Proszę o interpretację wyników TSH, ft4

napisał/a: pjaa 2015-04-09 19:39
Miałem końcówkę roku dość stresującą i wówczas pojawiły się objawy, które mnie dość przeraziły bo wcześniej nie miałem podobnych, przyczyn doszukiwałem się u kardiologa, a ten skierował mnie do endo, teraz rozumiem dlaczego po każdej wizycie czułem swoistą ulgę. Pozostaje zatem tylko zachować równowagę i spokój na co dzień. Dziękuję za pomoc:)
napisał/a: soaring 2015-04-09 20:04
nie byłabym aż taką optymistką ;) teraz to niestety musisz odzyskać równowagę, wygasić stan zapalny i myśleć naprawdę długofalowo. wszystko się oczywiście da zrobić, ale wysiłek będzie raczej duży.
napisał/a: pjaa 2015-04-09 21:45
W poniedziałek jestem umówiony na wizytę pewnie dostanę metizol, ale równolegle będę wspomagał się wymienionymi wcześniej suplementami. Czy wygaszanie stanu zapalnego można określić czasowo?
napisał/a: soaring 2015-04-09 22:05
nie bardzo. doświadczenia ludzi na forum są różne. stosunkowo rzadko zresztą trafia tu ktoś z zapaleniem nie na tle autoagresywnym, więc mogłabym tylko wróżyć ;)
napisał/a: pjaa 2015-04-10 10:41
A czy metizol zredukuje kołatanie serca? Obecnie czuje je bardzo wyraźnie zwłaszcza w stanie spoczynku, jak też i pulsowanie w lewej tętnicy szyjnej a nawet lekkie krótkotrwałe bóle.
napisał/a: soaring 2015-04-10 11:36
no tak, to brzmi jak typowa tachykardia. tak, uspokojenie tarczycy powinno skutecznie pomóc. można to przyspieszyć, idź do internisty czy kardiologa po propranolol.
napisał/a: pjaa 2015-04-10 12:10
Mam propranolol ale biorę sporadycznie, lekarz stwierdził że to nie leczy a jedynie łagodzi objawy, i tak się dzieje. Mam wrażenie, że objawy występują falowo, gdy się wszystko zaczęło to był grudzień- styczeń, natomiast po ostatniej wizycie lekarskiej (koniec stycznia) objawy ustały a przynajmniej ich nie odczuwałem, a ponownie powróciły 2-3 tygodnie temu. Czy to typowe?
napisał/a: soaring 2015-04-10 12:25
no to wszystko prawda. masz zapalenie tarczycy i nadczynność zapaleniem powodowaną, których typowym objawem są tachykardie. trzeba oczywiście leczyć zapalenie, ale póki co nic w tym kierunku nie robiłeś, bo na takiego endo trafiłeś, więc lepiej działać propranololem niż znosić tachykardie (moim zdaniem).
oczywiście zapalenie może okresowo przebiegać z większym lub mniejszym nasileniem. objawy zresztą bywają bardzo różne, często nie kojarzy się ich z tarczycą czy zapaleniem, więc polecam pogłębienie wiedzy w temacie. mnie np. latami gnębiły tachykardie (kojarzyłam je z nerwicą, depresją i ogólnie stanem psyche a nie ciała), stan okołoprzeziębieniowy, na co łykałam aspirynę (najgłupszy pomysł świata), chudnięcie + wilczy apetyt, itp.
napisał/a: pjaa 2015-04-10 16:45
Właśnie, mam to samo chudnięcie i wilczy apetyt, a i bez tego byłem szczupły. Zaczynam powoli czytać na ten temat i dochodzę do wniosku, że leczenie to też i zmiana stylu życia łącznie z dietą. Póki co czekam na poniedziałkową wizytę mam nadzieję, że tym razem trafię pod dobrą opiekę:)