Co oznacza wynik NRBC?
napisał/a:
Agaaa45
2019-01-22 16:19
Witam Serdecznidm.
Od dłuższego czasu bardzo się męczę. Jestem mocno osłabiona.
Męczą mnie bóle głowy, czasem zawroty. Mdłości... W lipcu miałam zlewne poty nocne, i czułam się tak źle, że wylądowałam u Kardiologa, ale tam, wszystko w porządku (poza wrodzoną niedomykalnością płatka zastawki, i właśnie totalną nietolerancją wysiłkową - ekg wysiłkowe to półtora rundy trzech nie dałam rady). Mam totalną nietolerancję wysiłkową. Obecnie już najdrobniejsze czynności mnie męczą, sprawiają trudność. Bolą mnie kości, stawy... A najbardziej, kręgosłup lędźwiowy.. plecy po prawej stronie - na wysokości żeber, boli mnie też w mostku.. nie mogę leżeć na prawym boku, bo wtedy mnie przydusza. Męczy mnie też kaszel.
Czasem pojawiają się bardzo silne bóle opasujące na wysokości żeber.
Ból kości, często mnie wybudza w nocy... W dzień, nasila się przy aktywności fizycznej.
Mam też problem z barkiem prawym, boli, drętwieje ręka, boli szyja, sytuacja z barkiem zaczęła się w lipcu 2018, zwykła czynność, wyciągnęłam rękę po telefon, coś strzeliło i mocno bolało, skończyło się na zastrzykach. Była poprawa, a w grudniu ten bark znowu dał o sobie mocno znać, i tak jest do tej pory..
Miałam rehabilitacje na kręgosłup w grudniu, 10 zabiegów, ale to nie pomogło nic, a wręcz pogorszyło.
Do tego, mam jakieś dwa guzy na żebrach po lewej stronie, blisko mostku, pojawiły się niedawno.
Mam powiększone węzły chłonne szyjne.
Jestem załamana, bo czuję się coraz gorzej.
No i.. tak do wczoraj, jakoś funkcjonowałam.
Dopóki nie zobaczyłam NRBC w swoim wyniku z badania krwi...
To mnie mega zaniepokoiło, nie mogłam spać..
Podam wyniki - wartości z odchyleniami.. Może ktoś mi coś podpowie, coś zasugeruje..
MCV
98,3
fl
79,4 - 94,8
MCH
33,7
pg
25,6 - 32,2
neutrofile %
38,4
%
40 - 80
limfocyty %
44,6
%
20 - 40
gran. kwasochłonne %
6,5
%
1 - 6
gran. kwasochłonne #
0,41
tys/µl
0,03 - 0,27
NRBC %
0,20
/100 WBC
-
NRBC #
0,01
tys/µl
OB
Wartość
13
Jednostka
mm/h
Norma
0 - 12
Proszę o rady.
Z góry Bardzo Dziękuję.
Aga
Od dłuższego czasu bardzo się męczę. Jestem mocno osłabiona.
Męczą mnie bóle głowy, czasem zawroty. Mdłości... W lipcu miałam zlewne poty nocne, i czułam się tak źle, że wylądowałam u Kardiologa, ale tam, wszystko w porządku (poza wrodzoną niedomykalnością płatka zastawki, i właśnie totalną nietolerancją wysiłkową - ekg wysiłkowe to półtora rundy trzech nie dałam rady). Mam totalną nietolerancję wysiłkową. Obecnie już najdrobniejsze czynności mnie męczą, sprawiają trudność. Bolą mnie kości, stawy... A najbardziej, kręgosłup lędźwiowy.. plecy po prawej stronie - na wysokości żeber, boli mnie też w mostku.. nie mogę leżeć na prawym boku, bo wtedy mnie przydusza. Męczy mnie też kaszel.
Czasem pojawiają się bardzo silne bóle opasujące na wysokości żeber.
Ból kości, często mnie wybudza w nocy... W dzień, nasila się przy aktywności fizycznej.
Mam też problem z barkiem prawym, boli, drętwieje ręka, boli szyja, sytuacja z barkiem zaczęła się w lipcu 2018, zwykła czynność, wyciągnęłam rękę po telefon, coś strzeliło i mocno bolało, skończyło się na zastrzykach. Była poprawa, a w grudniu ten bark znowu dał o sobie mocno znać, i tak jest do tej pory..
Miałam rehabilitacje na kręgosłup w grudniu, 10 zabiegów, ale to nie pomogło nic, a wręcz pogorszyło.
Do tego, mam jakieś dwa guzy na żebrach po lewej stronie, blisko mostku, pojawiły się niedawno.
Mam powiększone węzły chłonne szyjne.
Jestem załamana, bo czuję się coraz gorzej.
No i.. tak do wczoraj, jakoś funkcjonowałam.
Dopóki nie zobaczyłam NRBC w swoim wyniku z badania krwi...
To mnie mega zaniepokoiło, nie mogłam spać..
Podam wyniki - wartości z odchyleniami.. Może ktoś mi coś podpowie, coś zasugeruje..
MCV
98,3
fl
79,4 - 94,8
MCH
33,7
pg
25,6 - 32,2
neutrofile %
38,4
%
40 - 80
limfocyty %
44,6
%
20 - 40
gran. kwasochłonne %
6,5
%
1 - 6
gran. kwasochłonne #
0,41
tys/µl
0,03 - 0,27
NRBC %
0,20
/100 WBC
-
NRBC #
0,01
tys/µl
OB
Wartość
13
Jednostka
mm/h
Norma
0 - 12
Proszę o rady.
Z góry Bardzo Dziękuję.
Aga