problem z gazami

napisał/a: alex stec 2008-04-18 00:24
Mam wielki problem z gazami. Zaczelo sie gdy zaczelem chodzic di nowej szkoly. Bylem u gastrologa i nic nadal tak samo. Espumisan, wegiel, otreby i rozne srodki odstresowujace nie dzilaja.

Glownie puszczam gazy w sytuacjach stresowych, nawet gdy stres jest minimalny. Nie jestem w stanie sie wstrzymac . Gdy siedze w domu nie mam problemu lub jest minimalny. .
Z oddawaniem kalu jest bardzo roznie. Czasami robie to 3-5 razy dziennie(organizm mnie nie zmusza ) lub raz na 2 dni. Raz kal jest normalny a innym razem wodnisty.

Czy srodki przeczyszczajace pomoga?
ile czasu zajmie leczenie?


prosze o rady
napisał/a: mariel2505 2008-04-18 07:03
Choroby jelit są różne i nigdy nie wiadomo jakie długie jest leczenie,najpierw trzeba poznać przyczynę tych dolegliwości,środki przeczyszczające odpadają ponieważ możesz sobie jeszcze bardziej zaszkodzić,udaj się do gastroenterologa lub proktologa.Zrobic badania kolonoskopii aby wykluczyć chorobę IBS-zespol jelita drażliwego,objawy sa podobne które masz na przemian biegunki lub zaparcia pozdrawiam
napisał/a: alex stec 2008-04-18 16:27
zaszkodza ale tylko regularnie stosowane?
napisał/a: mariel2505 2008-04-19 08:48
Polecalabym probiotyki aby unormować flore bakteryjną w jelitach one napewno nie zaszkodzą ,siemie lniane ,a co do środków przeczyszczajacych to nie radzę dopóki sprawa sie nie wyjasni.sam piszesz że potrafisz kilka razy w ciągu dnia biegac do toalety,w tym przypadku możesz sobie jeszcze bardziej podrażnić jelita.Dobrym probiotykiem jest Lactobacil 5 pozdrawiam
napisał/a: alex stec 2008-04-24 22:21
moze ktos ma jeszcze jakies rady? ;/
napisał/a: serek1 2008-04-26 08:40
kolego zajrzyj tu :

http://commed.pl/gazy-vt3600.html

mam ten sam problem. Napisz czy miałeś jakieś zabiegi wycinania żylaków odbytu i ile masz lat ?
napisał/a: alex stec 2008-04-28 22:43
17 lat, nie mialem
napisał/a: serek1 2008-05-01 12:06
hmm. i co tu doradzić ?? Wiem jedno kuracja po mojej wizycie u gastroenterologa nie przyniosła zmian. Może błędem było nie odwiedzenie zarazem psychiatry, który by do niej dobrał odpowiednie leki antystresowe. Zauważyłem, że straszny nerwus ze mnie i wystarczy błaha sytuacja żebym się zdenerwował a co za tym idzie zaczął się wręcz trząść ze strachu. Brzuch wręcz pulsuje z nerwów. Najgorsze jest to ,że w Klinice gdzie zamierzam przeprowadzić badania manometrii i elektromiografii zwieraczy odbytu najbliższy wolny termin to 2 lipca. Jak tu żyć całe 2 miesiące jeśli objawy się nasilają z każdym dniem...

PS. Jest może jakaś osoba z tego forum, której udało się raz na zawsze wyleczyć z tej choroby ??