prosze o rade

Od 5-6 lat mam problem z prawa stopa,a konkretnie z tym,ze mam ja ciagle spuchnieta.W 2002 roku mialam laparoskopie pecherzyka zolciowego.Po kilku msc. spuchla mi prawa noga i tak zostalo mi do tej pory.Nie wiem co jest przyczyna takiej sytuacji,lekarze tez nie wiedza...Jest to dla mnie klopotliwe z wielu powodow ( np.mam problem z kupnem obuwia ),ale ostatnio ta opuchlizna dokucza mi dotkliwie.Palce u nogi mam tak spuchniete ze nie moge ich zgiac,poza tym opuchlizna bardzo mnie boli,a lekarze powiedzieli ze zwykle nie boli.Juz nie wiem co robic...Mialam badany przeplyw zylny,ktory wykazal ze pod lydka jest zle krazenie.A co chyba najwazniejsze,to w wieku 17 lat zachorowalam na zapalenie zyl,ktore leczylam ponad rok i mam blizny na obu lydkach,ale na prawej nodze sa wieksze.Lekarze sugeruja rozne rzeczy,juz nie wiem komu mam wierzyc.Prosze o pomoc i rade.beata