Próby wątrobowe

Powiedz przede wszystkim ile masz lat, z jakiego powodu wykonywałeś badanie i co dokładnie zawiera się w tym spalaczu tłuszczu.
Najlepiej będzie zresztą jeśli przepiszesz wyniki wszystkich badań z normami dla danego laboratorium.

Więc tak : mam 29 lat, 180cm wzrostu, waga 105kg.
Próby robiłem sam dla siebie - przez dłuższy czas ze względu na ból kręgosłupa brałem sporo leków przeciwbólowych między innymi ketonal diclofenac ibubprom - chciałem poprostu sprawdzić w jakiej kondycji jest moja wątroba. Nie ukrywam również, że czasem w weekend trafi się jakaś alkoholowa impreza ale nie są to jakieś duże ilości :)

Brałem spalacz Thermo Fat Burner - zawartość w 1 tabletce /1050mg/: guarana - 275 mg (55 mg kofeiny- odpowiednik jednej filiżanki kawy), garcinia cambogia - 250 mg, green tea - 150 mg, winian l-karnityny 50 mg, chrom - 70 mcg, jod - 50 mcg

Normy dla labolatorium podałem w nawiasach. Teraz robiłem tylko próby, morfologie i badanie moczu robiłem bodajże w lutym - wszystko jest w normie poza cholesterolem (220) i trójglicerydami (300). A właśnie w związku z tym łykam również omega-3 i czosnek w tabletkach. Wcześniej zapomniałem napisać.

Tak naprawdę przyczyn takiego niewielkiego podwyższenia wartości enzymów wątrobowych może być kilka, dlatego mimo wszystko na początek zalecałbym Ci jednak udanie się do lekarza pierwszego kontaktu. (Chciałem żebyś przepisał wyniki innych badań, jeśli je robiłeś w tym cholesterolu (HDL,LDL itd) ale z tego co piszesz badanie było z lutego więc teraz jest już nic nie warte.
Winnym może być Twoja otyłość, która powoduje otłuszczenie wątroby i jej uszkodzenie. Bardzo dobrze, że z nią zacząłeś walczyć, jednak spalacz tłuszczu i czosnek w tabletkach nie załatwią sprawy. Siłownia super, do tego zmiana diety konieczna i może więcej wysiłków dynamicznych niż statycznych na siłowni ( czyli nie wyciskanie a rowerek lub bieg).
Poza tym ktoś Ci przepisuje te leki przeciwbólowe czy bierzesz je sam z siebie, one też mogą uszkadzać wątrobę. Jeśli zatem nie byłeś u lekarza ze swoimi problemami z kręgosłupem warto się tym zainteresować a nie ładować w siebie leki przeciwbólowe.

Z kręgosłupem już się uporałem więc leki przeciwbólowe odstawiłem. Do sposobu odżywiania również powoli wprowadzam zmiany, mam zamiar zrzucić trochę kilogramów więc myślę, że tu wszystko będzie szło w dobrym kierunku:) Napisałeś o "niewielkim podwyższeniu" i to mnie w sumie cieszy :) Ale jak możesz to powiedz mi jeszcze - to GGTP to również jest "niewielkie podwyższenie" ???

Powtórze te próby za jakieś 2 miesiące natomiast na dniach zrobię jeszcze cholesterol i trójglicerydy. Wyniki wpisze w tym temacie.

JA bym mimo wszystko potraktował ten wynik jako niewielkie podwyższenie, nie po to żeby zaraz kazać Ci panikować, ale żeby za jakiś czas to skontrolować.

Ok rozumiem, jeszcze jedno pytanko przyszło mi do głowy - warto kupić sobie jakiś Hepatil, Esseliv Forte czy coś w tym stylu?? Ewentualnie jaki konkretny "lek" mógłbyś polecić?? Obiecuję, że to już ostatnie pytanie:)

Prawda jest taka że trudno znaleźć otyłą osobę z idealnymi próbami wątrobowymi. Wg mnie jak weźmie się pod uwagę otyłość, to że zdarza się się wypić, brałeś sporo leków b. bólowych to wyniki masz naprawdę super. To samo dotyczy cholesterolu.
Redukcja wagi, ruch, siłownia, ograniczenie alkoholu i to że nie będziesz brał już leków p. bólowych na pewno spowoduje poprawnie zarówno wyników prób wątrobowych jak i profilu lipidowego. Jak jeszcze bierzesz czosnek i Omegę 3 to poprawa będzie na pewno wyraźniejsza, gdyż obie substancję mają udowodnione korzystne działanie w tym temacie.
Powtórz badanie za 3 miesiące powinno być ok. choć już teraz tragedii nie ma, biorąc pod uwagę to co napisałem wcześniej.
ps. Pamiętaj żeby w dzień przed próbami wątrobowymi nie iść na siłownię, bo to ma wpływ na Alat i Aspat.

pajo napisal(a):

Ok rozumiem, jeszcze jedno pytanko przyszło mi do głowy - warto kupić sobie jakiś Hepatil, Esseliv Forte czy coś w tym stylu?? Ewentualnie jaki konkretny "lek" mógłbyś polecić?? Obiecuję, że to już ostatnie pytanie:)

Kup lecytynę sojową np. Vitalmaxa w proszku, wychodzi najekonomiczniej.

Ok bardzo dziękuje wam obu za pomoc. Wyniki napewno za jakiś czas powtórze i wrzucę na forum. Pozdrawiam serdecznie, życzę wszystkiego dobrego, przede wszystkim zdrówka:)