Problem z gardłem i nie tylko

Witam!!Zakupiłem wszystkie ww. witaminki:)Łykać je w ilościach wskazanych w ulotce czy zwiększyć dawkę??W poniedziałek pójdę do lekarza rodzinnego wysępić receptę na Latensin.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.

Nie więcej, niż zaleca producent (ulotka).
Oby udało się z Latensinem. Łatwo nie będzie.

Znając mojego lekarza rodzinnego może być nawet bardzo trudno zwłaszcza , że jak się jakiś czas temu zgłosiłem z moimi problemami to mi wredna nie chciała nawet dać skierowania na badania:/W każdym razie nowy laryngolog , u którego byłem ostatnio pierwszy raz zaznaczył , że jeżeli nie pomoże to "oliwienie" gardła nozoilem oraz stosowanie bioparoxu mam przyjść ponownie i dostanę szczepionkę.Co prawda nie podał mi konkretnej nazwy ale wychodzi na to że może mieć podobny pomysł jak Pan.Wizytę mam u niego dopiero w następny poniedziałek tj 15 listopada.Aha i jeszcze spytam ile ampułek tego latensinu w razie czego poprosić i ewentualnie jakiś zamiennik bo pamiętam o Biostyminie??Jak wygląda dawkowanie??
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

Biostyminę trzeba po 1 amp. podskórnie co 2 dni. Dawek 10. Natomiast Latensin 1 amp podskórnie 1 raz w tygodniu i starczyłoby 5 dawek. Od razu widać, co wygodniejsze. Natomiast cenowo to jest niestety przepaść (latensin co najmniej 10-krotnie droższy). Po tej kuracji właśnie wskazana byłaby konkretna szczepionka.

Witam!!
Niestety nie udało się namówić lekarza rodzinnego na Latensin.Jednak jak wspominałem niebawem mam wizytę u laryngologa także pomęczę jego a w razie odmowy mam jeszcze asa w rękawie:)
Co dziwne po kilku dniach spożywania poleconych witamin w dawkach zalecanych oraz jak w przypadku vitabuerlecitiny czy bio-selen-cynku podwójnych (gdyż z ulotki wynika że można takie przyjmować) zniknęły lub znacznie się zmniejszyły wspomniane stany lękowe.Sam jestem zaskoczony.Pozostaje problem olbrzymiego zmęczenia,wyczerpania,lekkich zawrotów głowy i przesuszone gardło połączone ze strzelaniem w uszach przy przełykaniu śliny.
Sugerował Pan żeby zrobić badanie borelie bugd. jeśli było kiedyś ukąszenie przez kleszcza...Moje problemy zaczęły się po powrocie znad morza.
1.Czy możliwe że mnie coś tam lub wcześniej ugryzło a ja tego nie zauważyłem??(Mam od jakiegoś czasu kilka małych może 1cm chrost/guzków pod włosami na głowie)
2.Oraz badania w kierunku anty- CMV, anty- EBV (czego one dotyczą i jeśli któreś wyszło by pozytywnie to co by to oznaczało??'
3.Czy są rózne wresje latensinu9mocne średnie słabe??Jeśli tak którą wybrać??
z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam!!

Ad1. Największy problem stanowią kleszcze. Ale nie da się wykluczyć infekcji wywołanej ukąszeniem jakiegoś innego "stworzenia"
ad2. CMV - wirus cytomegalii, EBV - wirus Epsteina-Barr (mononukleoza).
ad3 Latensin D6

Witam!!
Otrzymałem dzisiaj wyniki badania krwi w kierunku boreliozy.Wynik jest następujący:
P-ciała p/borrelia IgG 18,81 RU/ml (ujemny=22)
P-ciała p/borrelia IgM 5,27 RU/ml (jak wyżej)

Ze wzglęsu na liczne reakcje krzyżowe wskazane powtórzenie badania inną metodą np western blot.

Co oznacza ten wynik??Bardzo prosze o interpretację
POZDRAWIAM!!

Wynik w klasie IgG wątpliwy. W klasie IgM ujemny. Tak, jak napisano, wymagane badanie western blot. Miałeś prawdopodobnie styczność z bakteriami z gr. tzw. krętków. Być może to nie jest istotne, ale badanie western blot w tym kierunku wskazane.

Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź.Generalnie rzecz ujmując jak Pan uważa czy istnieje możliwość że moje objawy wynikają właśnie z boreliozy??
Badanie Western-blot będzie pierwszą rzeczą jaką zrobię w poniedziałek.
Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam!!

Boreliozą lub inną bakterią z gr. krętków. Jeśli by się to potwierdziło, to może być to zasadniczy problem jeśli chodzi o objawy i następstwa z tym związane.

Witam!!
Nie zrobiłem jeszcze western blota ale muszę przyznać że czuję się z dnia na dzień coraz lepiej.Co prawda dostałem kataru ale nie czuję takiego zmęczenia jak wcześniej.Mam nadzieję że to nie jest tylko chwilowa poprawa.Natomiast pzostaje jeszcze pewien problem.Otóż kilka rzeczy laryngologicznych jak męczyło tak męczy dalej.cały czas strzela mi w uszach przy przełykaniu śliny (efekt akustyczny) a gardło mimo że nie boli jest czerwone.Mam delikatne zawroty głowy przy jej poruszaniu coś jakby wzrok nie nadążał za ruchem głowy (mimo że nie szarpie nią zbyt szybko)oraz takie dziwne uczucie jakby pełności tudzież ciśnienia za czołem aż do czubka głowy.Mam także wrażenie jakby u ujścia nosa do gardła coś blokowało ślinę coś jakby gula(ślina nie może przez nią przejść i musi się przeciskać po bokach).Coś jakby spływało po gardle.W lipcu na samym początku moich peypetii miałem ból głowy od zatok który dość szybko minął.Miałem zrobiony RTG zatok obocznych nosa-Podejrzenie niewielkiej ilości płynu w prawej zatoce szczękowej poza tym zatoki oboczne nosa powietrzne.
Z tego co się orientuje to strzelanie w uszach jest spowodowane problemami z trąbkami słuchowymi??Tyle że trwa to już 4 miesiące.Jak Pan uważa jak z tym walczyć??Jakieś modyfikacje do tego co radził Pan na początku??
Bardzo proszę o podpowiedź za którą z góry dziękuję.
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu!!:)

Niestety, ale nie da się zdiagnozować przyczyn takich dolegliwości przez internet. Pozostaje laryngolog lub otolaryngolog.