prolaktyna w normie , a wyciek z sutka
napisał/a:
wikam2
2011-08-04 11:43
Wiesz co...ile lekarzy tyle teorii. Mój lekarz powiedział, ze u mnie wyciek (cykl mam znowu w miarę regularny ten nieregularny to było kiedyś nawet 40 dni) jest nipokojący i dał skierowanie do neurologa (MRI przysadki) neurolog się przejął wysłał na rezonans. Z kolei endo powiedziała, że ten wyciek plus podwyższona prl. to nic takiego i mam to zostawić w spokoju. Nawet jakbym chciała zajść w ciążę. Na kolejnej wizycie już zdanie zmieniła i stwierdziła, że jak ciąza to się to leczy. No a , że ja nie chce ciąży to zakręciła się jeszcze bardziej. Natomiast mój lekarz rodzinny, który prl. się przejął i dał skierowanie do neurologa ( ten dał MRI z wykrzyknikami!) w ubiegłym tygodniu stwierdził, ze moja prolaktyna jest ok :))))))
Pytałam każdego czy nie powinnam tak czasem zanim pójdę na rezonans zrobić po prostu obciążenia, które wiele wyjasni! Odpowiedź....yyyy.....eeee....jak pani chce....yyyy...
No i tyle żem se pogadała :P
Tak więc nie wiem co powinnam polecić Tobie. Ale wiem co zrobiłabym na Twoim miejscu (tak było np. z moją tarczycą. Rodzinna mnie zlewała, ja się źle czułam, "poprowadził" mnie z badaniami djfafa i koniec końców właśnie jem Euthyrox. Czyli nie było tak całkiem ok żeby rodzinna kazała mi z tym nic nie robić) sama zbadałabym prolaktynę.
Potrafię sobie wyobrazić jak się czujesz i w związku z tym ja bym działała.
Bo prolaktynę czynnościową czyli m.in taką na którą wskaże obciążenie też się leczy jeśli mówimy o ciąży.
Co prawda cykle masz regularne ale wiesz może czy faza lutealna jest ok?
Rok starania? Przy czym poprzednie trwały 8 miechów? No na pewno bym nie czekała. Takie jest moje osobiste zdanie.
Pytałam każdego czy nie powinnam tak czasem zanim pójdę na rezonans zrobić po prostu obciążenia, które wiele wyjasni! Odpowiedź....yyyy.....eeee....jak pani chce....yyyy...
No i tyle żem se pogadała :P
Tak więc nie wiem co powinnam polecić Tobie. Ale wiem co zrobiłabym na Twoim miejscu (tak było np. z moją tarczycą. Rodzinna mnie zlewała, ja się źle czułam, "poprowadził" mnie z badaniami djfafa i koniec końców właśnie jem Euthyrox. Czyli nie było tak całkiem ok żeby rodzinna kazała mi z tym nic nie robić) sama zbadałabym prolaktynę.
Potrafię sobie wyobrazić jak się czujesz i w związku z tym ja bym działała.
Bo prolaktynę czynnościową czyli m.in taką na którą wskaże obciążenie też się leczy jeśli mówimy o ciąży.
Co prawda cykle masz regularne ale wiesz może czy faza lutealna jest ok?
Rok starania? Przy czym poprzednie trwały 8 miechów? No na pewno bym nie czekała. Takie jest moje osobiste zdanie.
napisał/a:
bonsai1
2011-08-04 13:50
dziekuje za odp. tarczyce nie tak dawno badalam,ale nie wiem gdzie mam wynik,tak czy siak byl w normie, a lekarze mnie oslabiaja, moze leczyc moze nie. Czyli tą prolaktyne najpewniej zrobic ktorego dnia cyklu??
I czy pomimo skoku tempki, owulacja jest nieudana czy pecherzyk nie peka? a moze czegos mi brak i zaplodnione komorki nie moga sie zagniezdzic? wiem ze nie ma tutaj wrozki ale moze ktos mial podobnie jak ja i naprowadzi mnie na trop? ;)
I czy pomimo skoku tempki, owulacja jest nieudana czy pecherzyk nie peka? a moze czegos mi brak i zaplodnione komorki nie moga sie zagniezdzic? wiem ze nie ma tutaj wrozki ale moze ktos mial podobnie jak ja i naprowadzi mnie na trop? ;)
napisał/a:
wikam2
2011-08-06 18:16
Prl. podnosi się w okolicach owulacji i miesiączki. Omiń zatem ten okres.
Czy tempka potwierdzi pęknięcie pęcherzyka? Nie wiem...Ale zakładam, że nie do końca.
Możesz zbadać też progesteron ale to skonsultuj z lekarzem.
Czy tempka potwierdzi pęknięcie pęcherzyka? Nie wiem...Ale zakładam, że nie do końca.
Możesz zbadać też progesteron ale to skonsultuj z lekarzem.
napisał/a:
bonsai1
2011-08-08 14:10
Dziekuje , jestes zawsze pomocna :) zbadam prl i dam znac :)