Przewlekla choroba gardla + inne

napisał/a: Skysis 2008-01-21 09:58
Witam,
na wstepie chcialbym zaznaczyc ze mam 17 lat. Od jakis 3 lat mam problem z gardłem raz angina raz powiększone migdalki raz cos jeszcze innego) lecz P. doktor odpowiedz wygladala zawsze tak samo - Antybiotyk .... po2-3 chorobie moja mamusia zaproponwala wymaz ... bo moze dzieki temu dowiemy sie dlaczego tak czesto choruje na "gardlo". lecz Pani doktor uznala iz wymaz jest zbedny ...
jakis miesiac, poltora miesiaca temu, mialem zapalenie pluc lecz bezobjawowe .. poprostu dostawalem leki.
Lez dopiero to co W przeciagu tych 10 dni sie stalo troszke mnie przerazilo:
Zaczeło sie niewinnie zaraz po WOSP i kwestowaniu zle sie czulem (katar, podw. temp., kaszel) normalne po chodzeniu z puszka od 7 rano ;) wiec poszedlem do przchodni po czym o dziwo nie dostalem antybiotyku tylko zalecenia jakies witaminki jakies tabletki na odporność .. w przeciagu 2 dni od wizyty w przychodni pojawil mi sie półpasiec (moglem sie zarazic od Matki mojej dziewczyny jakos tak przed swetami) mialem to smarowac Haskowirem kilka razy dziennie.... Narazie niewiinie ... lecz nastepne 2 dni owocowały w niespodzianki pojawil sie bolacy migdalek ( boli przy przelykaniu sliny) dalej wysoka temperatura 39,6 , bol glowy , -Wizyta domowa, przepisanie :zamur 1 tabletka co 6godzin i cala reszta : ascorutical forte, Cerutin, Paracetamol.. I rada jesli bedzie sie pogarszac prosze zadzwonic na pogotowie. po paru godzinach Telefon na pogotowie, gdzie dostalem zastrzyk, w posladek. po czym po 6-7 godzinach temperatura spadla.

Prosze o jakieś rady.
pozdrawiam
napisał/a: Peter 2008-01-21 12:19
Zmień lekarza, jeśli uważa, że wymaz jest zbędny. Twoje problemy mają charakter przewlekły i postępowanie lekarza jest co najmniej lekceważące. Jeśli nie może dać skierowania, to po prostu powinien powiedzieć wprost, że wymaz trzeba zrobić prywatnie, bo nie ma na to refundacji, a nie twierdzić, że nie jest potrzebny.
Dla mnie leczenie choroby przewlekłej bez ustalenia przyczyn jest po prostu bezsensowne, a wręcz szkodliwe.
Jestem już na tym forum ponad rok i z przykrością stwierdzam, że postępowanie lekarzy uznałem za profesjonalne w niewielu przypadkach. I też zrozumiały jest fakt, że piszą tu osoby, którym lekarze jak do tej pory nie byli w stanie pomóc.
I nie należy mnie tu źle rozumieć, bo też nie jestem nieomylny.