwi?