Proszę o interpretację wyników badań (WBC, rozmaz)

napisał/a: dott89 2011-09-03 14:53
Jakiś czas temu odebrałam wyniki badań, trochę mnie zaniepokoiły (szczególnie ten rozmaz i WBC), mogłabym prosić o ich interpretację?

WBC 17.27 (4-10) H
RBC 4.57 (4,2-5,2)
HGB 12.5 (12-16)
HCT 38.2 (35-47)
MCV 83.6 (83-101)
MCH 27.4 (28-32) L
MCHC 32.7 (32-36)
PLT 280 (150-450)
RDW-SD 46.7 (37-54)
RDW-CV 15.4 (11,5-14,5) H
PDW 12.2 (9-17)
MPV 10.2 (9-13)
P-LCR 27.4 (13-43)
PCT 0.29 (0,17-0,35)

Rozmaz:
NEUT 14.5 (2,5–6,5) H!!!!!!
LYMPH 1.6 (0,6–4,1)
MONO 0.79 (0,1–0,4) H
EO 0.3 (0,1–0,3)
BASO 0.03 (0-0,1)
NEUT% 83.9 (60-70) H
LYMPH% 9.3 (20-45) L

MONO% 4.6 (4-8)
EO% 1.7 (2-4) L
BASO% 0.2 (0-1)

ASpaT 33.8 (5-34)
ALaT 58.4 (0-55) H
napisał/a: i96m 2011-09-03 17:45
dott89 napisal(a):Jakiś czas temu odebrałam wyniki badań, trochę mnie zaniepokoiły (szczególnie ten rozmaz i WBC), mogłabym prosić o ich interpretację?

WBC 17.27 (4-10) H
RBC 4.57 (4,2-5,2)
HGB 12.5 (12-16)
HCT 38.2 (35-47)
MCV 83.6 (83-101)
MCH 27.4 (28-32) L
MCHC 32.7 (32-36)
PLT 280 (150-450)
RDW-SD 46.7 (37-54)
RDW-CV 15.4 (11,5-14,5) H
PDW 12.2 (9-17)
MPV 10.2 (9-13)
P-LCR 27.4 (13-43)
PCT 0.29 (0,17-0,35)

Rozmaz:
NEUT 14.5 (2,5–6,5) H!!!!!!
LYMPH 1.6 (0,6–4,1)
MONO 0.79 (0,1–0,4) H
EO 0.3 (0,1–0,3)
BASO 0.03 (0-0,1)
NEUT% 83.9 (60-70) H
LYMPH% 9.3 (20-45) L

MONO% 4.6 (4-8)
EO% 1.7 (2-4) L
BASO% 0.2 (0-1)

ASpaT 33.8 (5-34)
ALaT 58.4 (0-55) H


Witam, z jakiego powodu i kiedy była wykonywana morfologia? Czy przechodziła Pani ostatnio jakąś infekcję? Czy w danej chwili odczuwa Pani jakieś dolegliwości, jeśli tak to jakie? Czy brała lub bierze pani sterydy bądź inne leki, choruje przewlekle? Ogólnie wzrost białych krwinek może być spowodowany przeróżnymi stanami jak na przykład stresem, ciążą, infekcjami. Wzrost neutrocytów (granulocytów obojętnochłonnych) jest spowodowany z reguły zakażeniami i w chorobach metabolicznych, zwiększenie ilości eozynocytów powodują choroby alergiczne i zakaźne. MCHC to wskaźnik mówiący o średnim stężeniu hemoglobiny we krwi, obniża się przy niedokrwistości z niedoboru żelaza, wskazuje za tym również podwyższone RDW, kiedy miała Pani miesiączkę? Podwyższony nieznacznie ALat i ASpaT na górnej granicy ogólnie mogą być wywołane właśnie infekcją, czy było robione USG, czy wątroba lub śledziona jest powiększona? Pozdrawiam :)
napisał/a: dott89 2011-09-03 18:47
Morfologia była wykonywana miesiąc temu, zlecona przez alergologa, w zasadzie bez konkretnego powodu.
W ciąży nie jestem i badanie nie było wykonywane w czasie infekcji. Jedyne co mi dolega to że od dłuższego czasu mam stan podgorączkowy, w zasadzie bez powodu. i częste bóle głowy.
Ostatnia miesiączka przed badaniem była jakieś 3 tygodnie wcześniej.
Choruję na astmę, a co do leków to biorę sterydy, ale wziewne alvesco (to też mogły mieć wpływ na poziom wbc, czy raczej nie?) poza tym zafiron, xyzal, monkasta, formetic. Czasem encorton, ale ostatnio brałam go jakieś 2 miesiące temu czyli miesiąc przed badaniem.
napisał/a: i96m 2011-09-03 19:36
dott89 napisal(a):Morfologia była wykonywana miesiąc temu, zlecona przez alergologa, w zasadzie bez konkretnego powodu.
W ciąży nie jestem i badanie nie było wykonywane w czasie infekcji. Jedyne co mi dolega to że od dłuższego czasu mam stan podgorączkowy, w zasadzie bez powodu. i częste bóle głowy.
Ostatnia miesiączka przed badaniem była jakieś 3 tygodnie wcześniej.
Choruję na astmę, a co do leków to biorę sterydy, ale wziewne alvesco (to też mogły mieć wpływ na poziom wbc, czy raczej nie?) poza tym zafiron, xyzal, monkasta, formetic. Czasem encorton, ale ostatnio brałam go jakieś 2 miesiące temu czyli miesiąc przed badaniem.



Czyli wychodziłoby na to, że wzrost leukocytów jest tu spowodowany przewlekłym stanem zapalnym, ale niepokojące są te stany podgorączkowe. Uważam, że kontrolnie powinna Pani wykonać jeszcze jedną morfologię z rozmazem, OB i CRP i może IgE jeśli nie było wykonywane, wtedy zobaczymy czy sytuacja w organizmie się ustabilizowała, czy trzeba będzie dalszej diagnostyki. Co na to Pani lekarz prowadzący, widział wyniki? Neutrocyty mogą wzrastać przy kortykoterapii, jednak nie uważam, żeby alvesco miał wpływ, jest to lek uwalniany dopiero w płucach, sama go biorę i u mnie nie powoduje zmian w morfologii. Jednak jak wiadomo nie od dziś każdy jest jedną wielką indywidualnością. Badanie moczu było robione? Pozdrawiam serdecznie :)
napisał/a: dott89 2011-09-04 23:50
i96m napisal(a):Uważam, że kontrolnie powinna Pani wykonać jeszcze jedną morfologię z rozmazem, OB i CRP i może IgE jeśli nie było wykonywane, wtedy zobaczymy czy sytuacja w organizmie się ustabilizowała, czy trzeba będzie dalszej diagnostyki.
Lekarz który zlecił mi to badanie nie widział jeszcze wyników, wizyta dopiero we wtorek. Wyniki widział jedynie lekarz rodzinny, kazał powtórzyć badanie, ale dostałam zlecenie jedynie na samą morfologię (bez rozmazu, OB i CRP) jest sens w ogóle robić samą morfologię? IgE kiedyś robiłam - 960, a to może mieć jakiś związek?
A tak w ogóle mam teraz zapalenie oskrzeli, po jakim czasie mogę zrobić badanie aby wynik WBC był wiarygodny? Od razu po zakończeniu przyjmowania antybiotyku można? czy powinnam trochę odczekać?
Badanie moczu również robiłam, ale jakieś 2 tygodnie wcześniej. Wszystko, poza glukozą, było OK.


Dodam, iż moje WBC w sumie cały czas rośnie... W maju było najpierw 11, po kilku dniach 13, po tygodniu już 15.
napisał/a: i96m 2011-09-06 19:54
To znaczy sens jest, ale dużo jaśniejszy obraz dałby rozmaz i cała reszta o której pisałam, ze względu na to, że nie wiemy czy stan zapalny jest ostry (CRP to białko ostrej fazy) czy przewlekły .Wzrost leukocytów tak jak pisałam wcześniej może być spowodowany przewlekłym stanem zapalnym, a to można wiązać z IgE jeśli ma pani alergię/astmę. A jak się Pani teraz czuje? Czy jest Pani osłabiona, ma Pani jakieś nietypowe objawy? Oczywiście te występujące poza zapaleniem oskrzeli. Myślę, że spokojnie po zakończeniu antybiotyku powinna Pani wykonać badanie. Zdrowia życzę i szybkiej diagnostyki :)
napisał/a: dott89 2011-09-17 18:45
Powtórzyłam morfologię. WBC wyszło 16.84, lekarz stwierdził że się nie poprawiło i nadal jest jakiś stan zapalny, ale nic poza tym nie powiedział i temat w sumie się skończył. Nie wiem już sama co mam o tym myśleć, jest sens szukać innych przyczyn? Czy raczej sobie odpuścić.
W sumie mam cały czas stan podgorączkowy, bóle mięśni i uczucie jakiegoś rozbicia, ale to wszystko już od dłuższego czasu.
napisał/a: i96m 2011-09-20 22:02
dott89 napisal(a):Powtórzyłam morfologię. WBC wyszło 16.84, lekarz stwierdził że się nie poprawiło i nadal jest jakiś stan zapalny, ale nic poza tym nie powiedział i temat w sumie się skończył. Nie wiem już sama co mam o tym myśleć, jest sens szukać innych przyczyn? Czy raczej sobie odpuścić.
W sumie mam cały czas stan podgorączkowy, bóle mięśni i uczucie jakiegoś rozbicia, ale to wszystko już od dłuższego czasu.



Jest sens. Ciągły stan podgorączkowy i tego typu nieswoiste objawy być może to nic, ale mogą, zaznaczam - mogą, a nie muszą, świadczyć o chorobach poważniejszych. Chciałabym zerknąć na całą morfologię jeśli można. TSH było robione? W dalszym ciągu uważam, że należałoby zrobić jakieś markery stanu zapalnego, czyli OB, CRP i tego typu. Było robione badanie w kierunku mononukleozy zakaźnej? Toksoplazmozy/toksokarozy? Ugryzł Panią ostatnio kleszcz? Ma Pani powiększone węzły chłonne, śledzionę, wątrobę? ALT, AST w normie? A co z drogami moczowymi? W oskrzelach już czysto? Pozdrawiam i zobaczymy co da się samemu zrobić. Ale uważam, że jeśli za dwa-trzy miesiące taki stan będzie się utrzymywał, warto byłoby się wybrać do hematologa. Ot, dla spokoju.
napisał/a: dott89 2011-09-21 13:35
WBC 16.84 (4-10) H
RBC 4.68 (4,2-5,2)
HGB 11.9 (12-16) L
HCT 39.8 (35-47)
MCV 84.2 (83-101)
MCH 25.4 (28-32) L
MCHC 29.9 (32-36) L
PLT 364 (150-450)
RDW-SD 50.1 (37-54)
RDW-CV 16.8 (11,5-14,5) H
PDW 16.2 (9-17)
MPV 9.1 (9-13)
P-LCR 21.1 (13-43)
PCT 0.33 (0,17-0,35)

TSH było robione na początku sierpnia. 3,68 niby w normie ale endokrynolog stwierdził, że w moim wieku powinno być poniżej 2, a to może mieć jakiś związek?
Nie miałam badań w kierunku mononukleozy, toksokarozy ani toksoplazmozy. Nie ugryzł mnie kleszcz (ostatnio wiele lat temu).
Mam od pewnego czasu powiększone węzły chłonne na szyi. Jeśli chodzi o wątrobę i śledzionę to nie wiem.
NIe mam problemów z drogami moczowymi, a badanie moczu wykonywane razem z poprzednią morfologią było mniej-więcej w porządku.
AST 58.4 (przy normie 0-55)
ALT 33.8 (N: 5-34)

Ogólnie mam wrażenie, że dziwne rzeczy się ostatnio ze mną dzieją.
napisał/a: i96m 2011-09-21 15:20
Dziwne, czyli? Cóż, w zasadzie tarczyca mogłaby mieć związek, np. choroba Hashimoto. Bardzo źle, że ma Pani morfologię bez rozmazu. Przez to nie wiemy, jakie białe krwinki przeważają, a to ma bardzo, bardzo duże znaczenie diagnostyczne. Węzły są powiększone pojedynczo, czy połączone w pakiety? Bolesne? Miękkie czy twarde? Przesuwalne, czy zostają w miejscu? Zalecałabym zrobić jeszcze fT3 i fT4 oraz anty-TPO + rozmaz białych krwinek, najlepiej ręczny. Pasowałoby też zrobić badanie poziomu żelaza. Ma Pani delikatnie za niską hemoglobinę i inne wskaźniki + podwyższenie RDW-CV, które świadczy o dużej różnorodności krwinek czerwonych. Występuje to albo w przebiegu infekcji, bo nastepuje uaktywnienie sie szpiku i produkcja nowych krwinek, ale może tez swiadczyc o niedokrwistości. Do tego przydałoby się zrobić retikulocyty. AST i ALT górna granica, podwyższony poziom tych enzymów może występować w przebiegu m.in. mononukleozy zakaźnej, stąd właśnie moje pytanie. Dla pewności zalecałabym wykonać też usg jamy brzusznej. A jak wygląda Pani gardło i migdałki?
napisał/a: dott89 2011-09-21 22:58
Dziwnie tzn. hmm... ciężko to określić, poza tym o czym pisałam wcześniej to po prostu od dłuższego czasu czuję się tak jakby mnie brało jakieś przeziębienie, ale jakoś nie do końca. Bolą mnie raz kości, raz uszy, gardło, albo głowa itp, choć tak naprawdę to wszystko wydaje mi się dość dziwne, bo te objawy najczęściej nie pojawiają się jednocześnie. Aż mi jakoś głupio iść z tym do lekarza, bo mam wrażenie że jak zacznę to wszystko wymieniać to pomyśli, że jakaś nienormalna jestem.
Węzły są twarde i niebolesne, lekko przesuwalne (mniej niż zwykle, ale jednak w miejscu nie zostają)
Migdałki mam powiększone od wielu lat, ale poza tym jest raczej w porządku.

Postaram się wykonać te badania.
napisał/a: i96m 2011-09-22 15:12
Proszę się nie przejmować, świętym obowiązkiem lekarza jest pacjenta wysłuchać i wyszukać przyczyn złego samopoczucia. W wynikach wyraźnie widać, że dzieje się coś w organizmie, poza tym nie widzę u Pani cech nerwicy/hipochondrii. Badania by się przydały, wtedy jest jaśniejszy, pełniejszy obraz zmian. Czy bóle kostne to bóle kości długich? I jaki to typ bólu? Wiem, że trudno opisać ból, tak jak i zapach, ale czy to jest taki przytłumiony ból, czy ostry? Stały z okresami zaostrzenia czy napadowy?