Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

problem z zajsciem w ciaze

gabrynia2010
napisał/a: gabrynia2010 2008-04-09 13:38
7czerwca 2006 roku poronilam 2-wu miesieczna ciaze,od ponad roku z moim partnerem staramy sie o dziecko ale bez zadnego skutku,nie wiem co moze byc przyczyna tego i nie wiem tez do kogo mam zwrocic sie o pomoc,ostatnie badania wykazaly bardzo wysoki poziom prolaktyny.Moj lekarz przepisal mi mastodynon,podejrzewa nieplodnosc cialka zoltego.Nie wiem co mam robic,bardzo pragne dzidziusia.Prosze o pomoc
napisał/a: Madonna 2008-04-09 18:09
Może niedomogę ciałka żółtego?
Najlepiej zwrócić się do lekarza i zacząć od badania męskiej strony.
napisał/a: eternity1 2008-04-09 23:11
Jeśli masz bardzo wysoką prolaktynę to Mastodynon niewiele Ci pomoże, a jeśli już to jest to kuracja długotrwała i najszybciej efektów możesz spodziewać się po co najmniej 60 dniach. Możesz też spróbować zażywać Castangnus - ziołowe tabletki powodujące obniżanie prolaktyny, ale na efekty też sporo się czeka.
Jeśli PRL jest wysoka to automatycznie zaburza Twój cykl powodując niedomogę ciałka żółtego.
Uważam, że powinnaś udać się do dobrego ginekologa, który zajmie się problemem z PRL i wykluczy wszystkie inne powody niemożności zajścia w ciążę. Męża też przygotowałabym na badania.
gabrynia2010
napisał/a: gabrynia2010 2008-04-10 00:57
Mastodynon biore juz 5 miesiecy i nic,poza wysokim poziomem prolaktyny wszystkie wyniki badan jakie robilam(takie rutynowe)byly dobre,moj organizm funkcjonuje prawidlowo.Powodem poronienia bylo jakies zakarzenie(w szpitalu niewiele mi na ten temat powiedziano).Jednym z powodow mogla byc tez nadzerka,ktora wowczas mialam,bynajmniej lekarz tak stwierdzil,ale ona jest juz wyleczona poza tym nie byla zaawansowana,prawie jej nie bylo,maly odczyt.Mam wrazenie,ze lekarz nie jest w stanie mi pomoc,albo nie chce jestem dla niego zwykla pacjetka jak wiele kobiet,powoli trace nadzieje.
Bardzo dziekuje za odpowiedzi i czekam z niecierpliwoscia na wskazowki i porady
napisał/a: eternity1 2008-04-10 09:03
To tak jak pisałam - Mastodynon niewiele pomoże, a czasami nawet może powodować dodatkowe zaburzenia.
Ten poziom PRL wyszedł Tobie za wysoki już przy pierwszym pobraniu krwi, czy miałaś robiony test z Metaklopramidem?
Jak u Ciebie z cyklami?
gabrynia2010
napisał/a: gabrynia2010 2008-04-10 11:27
Prolaktyna przed tabletka byla w normie,dopiero po powiekszyla sie kilkakrotnie.Cykle bardzo mam regularne,co do dnia.Z mezem przygotowujemy sie na jego badania,ale to niestety troche potrwa.Pozdrawiam
napisał/a: eternity1 2008-04-10 11:58
Zbadaj jeszcze u siebie hormony tarczycy TSH, T3 i T4 oraz przebadaj przysadkę mózgową, by wykluczyć mikrogruczolaka. Jeśli prolaktyna rośnie Ci po tabletce oznaczać to może hiperprolaktemię czynnościową, którą wywołać może stres (poronienie na pewno jest sytuacją stresogenną), ale także gruczolak przysadki mózgowej. To się raczej dobrze leczy.
Nie żyjesz ostatnio w jakiś sytuacjach stresowych? Nie jest tak, że bardzo zależy Ci na ciąży i w związku z tym każdy cykl zakończony krwawieniem wywołuje u Ciebie zdenerwowanie, a ciągłe myślenie o chęci posiadania dziecka spędza Ci sen z powiek?
Zbadałabym też progesteron, żeby sprawdzić czy faza lutealna jest ok.
Czy przed ciążą miałaś badany poziom PRL?
Nie sądzę, by nadżerka, do tego mała jak piszesz miała wpływ na fakt poronienia.
Z tego, co piszesz wynika, że bardzo zależy Ci na zajściu w ciążę dlatego na Twoim miejscu nie rezygnowałabym tak łatwo sądząc, że lekarz nie jest w stanie Ci pomóc - jak nie ten, to inny na pewno się Tobą zajmie, pokieruje Ciebie i męża na odpowiednie badania, a to pozwoli Ci spokojnie zajść w kolejną ciążę, czego oczywiście bardzo Ci życzę. Nochal do góry
gabrynia2010
napisał/a: gabrynia2010 2008-04-10 12:25
Przed ciaza nie mialam badanej prolaktyny.Fakt przed i po okresie jestem bardzo zdenerwowana,bola mnie piersi a w pierwszy dzien krwawienia czasami bywa tak ze z bolu nie moge podniesc sie z lozka(usg nie wykazalo zadnych torbieli).Faktem jest tez to ze kazde zblizenie z mezem owocuje mysla czy tym razem sie uda,a jesli chodzi o sytuacje stresowe to rzeczywiscie,mialam bardzo stresujaca prace,ktora nie pozwalala mi sie odprezyc,ale od 4 miesiecy mam juz spokoj.Oczywiscie porobie sobie badania,o ktorych wspomnialas,musze wierzyc ze sie uda i nie moge sie zalamywac.Dziekuje za pomoc i pozdrawiam goraco
napisał/a: eternity1 2008-04-10 23:14
Nie ma sensu wracać do tego, co było - może już wcześniej miałaś problem z PRL i stąd poronienie? Hipotez i przyczyn może być wiele, a teraz najważniejsze jest to, co przed Tobą.
Z tego, co piszesz masz objawy PMS - napięcie przedmiesiączkowe. Tu powinien teoretycznie pomóc Mastodynon, ale z własnego doświadczenie wiem, że nie pomaga - w każdym razie mi nie pomógł. Możesz spróbować z Castagnusem walczyć z tymi objawami typu bolesność i nabrzmienie piersi.
Możesz spróbować też łykać wiesiołek - Oeparol.
Efekty stresu, który przeżywało się jakiś czas temu niestety mają to do siebie, że wyłażą z nas dopiero po jakimś czasie i mogą powodować różne zaburzenia. Rzadko kto łączy je ze stresem przeżytym kilka tygodni czy miesięcy wcześniej.
Dobrze, że udało Ci się pozbyć stresu spowodowanego pracą, teraz popracuj też nad psychiką, nie analizuj za dużo, nie wyczekuj, wyluzuj się po prostu, poszukaj dobrego lekarza, porób badania wraz z mężem i "do dzieła" Ja w każdym razie mocno trzymam za Ciebie kciuki.