problem z krtania, gardłem przełykiem od 2 lat !

napisał/a: kkkkk3 2011-06-17 15:38
POSZUKUJE DIAGNOZY! Problem z gardłem, przełykiem, krtania !! Lekarze nie umieją pomóc ! Gdzie szukać diagnozy?

Moje problemy zaczęły się 2 lata temu. Na początku były problemy ze strony gardła, krtani a teraz przeszło na przełyk.

Objawy zaczęły się od chrypki i ciągłego robienia gardłem „ykhymm” tak jakbym chciała żeby się coś oderwało ale to się nie odrywa i powoduje okropne uczucie przez które mam często zaciśnięte zęby oraz płytki oddech ponieważ czuję jakby powietrze nie przechodziło przez gardło. Czasami przy oddychaniu mam wrażenie, że jakieś paprochy, zanieczyszczenia mi wlatują do dróg oddechowych i jakby je łaskoczą czy coś podobnego ( może to pyłki albo kurz).
Być może to uczucie „ykhym” powoduje jakaś flegma bo czuję czasami jak to robię, że coś jakby daleko w gardle probowało się oderwać po czym wraca do poprzedniego stanu i to mnie tak okropnie męczy jakby poddusza!! Zdarza się, że flegma się odrywa przeźroczysta, gęsta i ciągnąca czasami z czymś białym ale to nie przynosi ulgi mojemu gardłu. Czasami przy robieniu „ykhym” czuje dziwny jakby ropny zapach, posmak i ogolnie mam niemiły zapach z buzi.
To uczucie powoduje, że cięzko mi się wydobywa słowa z buzi męczy mi się głos i nasilają się wszystkie objawy pod wpływem mówienia. ( wystarczy pare zdań)
Z tym problemem bylam u laryngologa i foniatry. Foniatra zdiagnozował przewlekłe zapalenie krtani oraz zgrubienie fałdów głosowych i zmieniony kolor fałdów. Natomiast bardzo dobry laryngolog który zajmuje się leczeniem operacjami raka krtani itp. stwierdzil, ze nie nie widzi i to prawdopodobnie spowodowane jest refluksem.
Oprocz tych dolegliwości mam od jakiegoś czasu problemy z przełykiem.
Pokarmy mi często utykają w gardle po czym muszę je zwymiotować w kawałach bo uciskają i też napinam się w celu odbeknięcia by mnie to nie męczyło wtedy słyszę bulgotanie w brzuchu ale uczucie nie przechodzi dopiero gardlo robie się ‘luźniejsze’ gdy zwymiotuję.
W czasie snu te objawy mi nie przeszkadzają ale zaraz po otworzeniu uczu czuję rozpieranie w gardle jakby coś tam było oraz ssanie i burczenie w brzuchu.
Położenie głowy, pozycja ciała też jakby miała tu znaczenie ponieważ zależnie od pozycji czasami bardziej mnie to męczy czasami mniej.
Często miewam bóle za przełykiem tak jakby kiedy pokarm połykam lub piję. Czuje takie rozpieranie.
Niepokoi mnie też ból tak jakby w środku szyi (jakby jakiś narząd ale nie ścięgno czy coś) najcześciej lewa strona pod tym miejscem gdzie sprawdzamy puls ból jest przeszywający promieniuje często do ucha.
Samo gardło przy połykaniu śliny boli rzadko ale czuje jakiś dyskomfort. Czasami po śnie w nocy lub w ciągu dnia czuję ból ale nie koniecznie jest to gardło.
Przez te objawy brak mi chęci i zapału do robienia czegokolwiek bo wymęczą człowieka na całego.
Te wszystkie objawy zaczęły się 2 lata temu na działce poczułam, że coś jest nie tak z moim gardłem i od tamtej pory mam objawy takie jak opisalam wyżej ale tez chrypa mi się mocno nasilila po leku na nerwice ( bo i ją podejrzewano) .Lek nic nie pomogl zmienilam na Xetanor który pomogl na zawroty głowy a z problem gardłowy zostal i lekarka powiedziala ze to nie od nerwicy. Teraz lekow nie biore, nie stresowalam się niczym i objawy są.
Przed wszystkimi objawami w ciągu ostatnich dwóch lat miewałam 2 razy w roku angine ale na migdałach lekarze nie widzą zmian i ja zaglądam i tez nic nie widze.
Chce dodac, że jestem alergiczką na m.in. kwiaty, zboża, trawy, pleśnie, grzyby, sierść, pierze,pyłki roślin. Może to jakiś objaw alergii? Ale staram się unikać tych alergenów a objawy utrzymują się niezależnie od pory roku.
Ostatnio wyszło mi z badań cytologicznych, że posiadam wirusa HPV i CIN I i LSIL może powinnam zrobić test na HPV z gardła czy przypadkiem go i tam nie ma i to nie on powoduje te wszystkie objawy ? tym bardziej, że czytalam że powoduje problemy z przełykaniem.
Posiadam torbiele na tarczycy może to one powodują te objawy chociaż jeden lekarz powiedzial, że mogą uciskać a dwoch powiedziało że to raczej nie przyczyna.
Robiono mi USG szyi i węzły chłonne wyszły OK.
Robioną miałąm gastroskopię również wyszła OK. aż się dziwę bo byłam pewna, że coś wyjdzie a może coś lekarz przeoczył ? ale powiedzieli, że może być utajony refluks a brałam leki na refluks jeżeli sam kwas podchodził mi do gardła to lek to niwelował ale na żadne opisane objawy nie pomogł. Po tej gastroskopii chce powiedzieć, że na drugi dzień bolało mnie coś w środku jakby gardło albo przełyk bo śline przełykałam i nic bolało a bol czulam kidy uciskalam na srodku język tak do dołu patyczkiem po lodzie czułam z tyłu jakby bol języka albo to było coś innego i przy poruszaniu językiem w zależności od pozycji języka tez czułam ból gdzies tam dalej za językiem
Ciśnienie mam zazwyczaj niskie 90/50 a puls bardo wysoki 90-120
Wiem, że te objawy wszystkie są opisane w dziwny sposób ale może przeczyta je ktoś kto może mi coś podpowiedzieć bo naprawdę nie wyobrażam sobie się dalej z tym męczyć skoro lekarze tez nie umieją mi pomóc.
Proszę o jakąś radę !!!! Jestem młoda mam 23 lata
napisał/a: przemek551 2011-06-18 18:54
mam to samo;/ i juz nie wiem jak z tym walczyc;/
napisał/a: KropaŁubiana 2012-06-25 14:32
cześć, mam podobnie. niemalże identycznie. poradziłaś sobie z tym? odezwij się. powymieniamy się informacjami z przebiegiem naszych chorób... gg. 8546094 lub facebook.pl/CropaKRP
napisał/a: agdrtv1111@gmail.com 2018-07-27 19:44
Witam, wiem że minęło kilka lat, ale interesuje mnie czy ktoś sobie poradził z tym problemem mam dokładnie to samo i jestem przekonany że to od flegmy spływającej po gardle
napisał/a: Aniaa1983 2018-09-22 20:38
Czy Ty tu jeszcze jesteś? Odezwij się proszę! Jak obecnie sytuacja u ciebie? Mam dokładnie to samo!
napisał/a: twisted 2018-09-25 11:49
Witam, czy są u Ciebie jakieś postępy w leczeniu??