PROŚBA O INTERPRETACJĘ WYNIKÓW

napisał/a: dezzi 2010-11-06 20:52
PROSZĘ O POMOC WITAM JESTEM W 36 TYGODNIU CIĄŻY MOJE WYNIKI TSH 0.264mIU/L NORMA TO 0.465-4.68mIU/L
FT4 0.71ng/dl norma 0.78-2.19ng/dl czy mam się martwić mój ginekolog skierował mnie do endokrynologa dziś jest sobota więc nie mam jak już iść do lekarz dopiero w poniedziałek ale strasznie się martwię to są bardzo złe wyniki?????
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-11-06 20:57
dezzi napisal(a):PROSZĘ O POMOC WITAM JESTEM W 36 TYGODNIU CIĄŻY MOJE WYNIKI TSH 0.264mIU/L NORMA TO 0.465-4.68mIU/L
FT4 0.71ng/dl norma 0.78-2.19ng/dl czy mam się martwić mój ginekolog skierował mnie do endokrynologa dziś jest sobota więc nie mam jak już iść do lekarz dopiero w poniedziałek ale strasznie się martwię to są bardzo złe wyniki?????


Ale chorujesz na choroby tarczycy?
napisał/a: dezzi 2010-11-06 22:35
NIE CHORUJE PRZED CIĄŻĄ ROBIŁAM USG TARCZYCY I BYŁO W PORZĄDKU CHYBA ŻE COŚ SIĘ ZMIENIŁO NIE WIEM w marcu przed ciążą TSH MIAŁAM 0.584mIU/L norma 0.465-4.68mIU/L w czerwcu już w ciąży miałam TSH 0.007mIU/L norma 0.465-4.68mIU/L A FT4 1.14ng/dl norma 0.78-2.19ng/dl w lipcu TSH 0.16 FT4 0.99 no a teraz TSH 0.264 mIU/L NORMA 0.465-4.68mIU/L A FT4 0.71ng/dl norma 0.78-2.19ng/dl czy konieczna jest wizyta u endokrynologa ????
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-11-07 07:46
Uważam, że tak po Twoje TSH oscyluje w okolicach nadczynnośći, a FT4 masz jak przy niedoczynności.
W ciąży hormony szaleją ale uważam, że warto to sprawdzić.
napisał/a: dezzi 2010-11-07 09:00
dziękuje
napisał/a: aniaoso2 2010-11-07 19:33
Skonsultuj to z innym lekarzem, poprzez neta nie postawimy diagnozy, a wymagasz diagnostyki, bo wyniki nie są ok.[/quote]

dziękuję bardzo. Tak też planuję zrobić. Jutro idę powtórzyć jeszcze TSH i prolaktynę i poszukuję dobrego lekarza. Jakiegoś engo-gin.

Raz jeszcze wielkie dzięki.
napisał/a: ojciec1950 2010-11-08 00:33
w tej chwili czekam na wizytę u endykrynologa, dodatkowo mam astmę - dlatego wykonałam badania TSH i ponownie USG.
napisał/a: aniaoso2 2010-11-15 16:30
Witam, dziś odebrałam kolejne wyniki. Część z nich powtórzona. Mają się następująco:
TSH: 2,64 uIU/ml (norma: 0.27-4.2)
FSH: 5,50 uIU/ml (norma: 3,5-12,50)
E2: 120,10 pg/ml (norma: 12,5-166)
PRL: 50,32 ng/ml (norma: 3,4-24,1) podwyższone po raz trzeci!!! ale jak to powiedział endokrynolog nie ma sensu się martwić póki nie jest powyżej 1000 ;) tak więc wyrzucam z głowy moją prolaktynkę ;)

Miałam też robione usg, o tym co jest ok nie będę pisać, bo mam to opisane, zaniepokoiło mnie natomiast to: "prawe nadnercze o średnicy 32 mm, o prawidłowym obrazie USG z podziałem na część korową i rdzeniową. Lewe nadnercze niepowiększone"
Czyli to oznacza, że prawe mam powiększone?? I to by mogło być przyczyną podwyższonego DHEA-s??

Właściwie to do jakiego ja się dalej powinnam udać lekarza? bo lekarz robiący usg powiedział, że muszę iść do lekarza, żeby zalecił co robić dalej. Tylko do jakiego??

Pozdrawiam
ania
napisał/a: sucre 2012-02-05 18:49
witam, ja również poproszę o zerknięcie na moje wyniki prolaktyny, te są akurat z zeszłego roku, aktualne będe robiła za kilka dni, natomiast objawy podwyższenia prolaktyny odczuwam cały czas od ok 3 lat: poczucie nerwowości, bolące piersi, często upuchnięte, brodawki przypominaja mi cały czas okres karmienia - sutki są za duże i troche popekane, ale mleko nie leci.

20,32 ng/ml a po obciążeniu 44,61 ng/ml

poprosze o fachową poradę, pozdrawiam
napisał/a: mamaani3 2012-02-07 19:03
Witam,
proszę o interpretację wyników, ale najpierw opiszę historię swojej choroby.
Zaczęło sie w 2001r. od nadczynności, która po leczeniu przeszła w niedoczynność. Po odstawieniu leków wszystko wróciło do normy i przez rok nie brałam żadnych leków i wyniki były w normie. W trakcie diagnostyki moja tarczyca nie była nigdy powiększona, nie byłożadnych guzków. Przeciwciała z tego co pamiętam też były w normie. W grudniu 2002 roku zaszłam w ciążę i zgodnie z instrukcją endokrynologa od razu zrobiłam TSH i FT4. Były w normie ale na granicy niedoczynności. Endokrynolog przepisał mi euthyrox i brałąm go całą ciążę, kontrolująć ciągle TSh i FT4. Na koniec ciąży brałam na zmianę
100 i 150 euthyroksu. Po urodzniu dawka była stopniowo zmniejszana do 75. Po 10 miesiącach byłam ponownie w ciąży, leczenie tak samo jak w pierwszej. Dzieci urodzone w terminie i zdrowe. Kontrolowane pod kątem niedoczynności co jakiś czas i na razie wszystko w porządku. Od urodzenia drugiego dziecka mija właśnie 7 lat. Przez cały ten czas brałam euthyrox 75. Niedawno zrobiłam USG tarczycy. Lekarz, który nie był endokrynologiem powiedział, że tarczyca jest prawidłowa i zaproponował, żebym odstawiła na 2 dni euthyrox i zrobiła badania. 1 badanie zrobiłam po 4 dniach
26 stycznia, wynik TSH 2,28mIU/ml (norma 0,27-4,7), FT4 10,80 pmol/l (norma 9,0-20,0),
przez cały czas nie brałam tabletek i kolejne badanie
7 lutego, wynik TSH 3,52, FT 4 12,34 normy te same co wcześniej.
Czy to może oznaczać, że jestem zdrowa i nie muszę już brać euthyroxu
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-02-07 19:15
Za krótki okres od odstawienia aby mówić o wyleczeniu. Brałaś bardzo długo i w dość dużych dawkach syntetyczny hormon tarczycy więc wg mnie małe szanse że tarczyca zacznie produkować własne hormony na odpowiednim poziomie. Ale oczywiście szansa jest!

Na teraz spożywaj dużo produktów bogatych w jod, jak chcesz wspomóc tarczycę aby zaczęła produkować więcej naturalnych hormonów możesz kupić suplement diety z gugulsteronami, które powinny dać jej kopa a nie zablokować po odstawieniu. Ja tak robiłem po odstawieniu Euthyroxu.
ps. guggul niestety do kupienia wyłącznie na allegro.
napisał/a: mamaani3 2012-02-07 19:25
Jak byłam 4 lata temu u endokrynologa i zapytałam czy mogłabym odstawić euthyrox na próbę, to mnie ufuknął. Powiedział, że jak zaczęłam brać to już muszę brać całe życie. Był to doświadczony lekarz, więc mu zaufałam. Żałuję, że nie zrobiłam tej próby wcześniej.
A co to jest ten guggl?