problem z rozładowaniem

napisał/a: picia10 2012-04-12 00:09
witam jestem w związku gdzie jest seks, nie brakuje mi jego , lecz czasami mam takie coś ze potrzebuje się rozładować sam poddenerowanie kiedy czuję ciagle erekcje że chce mi się żeby to cisnienie zeszło ale boje się ze to pogroszy moje zycie z partnerką czasami samo mi podchodzi poddniecenie penis staje a pozniej zle sie z tym czuje taki na cisnieniu
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-04-12 06:48
Skoro masz większe potrzeby niż daje Ci związek z partnerką, to albo zmieniasz partnerkę albo po prostu masturbujesz się.
napisał/a: Genowefaa 2012-04-17 23:34
Na to chyba nie ma rady. Też mam problem z rozładowaniem napięcia.
Od dwóch tygodni mam takie zakwasy że ledwo się ruszam, bo wymyśliłam sobie że sport i aktywność ( z którą chyba trochę przegięłam) pomoże mi o tym zapomnieć. Wydawałoby się że jestem tak wykończona że już mi się nie będzie chciało a i tak nie mogę przestać myśleć o seksie.
Przed chwilą znowu nakrzyczałam o jakieś bzdety na mojego faceta, i na to też nie mogę nic poradzić krzyczę i wkurzam się o głupoty a tak naprawdę jestem zła, że on się nie chce ze mną kochać. Mówię "wynieś wreszcie te śmieci!!!!" a myślę "rzuć mnie na podłogę i kochaj się ze mną".
Nie rozstaniemy się ale będziemy cierpieć i ja i on, ja bo mi brakuje seksu on bo przez to staje się coraz bardziej wredną babą.
Dzisiaj miałam taki dzień, że strasznie się napracowałam, po czym jeszcze byłam na męczącym treningu a jak wróciłam to zabrałam się za ogarnianie domu, jestem zupełnie wykończona. On po pracy zaczął oglądać filmy a jak przyjdzie do łóżka to okaże się że to on "jest zmęczony i mu się nie chce".
napisał/a: Talenna 2012-04-25 09:47
Genowefaa, a w jakim momencie cyklu jesteś? Bo chyba w okresie dni płodnych wzmaga się ochota na seks i rozdrażnienie ;)
napisał/a: Genowefaa 2012-05-06 18:13
Talenna napisal(a):Genowefaa, a w jakim momencie cyklu jesteś? Bo chyba w okresie dni płodnych wzmaga się ochota na seks i rozdrażnienie ;)


Nie mam dni płodnych bo biorę tabletki. W moim wypadku pewnie do bez sensu przy takiej częstotliwości współżycia, ale wydaje mi się że jeśli przestane je brać to będzie to równoznaczne z poddaniem się i przyznaniem że jest źle i już zawsze źle będzie.
napisał/a: wikam2 2012-05-06 18:53
Tabletki to zazwyczaj zmniejszają libido....i to dośc drastycznie....
napisał/a: Genowefaa 2012-05-06 23:01
wikam napisal(a):Tabletki to zazwyczaj zmniejszają libido....i to dośc drastycznie....


Zazwyczaj...
Mojego libido nic nie jest w stanie obniżyć, czasem aż żałuje że tabletki nie wywierają na mnie takiego skutku ubocznego ;)
napisał/a: Genowefaa 2012-05-31 08:54
Wracając do tematu...
Nie uprawiałam seksu on ponad miesiąca.
W ciągu ostatniego tygodnia trzy razy byłam pijana, dwa razy zrobiłam awanturę w domu, codziennie płaczę i nie mogę spać.
Czy ja mogę cokolwiek z tym zrobić? Jestem już zupełnie sfrustrowana. Cały dzień myślę tylko o seksie "jeśli rano nie było to może wieczorem będzie" i potem myślę o tym, myślę jak będzie. A wieczorem jak on już śpi to płaczę, bo jestem zawiedziona - znowu nie.
To, że nie układa nam się w łóżku to jedno, ale ja już chyba zupełnie sfiksowałam na tym punkcie. Zaczynam chyba mieć obsesję. Nie wiem już co mam zrobić.
napisał/a: picia10 2012-06-17 10:55
wiec ta moja masturbacja nie przyniesie zlych skutków na zwiazek
napisał/a: ~Anonymous 2012-06-17 21:11
Jeśli zarówno Tobie jak i twojej partnerce nie przeszkadza to nie.