Przetoka Ucha Lewego

napisał/a: jaras89 2009-03-09 13:19
Witam!

Mój problem polega na przetoce ucha lewego, byłem operowany 8 razy.

16.05.1995 ( pierwszy raz Fistula )
13.09.1995 ( usunięcie przetoki przy znieczuleniu ogólnym, przetoka z dwoma kanałami jeden ok. 2cm do tyłu pod wyr.sutkowaty, drugi do góry do okolicy skrawka dł 3cm. )
2.10.1995 ( usunięcie ziarnicy )
17.06.1996 ( Fistula, operacyjne "Excisis" )
Po nastepnym nawrocie przetoki polecił mi pan Górnośląskie Centrum Medyczne w Katowicach.
26.03.1998 ( rozpoznanie: Inflammatio purulenta chronica abscedens cum granulatione et resorptione diffusa. Cholesteatoma. Hyperaemia et haemorrhagiae. WYKONANY ZABIEG: Refistuleotomia sin. + osłona antybiotykowa Ampicyliną. )
30.09.1998 ( rozpoznanie: Status post refistulectomiam reg.auris sin. Suppuratio. WYKONANY ZABIEG: codzienna toaleta, przyżeganie Vagothylem. )
20.04.1999 ( rozpoznanie: Abscessus in cicatrix post refistulectomiam reg. auris sin. WYKONANY ZABIEG: ewakuacja ropnia, przyżeganie Vagothylem. )
18.04.2001 ( rozpoznanie: Fistula retroauricularis sin. recidivans. WYKONANY ZABIEG: Incisio Abscesus + Dalacin, Nystatyna )

Na tym zakonczyło sie moje włóczenie po szpitalach do dzis mam przetoke w tym samym miejscu, przynajmniej raz na 2 miesiące mam wyciek ropy z przetoki, mam 19 lat i chciałbym usunąc blizne laserowo powstałą w wyniku operacji ale przed tym trzeba zrobic porządek z przetoką.
Moze jakies rady co do leczenia ?
pozdrawiam
napisał/a: Peter 2009-03-09 13:52
Prawdopodobnie przetoka jest spowodowana zakażeniem przez oporne bakterie. Nie ma innej mozliwości diagnostyki, jak posiew wysięku na bakteriologię. Jak widać, zabiegi operacyjne nic nie dają, problem jest bardziej złożony.
napisał/a: azucena 2010-01-28 00:18
Proszę uprzejmie o radę

Rozpoznano u mnie 2 lata temu "Fistula preauricularis bil." . Kanaliki przyuszne posiada moja rodzina ale tylko u mnie spowodowały problemy. Przeprowadzono 2 lata temu operację na usunięcie kanalików z obu uszu "Extirpatio fistulae preauricularis bilateralis". Płuca, zatoki, gardło, migdały są zdrowe. Brałam leki :Pyralgin, Zinnat w zastrzykach,Metronidazol, Bactrim.

Minęły dwa lata i pojawiła się ropa w małżowinie prawego ucha. Udałam się po miesiącu od pierwszego objawu do laryngologa. Stwierdzono obecność ropy. Obecnie przyjmuję od 2 dni zastrzyki Zinnatu, oraz Metronidazol, Apo-Napro. Lekarz zaproponował również opatrunki z maścią ichtiolową. Pod moją prośbą nie dokonał rozcięcia ucha. Sytuacja jest taka że górna małżowina jest co raz większa. Czuję gromadzącą się ropę, i boje się że w każdej chwili może się "rozlać", ale bólu nie czuję,może się goi nie wiem. Robię wszystko aby mi znów nie rozcinali ucha, bardzo się boję tego bólu dlatego wolę się przemęczyć jeszcze trochę.

Piszę na forum ponieważ od obecnego lekarza nie wiele się dowiedziałam. Po usunięciu kanalików problem miał nigdy nie wracać.
Czy mogę przypuszczać nieudany zabieg ?
Czy "posiew wysięku na bakteriologię" może w tej sytuacji rozwiązać problem ?
W jaki sposób mogę sprawdzić czy zostało osunięte wszystko co powoduje ropę.?
Polecił pan koledze "Górnośląskie Centrum Medyczne w Katowicach" czy mógłby pan coś lub kogoś polecić w północnej Polsce, najlepiej w województwie kujawsko-pomorskim?