Prośba o opinię. Dziwne objawy.

Miałem ostatnio wizytę kuzynki z problemami gastrycznymni, wiecie co zje to jej stoi, stoi i wkońcu po 3-4 dniach puszcza ale mówiła że zapach taki że muchy spadają. Była u nas dwa dni, wiadomo kolacja, śniadanko i rano kuzynka wychodzi z toalety rozpromieniona. Nie uwierzycie, ale nikt a raczej nic jej ostatnio nie zrobiło tak dobrze jak mój chlebuś pospolity.
Nie nadaje się to do dalszego przekazu jak to Ona opisała, ale przecież o to chodzi.
A czy ktoś umie upiec zdrowy chleb z tego forum?

A co znaczy zdrowy?

Ja piekę chleb gryczany, robię podpłomyki i tak w ogóle to już mi się nie chce :))))
ale trzeba !

Badanie USG jamy brzusznej wykonane:
Wszystko okej. Okolica okołoaortalna częściowo przesłonięta przez gazy jelitowe (mimo że nie jadłem nic poza jednym waflem ryżowym! 7 godzin wcześniej).

Następna wizyta u lekarza w piątek, idę do internisty.

romeksromek napisal(a):

Badanie USG jamy brzusznej wykonane:
Wszystko okej. Okolica okołoaortalna częściowo przesłonięta przez gazy jelitowe (mimo że nie jadłem nic poza jednym waflem ryżowym! 7 godzin wcześniej).

Następna wizyta u lekarza w piątek, idę do internisty.

a nie mówiłam :p

masz problemy trawienne,a że nie lubie się powtarzać, wiesz dlaczego, bo mówiłam.
Pozdrawiam :)

Byłem u internisty więc powiem co sie dowiedziałem tak w skrócie:
Lekarz podejrzewa problemy z trzustką więc dostałem Kreon 10000 w kapsułkach który mam brać przy tłustych/białkowych posiłkach (1-3 kapsułki w zależności od tłustości/białkowości posiłku). Kolejne zalecenie to sposób jedzenia, mam przeżuwać każdy kęs 20-21 razy będąc wyprostowanym i bez pośpiechu. Dostałem również tabletki rozkurczowe i inne medykamenty na receptę. Mam się zjawić ponownie za 3-4 tygodnie na kontrolę.

romeksromek napisal(a):

Byłem u internisty więc powiem co sie dowiedziałem tak w skrócie:
Lekarz podejrzewa problemy z trzustką więc dostałem Kreon 10000 w kapsułkach który mam brać przy tłustych/białkowych posiłkach (1-3 kapsułki w zależności od tłustości/białkowości posiłku). Kolejne zalecenie to sposób jedzenia, mam przeżuwać każdy kęs 20-21 razy będąc wyprostowanym i bez pośpiechu. Dostałem również tabletki rozkurczowe i inne medykamenty na receptę. Mam się zjawić ponownie za 3-4 tygodnie na kontrolę.

Dostałes po prostu enzymy. Ale nie te lepsze, wiec mogą średnio pomóc. Na pewno nie zaszkodzą, więc bierz :) (lepsze są np. Now Food - Super enzym!). Musisz przede wszystkim postawić na odpowiednią dietę, wówczas narządy zaczną właściwie funkcjonować. A mam tu na mysli wątrobę, woreczek, trzustkę. Zioła wspomagające ich pracę też sa wskazane.
Pozdrawiam :)

Konstans Jakiej diety się obecnie trzymasz?
Czy nadal wierna jesteś paleo? U mnie z modyfikowana raw til 4 ponieważ surowiznę jem także wieczorami i włączyłem dodatkowo elementy diety dr Budwig.Jak także soki warzywne.Obecnie dużo czytam o surowym jedzeniu.

g69 napisal(a):

Konstans Jakiej diety się obecnie trzymasz?
Czy nadal wierna jesteś paleo? U mnie z modyfikowana raw til 4 ponieważ surowiznę jem także wieczorami i włączyłem dodatkowo elementy diety dr Budwig.Jak także soki warzywne.Obecnie dużo czytam o surowym jedzeniu.

Chyba Cie nie zdziwię, jeśli powiem, ze jestem wege a nawet raw :)
Jem dużo surowizny, którą odczarowałam po wielu latach, zupy kremy z tłuszczem i tłuszcz w znacznych ilościach (lniany, masło,awokado, orzechy).
W zasadzie znalazłam swój złoty środek, choc trochę mi to zajęło ;)
Każda próba powrotu do mięsa kończyła sie tragicznie w skutkach, więc to nie mój target ;)

A Ty skąd czerpiesz białko? I jakie to elementy diety Budwig?
Nie raz miałam na to ochotę ale nabiał by mnie jeszcze bardziej wykończył, więc nie stosuję.

Aaaaaa,piję koktajle warzywne. Boszsz, ekstremalne smaki :D Ale jestem twarda babeczka i daję radę :)
Stosuję tez posty co jakis czas i jakoś leci .
Pozdrawiam :)

Konstans napisal(a):

g69 napisal(a):

A Ty skąd czerpiesz białko? I jakie to elementy diety Budwig?
Nie raz miałam na to ochotę ale nabiał by mnie jeszcze bardziej wykończył, więc nie stosuję.

Po diecie Lutza przestałem się bawić w kalkulator makroskładników.Jem surowe warzywka,owoce,a,to przede wszystkim jest pokarm żywy bogaty w mikroskładniki i witaminy.Z przetworzonych termicznie,to szczególnie soczewica,z małymi ilościami kasz i chleba żytniego na zakwasie(ale tutaj są na razie doświadczenia)
Z tłuszczy ,to w zasadzie kwasy omega-3,czyli z godnie z moim zrozumieniem,olej lniany do sałatek i z blenderowny z twarogiem(Pasta Budwig)
Siemię świeżo mielone dodawane do soku.
A głodówki u Ciebie,to obecnie jednodniowe raz w tygodniu,czy raczej dłuższe?