problem ze skóra rąk
napisał/a:
aprzem
2008-07-08 18:10
Witam,
mam problem ze skóra rąk. W sezonie letnim wyskakują mi na palcach krostki i utrzymują się dość długo. Dzieje się tak od kilku lat. Pierwszy atak był dość rozległy miałem je na skórze aż do łokci. Następne były już mniej obfite.
Oczywiście byłem z tym u dermatologa i to niejednego. Większość zdeklarowała świerzb. Wcierałem w siebie środki różnego typu Na ten świerzb, ale nic nie pomagało. Przestrzegałem Wszystkich zasad, które obowiązują przy świerzbie. Nic nie pomogło!!! Podczas kolejnych wizyt dermatolodzy „wzruszali ramionami i mówili „nie wiem” „. Przez te kilka lat utwierdziłem się w zdaniu ze to nie świerzb - na pewno. Głównie, dlatego że żadne ze środków ani na moment nie pomagały no i utrzymywałem wręcz sterylne warunki higieniczne. W pierwszym „ sezonie” przez miesiąc zmieniałem pościel codziennie a zużytą prałem podobnie sprawa się miała z cała garderobą. Oj sprałem sobie mnóstwo ciuchów przez ten miesiąc. Mieszkanie sprzątałem dokładnie i często. Siedziałem na słońcu jak oszalały. I Nic!!! To pozwoliło mi stwierdzić ze to nie świerzb.
Ale co? Nie wiem!
Czy mięliście cos podobnego? Może któryś ze specjalistów to czytających spotkał się już z takim przypadkiem w swej praktyce?
Bardzo proszę o pomoc.
linki do foto palców
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/132
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/212
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/3273
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/4193
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/5
mam problem ze skóra rąk. W sezonie letnim wyskakują mi na palcach krostki i utrzymują się dość długo. Dzieje się tak od kilku lat. Pierwszy atak był dość rozległy miałem je na skórze aż do łokci. Następne były już mniej obfite.
Oczywiście byłem z tym u dermatologa i to niejednego. Większość zdeklarowała świerzb. Wcierałem w siebie środki różnego typu Na ten świerzb, ale nic nie pomagało. Przestrzegałem Wszystkich zasad, które obowiązują przy świerzbie. Nic nie pomogło!!! Podczas kolejnych wizyt dermatolodzy „wzruszali ramionami i mówili „nie wiem” „. Przez te kilka lat utwierdziłem się w zdaniu ze to nie świerzb - na pewno. Głównie, dlatego że żadne ze środków ani na moment nie pomagały no i utrzymywałem wręcz sterylne warunki higieniczne. W pierwszym „ sezonie” przez miesiąc zmieniałem pościel codziennie a zużytą prałem podobnie sprawa się miała z cała garderobą. Oj sprałem sobie mnóstwo ciuchów przez ten miesiąc. Mieszkanie sprzątałem dokładnie i często. Siedziałem na słońcu jak oszalały. I Nic!!! To pozwoliło mi stwierdzić ze to nie świerzb.
Ale co? Nie wiem!
Czy mięliście cos podobnego? Może któryś ze specjalistów to czytających spotkał się już z takim przypadkiem w swej praktyce?
Bardzo proszę o pomoc.
linki do foto palców
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/132
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/212
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/3273
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/4193
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/5