Proszę o konsultacje

napisał/a: iskierka83 2009-11-17 19:37
Witam,
Proszę o poradę z punktu widzenia lekarza.
Otóż, około 6 miesiecy temu moj narzeczony zakończył leczenie (chemioterapia i radioterapia), 3 miesiace temu robilismy badania kontrolne spermy, które wykazały w dalszym ciągu niepłodność.
Zawsze miałam regularne okresy jak w zegarku co 28 dni, (nie ukrywam, że skoro mielismy te badania i lekarze mówili, że płodność w najlepszym wypadku (jesli w ogóle wraca) to wraca dopiero po około 2 latach, więc się nie zabezpieczaliśmy mieliśmy robić dla siebie co 3-4 miesiace badania kontrolne), wracając spoźnia mi się okres 3 dni więc postanowiliśmy jakąs godzinę temu zrobić 2 testy i oba wyszły chyba pozytywne (chyba bo pierwsza kreska była wyraźna - fioletowa, a ta druga mniej tzn. słabo różowa), mam również podwyższoną temepraturę 37 st, ale w domu jest ciepło więc już sama nie wiem.
Ostatnio miałam robione badania krwi i moczu i wyszła mi anemia i lekarz się mnie pytał czy jestem w ciąży ale mówiłam, ze nie wiem bo nie wiedziałam, więc o nic wiecej nie pytał, czy mógł mieć takie informacje z tych badań czy trzeba zrobić jakieś specjalistyczne badania krwi? Poza tym rzadnych innych objawów jak na razie nie mam.
Jutro umówię się na wizytę do ginekologa ale czy to możliwe, że w tak krótkim czasie płodność mojego narzeczonego mogła powrócić? lekarze mówili, że to się niegdy nie może zdarzyć i kazali nam oddac nasienie do banku.
A ja w zeszłym tygodniu zaczełam nową pracę, zmieniłam miejsce zamieszkania ( tzn. miasto) nie wiem co mam robić. Jestem przerażona. Proszę o poradę.
napisał/a: iskierka83 2009-11-17 19:41
acha i dodam, że ok. 2 tygodnie temu miałam powikłania po grypie i przyjmowałam antybiotyki czy to może mieć wpływ na taki wynik ?
napisał/a: ata28 2009-11-17 19:52
o opinie lekarza bedzie raczej ciężko.
Jesli test wyszedl 2 razy pozytywnie, to ciąża raczej pewna.
Testy się nie mylą , co najwyżej w ogóle nie wychodzą, leki nie mają wpływu na poziom hormonu w moczu .
napisał/a: iskierka83 2009-11-17 21:35
a czy ktoś mi może powiedzieć czy to dziecko ma szanse byc zdrowe? bo wiadomo chemioterapia i radioterapia leczenie zakonczylo sie w czerwcu tego roku i teraz boję się jeszcze o jego zdrowie :(