Problem ze stawem skokowym - 2 miesiące

napisał/a: Pawson 2011-07-03 19:23
Witam, dwa miesiące temu podczas gry w piłkę niefortunnie upadłem luźną stopą na podłoże, gdzie cały ciężar poszedł na wewnętrzną część lewej stopy, przez pierwszy tydzień starałem się w ogóle nie obciążać stopy, nadal bolało więc poszedłem prywatnie zrobić badanie USG, po rozmowie i pokazaniu tegoż badania znajomemu chirurgowi ortopedzie, powiedział żebym moczył codziennie nogi w wodzie z solą iwonicką (1h/dzień) i smarował reparilem przez miesiąc, smarowałem nie pomogło. Nie dawno ten znajomy lekarz powiedział, że mogę normalnie grać w piłkę nożną mimo iż mnie boli, i po pewnym czasie mi przejdzie. Zaznaczę, że od 3 tygodni chodzę na krioterapię, jak do tej pory miałem 15 zabiegów, oraz zdarzały mi się pojedyncze "wyskoki" gry w piłkę co jakiś czas. Ogólnie jest tak, że niby mogę normalnie chodzić, ale jak chcę podskoczyć z wspięcia na palcach to boli mnie w miejscu gdzie się stopa zgina na środku i bardziej wewnętrznej części stopy. A niżej przepisze co stwierdzono na badaniu USG:
"W stawie skokowym górnym lewym prawidłowa ilość płynu, bez widocznych w badaniu usg cech patologii błony maziowej. Więzadło piszczelowo strzałkowe przednie dolne, więzadło strzałkowo skokowe przednie, więzadło piętowo strzałkowe bez cech przerwania ciągłości w badaniu usg. Typowy obraz ścięgien mięśni strzałkowych oraz ich pochewek, troczków górnego i dolnego mięśni strzałkowych. Obraz ultrasonograficzny ścięgien długich prostowników, mięśnia piszczelowego przedniego, ich pochewek i troczków typowy. W badaniu usg ścięgna długich Zarysy kostne kości tworzących staw skokowy górny typowe.
Niżej niewielkie zmiany wytwórcze w stawie skokowo łódkowatym oraz pogrubienie, obrzęk błony maziowej w stawach łódkowato klinowatych, niewielkie zwapnienia w przerośniętej błonie maziowej w stawie łódkowato klinowatym pośrednim, bolesność uciskowa. Obraz kości śródstopia, naczyń żylnych i tętniczych stopy typowy. Dr ......"

Z góry dziękuję za pomoc. Zależy mi na jak najszybszym powrocie do pełnej sprawności, ogólnie ból by mi nie przeszkadzał, gdybym wiedział, że nie będzie to miało następstwa w pogłębieniu się urazu i ew. problemów w przyszłości. A i mam 18 lat :).