Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Problemy z gardłem a nerwica

napisał/a: betuś 2009-04-30 20:18
jak możecie przesledzic moje wpisy to mozna sie doczytac jakie problemy miałem z gardłem. Po krotce! warto miec na uwadze ze nie wszytkie choroby sa zwiazane czysto z własciwym uargumentowanym bólem. mam na mysli ze nie które bóle sa pochodzenia psychosomatycznego tzn. na podłozu nerwowym. ja walczyłem z gardłem przez dwa lata - bezskutecznie. rozne antybiotyki , wyciecie migdałów itd. itp. w pewnym momencie trafiłem nawet do lekarza z neurologii , który na szczescie robił fakultety z psychiatrii!!!! diagnoza! złość gromadzona w gardle!!!! tak!!!! wiem jak to brzmi!!!!! ja tez na poczatku nie dowierzałem! reasumujac wszystkie moje dolegliwosci były powiazane z nerwicą, w która oczywiscie na poczatku nie wierzyłem. Powiem tylko ze jestem z wykształcenia psychologiem. i mnie jakos taka diagnoza w zaden sposób nie mogła przekonac. a jednak!! tak po krótce - to zawsze byłem spokojną osoba i opanowaną( zebyscie sobie nie pomysleli ze przy nerwicy czlowiek jest jakos wyjatkowo pobudzony nerwowo- to nie jest tak!!!!!! sa nerwice wegetatywne ( utajone) i moze miec to podłoze gardłowe. Aktualnie jestem po terapii ( na poczatku myslałem boze- ja psycholog i na terapie? no cóz. moja terapeutka powiedziała mi cos takiego"widział pan kiedys chirurga który sam siebie leczył"hi hi. na dzisiaj jestem szczesliwa osoba- nie boli mnie gardlo- i zycze wam tego samego i walczcie o siebie ale miejcie na uwadze to co napisałem wyzej. pozdrawiam. dziekuje peter za uwczesne wsparcie!!!!!!!!!!!!!!
napisał/a: luddly 2009-05-02 23:41
Cześć
W nawiązaniu do Twojej wypowiedzi chciałam przedstawić moją historię: kilka lat temu nabawiłam się dolegliwości związanych z układem nerwowym (nie stwierdzono jednak czy jest to nerwica czy depresja czy wszystko na raz). Było to spowodowane trudnymi chwilami w moim życiu. Dostałam wtedy trittico (antydepresant) ale nie wydaje mi się, żeby on mi wyraźnie pomógł. Dodatkowo nabawiłam się innych dolegliwości: zespół jelita nadwrażliwego, zapalenie żołądka (potwierdzony gastroskopią brak wrzodów i innych gorszych historii).Z moimi nerwowymi dolegliwościami walczyłam dzielnie kilka lat, bez leków na stałe. Ostatecznie wywnioskowałam na podstawie obserwacji samej siebie i konsultacji z internistką, że największym problemem jest u mnie nerwica lękowa. Dodatkowo mam nieustające problemy z gardłem. W ciągu ostatnich kilku miesięcy miałam już chyba ze cztery antybiotyki z tego trzy w ciągu 2 miesięcy. Mam nieustannie czerwone gardło i laryngolog stwierdził ,że migdały są do wycięcia. Rzeczywiście są brzydkie , czasem mam na nich biały nalot. Jednak internistka jest przeciwna wycinaniu, gdyż sądzi, że problemy z gardłem i jelitami i żołądkiem wynikają z nerwicy. Dodam, że ostatnio nerwicę nawet nieźle wypędziłam (choć nie całkiem). Od dziecka mam anginy ale po analizie różnych wydarzeń w moim życiu mogę stwierdzić, że nerwicę także miałam od zawsze, choć niewątpliwie słabszą. Co o tym myślicie, czy u mnie także gardło może wynikać z nerwicy? Jak to stwierdzić? Do kogo się udać?
napisał/a: betuś 2009-05-06 16:33
jest trudna diagnoza bólu gardła ze to na tle nerwowym, ale jesli chodzi o ból. moze on przybierac rózne formy jedna strona druga całe gardło, a przy tym miałem nawet stany podgoraczkowe!!! wpływ psychiki jest olbrzymi. po pierwsze - laryngolodzy tez mi mówili ze mam chore gardło- wyciete migdały!!!! tak na prawde to nie wiem po dzien dzisiejszy czy własciwym krokiem było ich wyciecie poniewaz po wycieciu ich jeszcze bardziej mnie bolało. natomiast wiewm ze tak podobnie jak ty miałem czeste anginy wiec nie rozmyslam o tym juz. nerwy osadzaja sie w gradle a zadne leki nie pomoga Ci. ja brałem duzo antybiotyków nie potrzebnie. szkoda naszych zoładków. warto sie wybrac do lekarza psychiatry i powiedziec ze miałes posiewy na gardlo antybiotyki i nic nie pomaga. Dobrego psychiatry najlepiej jesli bedzie miał tez licencje psychoterapeuty!!!!! to istotne. mysle sobie ze jest na pewno jakas czesc psychiatrów którzy nie wiedza o czyms takiim. tazkze najlepiej psychiatra z licencja psychoterapeuty. psychologia duzo mówi o złosci gromadzonej w gardle. sa to tzw. nie wyparte emocje z nas
napisał/a: Magellan123 2009-05-07 03:21
Czyli mam rozumieć że nerwica wywołuje nawet stan zapalny gardła??
A czy może wywołać coś takiego jak przytykające się uszy lub śliska powierzchnia języka??
Mam wiele objawów nerwicy ale gardło ,uczucie zatykających się uszów ,śliski język mi nie pasowały do reszty.
To co tu piszecie by wszystko wyjaśniało że mam nerwice ,aczkolwiek nie jestem pewien tego języka i stanu podgorączkowego .
Lekarze nie mogą powiedzieć co mi jest nikt nie może sam do wszystkiego staram się dojść i wychodzi na to że będę musiał do psychiatry iść.
Ja ciągle jestem zbywany antybiotykami lekarz wydaje te recepty jak automat 00 skierowań ani rad może ktoś z was doradzi czy laryngolog czy psychiatra??
napisał/a: betuś 2009-05-07 15:35
ze mną była osoba na terapi u której nerwica powodowała nie porodukowanie śliny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a przy tym problemy z gardłem!!!!!!
napisał/a: betuś 2009-05-07 15:37
i ja też miałem stany podgorączkowe!!!!
napisał/a: betuś 2009-05-07 15:38
ale przestrzegam!!! najpierw trzeba wykluczyć choroby ze stricte rozumienia medycznego.
napisał/a: luddly 2009-05-20 11:34
No właśnie mnie laryngolodzy doradzają wycięcie migdałów. Są brzydkie ponoć, a ich usunięcie ma mnie uwolnić od angin. Niestety nie jestem pewna czy to pomoże zwracając uwagę na to, że wiele osób po wycięciu choruje dalej.